Colt 1860
Colt 1860
Pytanie do posiadaczy. Nigdy nie miałem colta do dziś.
Po pierwszych 10 bębnach jestem głęboko rozczarowany. Zdjęć tarcz nie zrobiłem ale z 25m trudno wejść w białe.
25m 16 grain czecha kula 451 pozycja stojąca punkt celowania środek czarnego. Wszystkie przestrzeliny idą w lewy górny róg tarczy TS 2. Ogólnie na tarczy siewnik brak skupienia.
15m 16 grain czecha kula 451 i 454 siedząc z podparcia punkt celowania dół czarnego, przestrzeliny poszły powyżej czarnego w lewo. I raczej trudno nazwać to skupieniem.
Przy czwartym bębnie odmawiają współpracy dwie komory, kurek zgniata kapiszon ale nie na tyle aby zainicjować zapłon. Przy bliższych oględzinach okazuje się ze jeden kominek jest ewidentnie z innej parafii (nie mierzyłem ich ale są po prostu za niskie i odrobina nagaru uniemożliwia skuteczne zbicie kapiszona
Kurek ociera o ramę z obu stron. W przypadku kiedy rewolwer jest czysty nie stanowi to większego problemu to po trzech bębnach opada w zwolnionym tempie.
Powyższe mankamenty raczej nie powinny mieć wpływu na celność ale długość osi bębna raczej tak, w moim egz. jest krótsza o jakieś 2mm
Spotkał się ktoś z takim zjawiskiem. Rewolwer jest na gwarancji więc nie będę robił niczego we własnym zakresie (wiadomo ingerencja i utrata gwarancji) więc odeślę do sprzedawcy.
Ale chciałbym wiedzieć czy powyższe wady mogą mieć wpływ na celność. Innym rewolwerem z 15m robi się jeną dziurę ale nie tym.
Po pierwszych 10 bębnach jestem głęboko rozczarowany. Zdjęć tarcz nie zrobiłem ale z 25m trudno wejść w białe.
25m 16 grain czecha kula 451 pozycja stojąca punkt celowania środek czarnego. Wszystkie przestrzeliny idą w lewy górny róg tarczy TS 2. Ogólnie na tarczy siewnik brak skupienia.
15m 16 grain czecha kula 451 i 454 siedząc z podparcia punkt celowania dół czarnego, przestrzeliny poszły powyżej czarnego w lewo. I raczej trudno nazwać to skupieniem.
Przy czwartym bębnie odmawiają współpracy dwie komory, kurek zgniata kapiszon ale nie na tyle aby zainicjować zapłon. Przy bliższych oględzinach okazuje się ze jeden kominek jest ewidentnie z innej parafii (nie mierzyłem ich ale są po prostu za niskie i odrobina nagaru uniemożliwia skuteczne zbicie kapiszona
Kurek ociera o ramę z obu stron. W przypadku kiedy rewolwer jest czysty nie stanowi to większego problemu to po trzech bębnach opada w zwolnionym tempie.
Powyższe mankamenty raczej nie powinny mieć wpływu na celność ale długość osi bębna raczej tak, w moim egz. jest krótsza o jakieś 2mm
Spotkał się ktoś z takim zjawiskiem. Rewolwer jest na gwarancji więc nie będę robił niczego we własnym zakresie (wiadomo ingerencja i utrata gwarancji) więc odeślę do sprzedawcy.
Ale chciałbym wiedzieć czy powyższe wady mogą mieć wpływ na celność. Innym rewolwerem z 15m robi się jeną dziurę ale nie tym.
Re: Colt 1860
Na 25m przy tej naważce to raczej z czarnego nie wychodzi się. Ale co się dziwisz skoro pierwszy raz z niego strzelasz. Po pierwszych bębnach nie przeszkadzało,, że kominek krótszy, a potem już tak? Nie powinien być krótszy.
