POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 406
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: Ursus_c35 »

To mogli się ugiąć pod naporem ale ja odrazu wpadłem na ten pomysł to kategorycznie odmówili tworząc własne przestrzenie prawa… Z resztą nie tylko oni.. Są też sklepy jeszcze ktore mają podobne maniery zaczerpnięte z kuluarów spotkań z emerytowanymi pracownikami WPA itp… Zapewne Raj dla myśliwego poprostu zwęszył biznes co nie zmienia faktu że i tak nikogo tam nie znam i z ich usług poprostu nie skorzystam.

Rzetelne podejście do sprawy jest zaś takie że najbliższą oryginałowi repliką rsa jest o ile dobrze pamiętam Army San Paolo, ktore robilo broń praktycznie 1 do 1… Kolejna rzecz to cena oryginału. Onecnie rs w oryginale i w dobrym/ bardzo dobrym stanie kosztuje 5k euro i znajomi kolekcjonerzy tyle za nie płacą i za tyle je sprzedają… Ostatnia sprawa to sam rewolwer… Post dotyczy prototypu , który po pierwsze przechodzi rozmaite modernizacje a po drugie stwierdzenie na oko że szkielet mu nie trzyma wymiarów lub jest źle zrobiony jest poprostu nonszalanckie. Oryginalnością tej konstrukcji jest jej frez z jednego kawałka stali i widoczna jest przez to na szkielecie rozeta poobróbkowa co dla mnie jest nawet zaletą :) Ja nikogo nie namawiam żeby cokolwiek kupował bo sam w najbliższej przyszłości też się nie skuszę z uwagi na finanse ale srać na ten wyrób też nie pozwolę bo mieć w kolekcji małoseryjną replikę stworzoną oryginalnie i to we własnym kraju to poprostu kusząca opcja… Oczywiście bez dodatkowych gratow bo mi np nie były by potrzebne i tu widzę kiepski ruch marketingowy a nie w samym rewolwerze…
scraab
Bywalec
Posty: 468
Rejestracja: ndz 05.mar.2023 - 20:21
Moja broń: Derringer chrom

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: scraab »

Oczywistą sprawa jest ze ci co mają z tym problem sa z tych wiecznie nieszczesliwych troli, ktorych nawet nie stac kupic takiej repliki. Jakis czas temu ubolewali ze nie ma polskich replik ktore jeden ze sklepow planowal a teraz jak ktos to pp cichu zaczął robic to wielki bol szczeliny zwieracza mają. No gorzej niz uposledzone dzieci.... 😁

Pieprzą o oryginalach zapominakac ze leci juz XXI wiek a nie dalej tkwimy w XIX.
Jakosc dzisiejszej broni co sam po tysiacach wystrzelonych kul stwierdze- jest na gorszym poziomie niz tanich wloskich replik.
"Nowego" oryginalu nie mialem w reku, by sobie z niego postrzelac. Uzywanych oryginalow widzialem troche.
Nikt tu z trolowatych tez NIE MIAL w reku nie uzywanego oryginalu.
Ostatnio zmieniony wt 07.maja.2024 - 08:08 przez scraab, łącznie zmieniany 1 raz.
Miner
Bywalec
Posty: 107
Rejestracja: wt 16.mar.2021 - 21:14
Moja broń:

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: Miner »

Skąd wiesz jaka jest jakość tarnowskich replik? Są super - tak przecież mówi ich producent :) Włoskie repliki są na rynku od ponad pół wieku i są ich tysiące - wśród nich są lepsze i gorsze wyroby. Jak będzie z tymi replikami z Tarnowa, to się jeszcze okaże, jak będą miały "przebiegi" po kilka tysięcy...
Nie wiem skąd tyle emocji o przepłacony kawałek stali?
ps. skąd wiesz co widziałam, macałem i posiadam? A pieprzenie, że kogoś nie stać na coś i dlatego narzeka świadczy wyłącznie o Tobie i dużo mówi o Twoim postrzeganiu świata.
Ostatnio zmieniony wt 07.maja.2024 - 08:11 przez Miner, łącznie zmieniany 1 raz.
scraab
Bywalec
Posty: 468
Rejestracja: ndz 05.mar.2023 - 20:21
Moja broń: Derringer chrom

