Karabin Rigby

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
ODPOWIEDZ
amigo
Stary bywalec
Posty: 563
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Karabin Rigby

Post autor: amigo »

Taki przypadek - hiszpańskiej produkcji karabin z chwytem pistoletowym Rigby ( ? ) kaliber 50 , gruba ośmiokątna lufa 32 cale , skręt 3/4 na długości czyli około 1:48 , gwint typu rigby (?) - bardzo szerokie płaskie bruzdy i wąziutkie pola.
Jaką amunicje zastosować na początek, jakie naważki minimum do maximum ?
Jakie są możliwości tego typu karabinu ?
smith
Bywalec
Posty: 209
Rejestracja: ndz 02.gru.2018 - 13:22
Moja broń: brak

Re: Karabin Rigby

Post autor: smith »

Kula na łatkę, REAL, Maxiball,Minie. Ze wzoru Greenhilla wychodzi że można zastosować pocisk o długościok..8 cala czyli nieco ponad 20 mm. Jak dodasz troszkę, do 2mm, stabilizacja powinna być wystarczajaca. Minie można zastosować jeszcze dłuższe, tak do 24 mm myślę. Naważka prochu jak zwykle, zaczynamy od 10% wagi pocisku/kuli i kombinujemy +/_ szukajac skupienia. Proch 2Fg, 1,5Fg. Kula 50 metrów, pociski 100, mozna próbować dalej a co z tego wyjdzie to się okaże.
Magua
Stary bywalec
Posty: 565
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Re: Karabin Rigby

Post autor: Magua »

Przyznam, ze nigdy ne widziałem takiego karabinu. :oczy:
Ardesa robiła rigby, ale w kalibrze .45 iz szybkim gwintem.

Kula w tym kalibrze też powinna dawać radę na 100 metrów. Naważka dla kuli ok. 50 granów. Chociaż diabli wiedzą, czy przy wąskich polach nie bedzie się wyrywać z gwintu.
Mógłbyś zapodać jakieś zdjecia?
amigo
Stary bywalec
Posty: 563
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: Karabin Rigby

Post autor: amigo »

Dzięki za porady , myślałem że to da rady na więcej niż marne 100 m : )
Zdjęcia poniżej , gwint rigby czy henry ?
Załączniki
Rigby kal 50 010.JPG
Rigby kal 50 006.JPG
Rigby kal 50 002.JPG
Magua
Stary bywalec
Posty: 565
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Re: Karabin Rigby

Post autor: Magua »

Jakaś odmiana Henry'ego. Moze Krieger-Henry?
W każdym razie do kuli taki gwint się nie nadaje.
Jeśli gwint robi 3/4 skrętu na 32 calach, to pełny skręt zrobi na mniej wiecej 42, czyli gwint jest jednak tyrochę szybszy. Mozna uzyć pocisku o dług. ok. 1 cala. Do 300 m powinno dawać radę.

Przedziwny karabin. Lufa jest wpinana na hak? Jest tam miejsce na diopter?
amigo
Stary bywalec
Posty: 563
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: Karabin Rigby

Post autor: amigo »

Lufa wpinana na hak jak w hawkenach, przyrządy celownicze tradycyjne - na upartego można zamontować diopter za warkoczem ( orginalnego mocowania dioptera brak ) Przyspiesznika też nie ma.
Strzelanie raczej z podpórki bo mocno leci na lufę jak się trzyma w pozycji stojącej.
amigo
Stary bywalec
Posty: 563
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: Karabin Rigby

Post autor: amigo »

Przy tego typu gwincie jak powinny być skalibrowane pociski - mają być minimalnie podkalibrowe i opadać pod ciężarem pobojczyka jak w Volunterze czy jednak nadkalibrowe i wprowadzane do lufy starterem tak aby wcieły się w gwint ?
Awatar użytkownika
zlyzuw
Bywalec
Posty: 208
Rejestracja: pt 06.sty.2017 - 19:17
Moja broń: sporo

Re: Karabin Rigby

Post autor: zlyzuw »

To zależy czym chcesz strzelać. W karabinach long range pocisk wchodzi pod ciężarem pobojczyka ponieważ jest długi i ciężki dzięki czemu będzie w stanie się "skompresować" pod wpływem ciśnienia i doszczelnić do gwintu lufy. Tutaj mamy trochę wolniejszy gwint, w sumie bardzo podobny jak w moim kentucky .50 pedersoli (na papierze ma 1:48, po sprawdzeniu 1:45). I u mnie zasadniczo tylko kula na flejtuchu robi robotę ale tutaj na 50m. Na 100m z maxiballi można strzelać ale celność nie powala.

Jedyne co mnie zastanawia to gwint (budowa) - na twoim miejscu nie znajdziesz odpowiedzi na pytania tutaj, trzeba kupić kule .490, .495, pociski minie, pociski pełne ciężkie i strzelać. :D Właśnie to gonienie króliczka najbardziej cieszy.
ODPOWIEDZ