Co do zbijania kapiszonów, w Remiku też nie zawsze zbije za pierwszym razem chociaż przy nówkach kominkach powinno tak się dziać obojętnie czy remington czy Colt. Mam 4 colt w tym dwa army 1860 i chwalę je sobie
Co do zbijania kapiszonów, w Remiku też nie zawsze zbije za pierwszym razem chociaż przy nówkach kominkach powinno tak się dziać obojętnie czy remington czy Colt. Mam 4 colt w tym dwa army 1860 i chwalę je sobie
Re: Colt 1860
Co do kominków do takich wniosków doszedłem. Przy czwartym bębnie dwie komory nie opalają wystarczy usunąć nagar ten na dużym promieniu kurka i z wnętrza ramy. Zgromadzony nagar podnosi kurek. To teoria w praktyce można to sprawdzić podnosząc felerne kominki podkładkami od 0,1 - 0,3mm.
Kupiłbym nowe kominki ale sią niedostępne.
Pozostaje zasadniczy problem przykrótkiej osi bębna i jej ew wpływu na celność.
Wybacz Irku ale z 15m siedząc z podparcia zrobić siewnik na tarczy?
- Mark
- Bywalec
- Posty: 112
- Rejestracja: pt 13.paź.2006 - 22:27
- Lokalizacja: Beskid Mały - Zagórnik
- Moja broń: brak
Re: Colt 1860
Zbyt krótka oś nie pozwala na prawidłowe sztywne połączenie lufy za szkieletem przy pomocy klina. To jest najprawdopodobniej przyczyną braku celności.
Re: Colt 1860
Czesty problem z tymi osiami. Trzeba zrobic gwint i mosiezną śrubką wyregulowac.
Re: Colt 1860
Ewentualnie najtaniej i najprosciej dobrać podkładki lub podkładke ktora skompensuje różnice dł osi. Spróbuj wtedy postrzelać. Zwykle za krótka oś objawia się zadartą lufą w górę i nierówną szczeliną Co do nagarowania kurka to pozostaje polerka ale najpierw po prostu przecierałbym kurek po każdym bębnie jeśli priorytetem jest brak ingerencji
Re: Colt 1860
1: Nowy rewolwer nigdy nie jest idealnie wykończony, wzięcie w ręce pilnika i ogarnięcie zadziorów na kurku itp to wręcz standard. Rewolwerów fabrycznie nowych miałem około 12-15 sztuk i bez względu na markę wymagały mniejszego lub większego doszlifowania tu i ówdzie. Jak nie czujesz się na siłach to oddaj do rusznikarza, nie skasuje Cię za to dużo a będziesz miał zrobione chociaż polecam samemu się za to zabrać.
2: Kominek faktycznie jest inny i nieprawidłowy, jak broń jest nowa to reklamacja do sklepu - pewnie Ci wyślą nowy kominek bez przesyłania całego rewolweru.
3: po czym stwierdzasz, ze oś jest za krótka? Zdjęcie które wrzuciłeś tego nie ukazuje, otwór na oś bębna w większości rewolwerów colta jest głębszy od długości osi. Jeśli klin wchodzi w sposób normalny a nie wbijany na siłę młotem to jest ok. Głębokość tego otworu warto jednak wyregulować jakimiś podkładkami mosiężnymi aby zawsze położenie lufa-rama było identyczne. Tu właśnie wychodzi minus otwartych ram, zdjęcie i założenie lufy może zmienić punkt celowania.
PS: Sprawdź osiowosć bębna względem lufy czy tam jakieś kwiatki nie wychodzą.
2: Kominek faktycznie jest inny i nieprawidłowy, jak broń jest nowa to reklamacja do sklepu - pewnie Ci wyślą nowy kominek bez przesyłania całego rewolweru.