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: scraab »

Bo bylem bo widzialem bo strzelalem z nich. Wystarczy? Ty nie byles nie widziales nie miales w reku a produkujesz farmazony jednoczesnie sie osmieszajac.
Kiedys to forum bylo mądrzejsza alternatywą fb, dzis widac ze poziom daliscie duzo nizej od grup na fb.
Masz racje. Poczekaj z ocenami az sie rozpowszechnią. Zastosuj sie do wlasnej rady.
Ostatnio zmieniony wt 07.maja.2024 - 08:10 przez scraab, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 406
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: Ursus_c35 »

Bo miałem w ręce ten prototyp i założyłem z tego powodu tego posta… Miałem też w ręce kila innych sztuk i na początku posta opisałem swoje wrażenie. Pomyliłem się tylko co do dł lufy bo ta jest taka jak w innych replikach a jakoś zdjęcia zniekształciły mi ten obraz zamiast pamięci gdy zakładałem wątek..
smith
Bywalec
Posty: 249
Rejestracja: ndz 02.gru.2018 - 13:22
Moja broń: brak

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: smith »

Ursus_c35 pisze: wt 07.maja.2024 - 08:10 Bo miałem w ręce ten prototyp i założyłem z tego powodu tego posta… Miałem też w ręce kila innych sztuk i na początku posta opisałem swoje wrażenie. Pomyliłem się tylko co do dł lufy bo ta jest taka jak w innych replikach a jakoś zdjęcia zniekształciły mi ten obraz zamiast pamięci gdy zakładałem wątek..
oglądałem Gallagera, próbowałem strzelić z Podewilsa. Chciałbym zapomnieć.
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 406
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: Ursus_c35 »

Ja oglądałem za to Maynarda i z pewnością nie chciałem zapomnieć a wprost przeciwnie :) Podewilisa wziąłem tylko do ręki i jakoś szczególnie niczego złego w nim nie widziałem. Ciężki i porządnie wykonany to moje wrażenia z obcowania z tym karabinem przez kilakadziesiąt sekund. Fakt nie strzelałem ale też nigdy się nim nie interesowałem… Rozumiem że wybrałeś się właśnie przez całą Polskę żeby odwiedzić tą pracownię i nawet nie raczyłeś jej obrzygać w osobnym poście ? :)
smith
Bywalec
Posty: 249
Rejestracja: ndz 02.gru.2018 - 13:22
Moja broń: brak

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: smith »

Ursus_c35 pisze: wt 07.maja.2024 - 08:29 Ja oglądałem za to Maynarda i z pewnością nie chciałem zapomnieć a wprost przeciwnie :) Podewilisa wziąłem tylko do ręki i jakoś szczególnie niczego złego w nim nie widziałem. Ciężki i porządnie wykonany to moje wrażenia z obcowania z tym karabinem przez kilakadziesiąt sekund. Fakt nie strzelałem ale też nigdy się nim nie interesowałem… Rozumiem że wybrałeś się właśnie przez całą Polskę żeby odwiedzić tą pracownię i nawet nie raczyłeś jej obrzygać w osobnym poście ? :)
Wybrałem sie w okolice Zielonej Góry postrzelać z kolegami. Oglądałem Gallagera a Podewils okopcił mi dość porzadnie usmiech. Przedmuch z zamka ogromny. Żyję z obróbki metalu i potrafię ocenić jakość wykonania, pasowanie. Oksyda na hochglanc i politura na drewnie to nie wszystko. Co do ostatniej tezy twej wypowiedzi: chujowo zrozumiałeś...
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 406
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: Ursus_c35 »

