
Do jednego z moich karabinów ładuję pociski 457. 405 i 500 g z kokili lee i 2 gramy prochu. Na 50 metrów zestaw ten lata idealnie.
Niestety przy większej naważce zaczyna zostawać ołów w lufie. pomyślałem o flejtuchach krzyżowych. niestety muszę zdiąć trochę z średnicy pocisku.
z 11,65 mm powinienem zrobić przynajmniej 11,40 lub 11,35 mm.
1. czy da się to zrobić ?
2. jeśli tak to jakie średnice kalibrowników sugerujecie ?