Tak sobie patrzę na Allegro w poszukiwaniu odpowiedniego karabinu.
Uwagę moją przykuł:
http://www.allegro.pl/item319716481_kar ... r_451.html
Ale coś za ładny był, więc sprawdziłem w goglarce i znalazłem:
http://www.northirishmilitaria.com/moreinfo.asp?id=101
Jak widać jest to patent z 1856 roku. Zatem ewidentnie "niekoszerny". Ten kto go sprzedaje popełnia zapewne jakąś ciężką zbrodnię (podobnie ten kto to nabędzie).
Chyba, że jestem w błędzie (en na A. ma dwa bączki).
Co tym sądzicie ? Warto ?
Czy data produkcji może poprzedzać datę opatentowania ?
- Mincerz
- Stary bywalec
- Posty: 762
- Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń:
A czy jesteś pewien, że ten którego znalazłeś i ten który jest sprzedawany to ten sam karabin. Ten sam, znaczy jeden to oryginał a drugi to jego kopia?
Nie jest to kopia tego dokładnie karabinu. To jest karabin tarczowy, o łożu typowego angielskiego karabinu wojskowego, odtwarzający pewną koncepcję a nie dokładnie ten czy inny karabin.
Nazwa też odzwierciedla pewną dowolność. Dla jednostek ochotniczych robiono broń u różnych producentów, nie musiały być to karabinu regulaminowe.
Jeżeli ktoś kupi ten karabin to kupi doskonały karabin tarczowy z połowy XIX wieku.
Pozdrawiam!
Nie jest to kopia tego dokładnie karabinu. To jest karabin tarczowy, o łożu typowego angielskiego karabinu wojskowego, odtwarzający pewną koncepcję a nie dokładnie ten czy inny karabin.
Nazwa też odzwierciedla pewną dowolność. Dla jednostek ochotniczych robiono broń u różnych producentów, nie musiały być to karabinu regulaminowe.
Jeżeli ktoś kupi ten karabin to kupi doskonały karabin tarczowy z połowy XIX wieku.
Pozdrawiam!
Drodzy koledzy,kolega Walker jest początkującym strzelcem CP.Na dodatek raczej nie lubi słuchać dobrych rad bardziej doświadczonych.Woli uczyć się na własnych błędach.Ba lubi jeszcze jak widać głośno (nie zawsze słusznie
)myśleć.Sam wiem po sobie że na temat cp trzeba i dużo słuchać i dużo czytać.Przede wszystkim ze zrozumieniem
Proszę weźcie to wszystko pod uwagę


Proszę weźcie to wszystko pod uwagę

-
- Posty: 37
- Rejestracja: śr 27.lut.2008 - 14:02
- Moja broń:
volunteer
Tego rodzaju karabin - dwubączkowy, w łożu Enfielda i o kalibrze .451 z gwintem A. Henrego jest dostępny bez promesy w naszych sklepach - pod nazwą Alexander Henry Military Target - czy jakoś tak... - także produkcji włoskiego Euroarmsu ( podejrzewam, że tenże A. Henry etc. to po prostu nazwa handlowa karabinu ktory w katalogu Euroarmsu nosi miano "Volunteer")
Ja swego czasu miałem podobne wątpliwości co kol. Walker, rozwiał je mail otrzymany z HEGE w którym potwierdzono, że ten karabin jest w "wolnej sprzedaży" a także uprzejmie wskazano gdzie mógłbym taką sztukę kupić od ręki - tyle że tam drogo było
.
Niedawno dotarł do mnie "volunteer" starej produkcji Parker Hale. Faktycznie bardzo składny - i piękny - karabin.
Ja swego czasu miałem podobne wątpliwości co kol. Walker, rozwiał je mail otrzymany z HEGE w którym potwierdzono, że ten karabin jest w "wolnej sprzedaży" a także uprzejmie wskazano gdzie mógłbym taką sztukę kupić od ręki - tyle że tam drogo było

Niedawno dotarł do mnie "volunteer" starej produkcji Parker Hale. Faktycznie bardzo składny - i piękny - karabin.