Politura akurat potrafi tu pozostawiać wiele do życzenie w przeciwieństwie do przedmuchów w maynardzie np. Niestety dałeś się poznać od strony siewcy uprzejmości w wielu tematach i to ot tak dla zasady. Chcesz być obiektywny i zaorać ten temat ale w sposób merytoryczny ? Pozbieraj kolegów z forum umów się z Panem Cichym pojedź tam , nieopodal jest strzelnica. Wynajmijcie tory i postrzelajcie z tej broni a potem napiszcie o ich samych wadach i to w taki sposób żeby wykazać wreszcie że to gówno niewarte złamanego grosza a nie forsowanie gadania że ktoś coś miał gdzieś kiedyś. Tak przysłużysz sie społeczności i rozwalisz marketing twórcy najgorszych bubli… „Zrób to pliis” wszakże dopiero wspominałeś że pojechać 500km to dla Ciebie nic na motocyklu
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 406
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: Ursus_c35 »

RadekP pisze: pn 06.maja.2024 - 20:25 A jeśli chodzi o R&S od FWB to jak ktoś ma wolny czas na wycieczkę na zachód to niech kupi tam za 5k i przywiezie. Z chęcią odkupię taką perełkę za 7.5 do 8k. Czysty zarobek. Tyle że te perełki nie są takimi perełkami. Miałem kilka z tego portalu i żałowałem bo trzeba było kupić w PL z górką, odbiorem i mieć spokój. Kto co lubi to robi…
Mam dokładnie takie samo doświadczenie i nie tylko ja. Loterię opłaca się tam uprawiać z tanimi replikami natomiast dobre egzemplarze fwb sprzedają się za około 2k euro chyba że w jakimś jednym przypadku na milion ktoś wystawi coś bez pojęcia bo zmarłym szwagrze ale to rzadka sprawa. Egzemplarze za 900euro są najczęściej złachane lub mają np skorodowane mechanizmy mimo super przewodu lufy i tu naprawa jest mega droga i wychodzi w całości i tak 2k euro stąd tak jak napisałeś znacznie lepiej kupić coś w kraju za 8-9k a i tak wartość ich stale rośnie…
Ostatnio zmieniony wt 07.maja.2024 - 09:11 przez Ursus_c35, łącznie zmieniany 5 razy.
smith
Bywalec
Posty: 249
Rejestracja: ndz 02.gru.2018 - 13:22
Moja broń: brak

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: smith »

scraab pisze: pn 06.maja.2024 - 15:00 Widze Ursusie ze jakies smitrole opanowaly temat :)
Nie ma sie co przejmowac tępakami, kto ma kupic to kupi. Tym bardziej ze to dla entuzjastow a tu liczy sie jakosc a nie tylko kasa.
Walczysz jak gladiator, widzę, twardy jesteś jak Russell Crowe. No normalnie żeś mnie, tępakowi, teraz zaimponował mistrzu miecza i intelektu :lol:
Ty chyba masz na moim punkcie obsesję jakąś. Coś jak poseł Janusz Kowalski na punkcie Tuska, choć nie przypominam sobie żebyś z kwiatami do mnie przychodził :lol:

https://wiadomosci.wp.pl/janusz-kowalsk ... 714660480a
Ostatnio zmieniony wt 07.maja.2024 - 09:13 przez smith, łącznie zmieniany 1 raz.
smith
Bywalec
Posty: 249
Rejestracja: ndz 02.gru.2018 - 13:22
Moja broń: brak

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: smith »

Ursus_c35 pisze: wt 07.maja.2024 - 08:58 wspominałeś że pojechać 500km to dla Ciebie nic na motocyklu
tak nie powiedziałem
Miner
Bywalec
Posty: 107
Rejestracja: wt 16.mar.2021 - 21:14
Moja broń:

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: Miner »

