Strona 1 z 1

Łuski niklowane

: wt 12.mar.2024 - 16:49
autor: zbiho
Nie pamiętam gdzie czytałem że łuski niklowane nie nadają się do elaboracji. Chciałbym kupić do Sharpsa zaworasa i się waham. Czy ktoś może potwierdzić moje obawy, albo lepiej je rozwiać.
Można elaborować czy nie, no i kwestia wyżarzania, czy się da czy może nikiel wyparuje.
Kwestię uczulenia na nikiel pominę milczeniem.

Re: Łuski niklowane

: śr 13.mar.2024 - 18:10
autor: Andreas4535
Kupiłem ,dziś przyszły 45 70 starline . Opinie są różne, lecz dużo .pozytywnych .Ryzyk fizyk. Chyba trzeba samemu przetestować.

Re: Łuski niklowane

: pt 15.mar.2024 - 09:40
autor: smith
zbiho pisze: wt 12.mar.2024 - 16:49 Nie pamiętam gdzie czytałem że łuski niklowane nie nadają się do elaboracji. Chciałbym kupić do Sharpsa zaworasa i się waham. Czy ktoś może potwierdzić moje obawy, albo lepiej je rozwiać.
Można elaborować czy nie, no i kwestia wyżarzania, czy się da czy może nikiel wyparuje.
Kwestię uczulenia na nikiel pominę milczeniem.
Nie musisz obawiać sie że powłoka sie złuszczy czy "wyparuje" przy wyżarzaniu. Nic się nie dzieje, jedynie wyżarzanie spowoduje że łuska zabarwi sie na niebiesko. W przypadku elaboracji prochem czarnym są lepsze od "zwykłych" łusek. Nie śniedzieją paskudnie na skutek działania produktów spalania prochu.