3: po czym stwierdzasz, ze oś jest za krótka? Zdjęcie które wrzuciłeś tego nie ukazuje, otwór na oś bębna w większości rewolwerów colta jest głębszy od długości osi. Jeśli klin wchodzi w sposób normalny a nie wbijany na siłę młotem to jest ok. Głębokość tego otworu warto jednak wyregulować jakimiś podkładkami mosiężnymi aby zawsze położenie lufa-rama było identyczne. Tu właśnie wychodzi minus otwartych ram, zdjęcie i założenie lufy może zmienić punkt celowania.
PS: Sprawdź osiowosć bębna względem lufy czy tam jakieś kwiatki nie wychodzą.
- Mark
- Bywalec
- Posty: 112
- Rejestracja: pt 13.paź.2006 - 22:27
- Lokalizacja: Beskid Mały - Zagórnik
- Moja broń: brak
Re: Colt 1860
Głębokość gniazda, w którym spoczywa oś bębna powinna być taka, aby czoło osi bębna opierało się o dno gniazda a klin powinien zapewniać docisk tylko między tymi powierzchniami.
Re: Colt 1860
Zgadza się, powinna być bo pozwoliłoby to na identyczne ustawienie lufy przy każdym złożeniu broni ale w rewolwerach włoskiej produkcji jest to bardzo rzadkie. Nawet Colt 1861 Pedersoli (czyli lepsze Uberti) ma głębsze gniazdo niż powinno - pewnie ze względu na automatyzację produkcji i większe luzy ułatwiające finalne spasowanie broni.
Jedyny rewolwer colta czyli belgijski 1860 Centennial Centaure którego miałem kiedyś miał to gniazdo idealnie takie aby czoło osi się oparło. Miałem też colta navy 1851 .36 produkcji Colta 2 gen ale w nim akurat tego nie sprawdziłem.
Podsumowaując, To raczej nie jest argumentem do reklamacji i sklep z łatwością to podważy. Lekkie zadziory które sprawiają problem dopiero po kilku strzałach też można podważyć (jeśli sklep nie jest pro kliencki).
Re: Colt 1860
Co ty piszesz chlopie. Oś ma sie do konca otworu siegac a nie miec taki ogromny luz. Ten rewolwer jest spierniczony
Re: Colt 1860
No właśnie widzę, że nie do końca czytasz ze zrozumieniem. Oś powinna sięgać do końca otworu ale włosi i ich wyroby na odpierdol rzadko kiedy spełniają te warunki. Niech zgłasza to na wymianę gwarancyjną, porzadny sklep z myślącymi ludźmi wymieni rewolwer czego mu życzę.
Re: Colt 1860
Na obecną chwilę zamówiłem kominki i dotarłem podkładkę pod oś bębna. Rama pasowana na światło, usunąłem trochę gratu w okolicach kurka. Teraz przy najbliższej okazji testy.
Re: Colt 1860
Porzadny sklep wymienic powinien bo to jego renoma a o stosowaniu takich rozwiazan w rewolwerach nie bede sie wypowiadal bo to po prostu żenada. No ale widzac co sie wyprawialo z berettą 92fs za ponad 6k radze bardzo dobrze spraedzac bron ich produkcji i przed uzyciem i w trakciezlyzuw pisze: ↑wt 30.sty.2024 - 07:42No właśnie widzę, że nie do końca czytasz ze zrozumieniem. Oś powinna sięgać do końca otworu ale włosi i ich wyroby na odpierdol rzadko kiedy spełniają te warunki. Niech zgłasza to na wymianę gwarancyjną, porzadny sklep z myślącymi ludźmi wymieni rewolwer czego mu życzę.
Re: Colt 1860
Generalnie to porządny sklep powinien po odebraniu dostawy samemu sprawdzić towar i odesłać zanim to trafi do rąk klienta. Doctorgun też się chwali tym, że każda sztuka broni jest u nich dokładnie sprawdzana a jak zamówiłem sharpsa to wysłali mi z pokiereszowaną lufą.
Re: Colt 1860
Powinien ale chyba żaden tego nie robi. Nie raz widzialem jakie buble sa sprzedawane wsrod nowszej broni niz cp