Czy tu już powstała jakaś sekta zwolenników Wacława? Szkoda mi paliwa i czasu, żeby jechać te kilka kilometrów za Tarnów, pomimo, że jestem w Tarnowie bardzo często.
Racjonalne argumenty nie trafiają do części tego forum niestety... - te wyroby z Tarnowa nie mają nic wspólnego z epokową bronią - wszystko jest inne niż powinno być. Zaczynając od wymiarów, gwintu luf i po oksydę, drewno i politurę kończąc (w karabinach). Trzeba być niesamowitym dyletantem, żeby tego nie widzieć. Oryginalna oksyda nie polegała na wrzucenia żelaza do gotującej się zasady. Tak samo drewna - widzę, że i tak producent zrobił postęp, bo już używa czasem drewna orzechowego, ale ciągle nie wie jakiej powinno być drewno jakości i jak je wykańczano. Chwalenie się politurą w karabinach przez producenta jest śmieszne - chyba nigdy nie wdział politury, bo to nie tylko przejechanie pędzelkiem z szelakiem rozpuszczonym w spirytusie... ale o czym tu pisać.
Te sprzęty mogą fajne wyglądać montażami optyki i innymi nieepokowymi zmianami - jedni lubią klasyki, a inni tuningowane dziwolągi...
smith
Bywalec
Posty: 249
Rejestracja: ndz 02.gru.2018 - 13:22
Moja broń: brak

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: smith »

Miner pisze: wt 07.maja.2024 - 09:11 Czy tu już powstała jakaś sekta zwolenników Wacława? Szkoda mi paliwa i czasu, żeby jechać te kilka kilometrów za Tarnów, pomimo, że jestem w Tarnowie bardzo często.
Racjonalne argumenty nie trafiają do części tego forum niestety... - te wyroby z Tarnowa nie mają nic wspólnego z epokową bronią - wszystko jest inne niż powinno być. Zaczynając od wymiarów, gwintu luf i po oksydę, drewno i politurę kończąc (w karabinach). Trzeba być niesamowitym dyletantem, żeby tego nie widzieć. Oryginalna oksyda nie polegała na wrzucenia żelaza do gotującej się zasady. Tak samo drewna - widzę, że i tak producent zrobił postęp, bo już używa czasem drewna orzechowego, ale ciągle nie wie jakiej powinno być drewno jakości i jak je wykańczano. Chwalenie się politurą w karabinach przez producenta jest śmieszne - chyba nigdy nie wdział politury, bo to nie tylko przejechanie pędzelkiem z szelakiem rozpuszczonym w spirytusie... ale o czym tu pisać.
Te sprzęty mogą fajne wyglądać montażami optyki i innymi nieepokowymi zmianami - jedni lubią klasyki, a inni tuningowane dziwolągi...
Tak, to działa jak sekta. Nic dodać nic ująć.
Sekta czcicieli dziwolagów i sabotów
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 406
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego

Post autor: Ursus_c35 »

rozumiem, ja to mam w sumie taki rzut beretem, 175 kilomertów. Choć bywało tak ze jak mi sie coś spodobało to daleko jechałem, Bielsko-Biała, Białystok. Tu i tam po około 500 było. Lubeka i 2x Berlin też.
Tu wspominałeś o 500set kilotemrowych wypadach ale fakt że nie motocyklem tym razem .. Ten dyletant u Minera Cię zdradził Łukasz i już powszechnie wiadomo że poraz kolejny pewnie jedziesz na dwa konta.. Po co Ty to robisz chłopie naprawdę ... Weź zrób coś pożytecznego i chociaż pojedź i postrzelaj z tej broni i zrób recenzję nawet w Twoim stylu a nie znowu wypisujesz brednie z zacisza własnego sanitariatu jak mniemam bo tak taniej... Dla tego rewolweru może być miejsce na rynku replik bo będzie się plasował w połowie budżetu FWB bez dodatków a będzie dużo lepiej zrobiony od Włoskiej taniochy co w tym złego ??
Ostatnio zmieniony wt 07.maja.2024 - 09:26 przez Ursus_c35, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