fowler




bron jest bardzo ladnie wykonana , dobrze spasowana,ma tylko jedna wade

mortimer
oto moj nowy nabytek







skalkowy mortimer pedersoli
kal 12,dlugosc lufy 925mm, dlugosc calkowita 1330 mm, waga 3,7 kg
na razie moge tylko powiedziec ze jest skladny,spust pracuje rewelacyjnie a zamek krzesze iskre za kazdym razem.strzelalem ze srutu (2mm) 38 gram ,465 srucin.w tarcze kontrolna o srednicy 75cm z odleglosci 35 m nawazka 5 gram vesuvitu.
pokrycie okolo 50% rownomierne , rzutek po trafieniu rozpadal sie bez problemu.
skalka zazwyczaj ma opinie kaprysnej ale w przypadku zamkow pedersoliego ta opinia jest nie prawdziwa.zamki te daja pewny i szybki zaplon.opoznienie jest niewiele wieksze niz w broni kapiszonowej.
mozna tez kupic uzywane


jako przybitek uzywam czesci koszyczkow z amunicji mysliwskiej.w traperze dikara konieczne bylo smarowanie bo po 3-4 strzalach koszyczki utykaly w lufie.w tej strzelbie tak samo jak w mortimerze nic takiego sie nie dzieje.wczhodza tak samo za pierwszym jak i 30 strzalem.obejrzalem wylot lufy.

i okazalo sie ze jest wewnatrz chromowana podobnie jak w Mortimerze.widoczne na zdjeciu "zacieki" po obydwóch stronach muszki to ubytki chromu.
kolejnym milym zaskoczeniem byly wyniki strzelan.

na 35m tarcza po lewej .na 50 m po prawej(wszystkie 4 trafienia zmiescily by sie na A-4 tylko sa przesuniete w lewo).
jak zabezpieczyc ubytki chromu zeby sie nie poglebialy?
jakiej firmy/produkcji jest ta bron/lufa?-ma hiszpanskie punce ostrzalu.