Gibbs
-
- Posty: 25
- Rejestracja: pt 07.gru.2007 - 21:59
- Lokalizacja: Grudziądz
- Moja broń:
Gibbs
Za namowi kolegi chciałbym zapytać kolegów o Gibbs'a .45
Jaką ma celność na 100m - 200m. i z czego strzelać (jakie pociski) i naważkę prochu stosować?
Zadaje to pytanie na bazie wiedzy rocznego strzelania z Trayon'a DP .45; 1-48 gwint.
Jaką ma celność na 100m - 200m. i z czego strzelać (jakie pociski) i naważkę prochu stosować?
Zadaje to pytanie na bazie wiedzy rocznego strzelania z Trayon'a DP .45; 1-48 gwint.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Oprócz zalet ma swoje wady, o niektórych koledzy pisali na iwebie, m.in. ciężar i wywarzenie powoduje, że ciężko się strzela z wolnej ręki. I najważniejsze jest to broń bardzo wymagająca, niewielki błąd i jest kłopot. Trzeba jak nigdzie indziej pilnować jakości pocisków, składu ołowiu, naważki prochu itd. Płytki gwint, długi pocisk kompresyjny, lekko podkalibrowy i duża naważka [mam na myśli strzelanie na długie dystanse] i praktycznie po każdym strzale trzeba czyścić lufę.
Podsumując to dobra celna broń, ale nie do strzelania rekreacyjnego.
Podsumując to dobra celna broń, ale nie do strzelania rekreacyjnego.
Racja, sprawa ilości prochu to ciekawa sprawa, przyznam, że jestem w fazie prób. Wiem, ze koledzy przy kalibrze .451 sypia ok. 50gr. Ja w ostatnią sobote próbowałem przy tym kalibrze i pocisku 525gr – 63gr prochu, na 100m skupienie w okregu 5 standardowej tarczy. Następna próba będzie z pociskami odlanymi z czystego ołowiu, wtedy spróbuje mniej.
Wiem tylko jedno im czystszy ołow w pocisku tym mniej prochu, przykład:
ołow z domieszką >5%;
proch 50gr – 50% pocisków koziołkuje,
proch 67gr – 30% koziołkuje;
ołów z domieszka =2%,
proch 67 gr – 10% koziołkuje.
ołów z domieszką = 0,5%
proch 63 gr [tak miałem w Siemianowicach, 82pkt ale na 13 jeden pocisk koziołkował]
Wiem tylko jedno im czystszy ołow w pocisku tym mniej prochu, przykład:
ołow z domieszką >5%;
proch 50gr – 50% pocisków koziołkuje,
proch 67gr – 30% koziołkuje;
ołów z domieszka =2%,
proch 67 gr – 10% koziołkuje.
ołów z domieszką = 0,5%
proch 63 gr [tak miałem w Siemianowicach, 82pkt ale na 13 jeden pocisk koziołkował]
Czeski Vesuvit. Czyli te 50-60gr to powinno być ok. 45gr szwajcara, jakie widziałeś w Parmie.
Co do kalibracji to się zgadzam, może oto chodzi, ale…
Kalibruje do ok. 11,38 mm [na pewno < 11,4], przed chwilą zrobiłem próbę, skalibrowany pocisk wymyłem ze smaru, lufę przetarłem do sucha i pocisk wsunąłem do środka, bez oporu dotarł do dna i wyleciał z powrotem.
Co do kalibracji to się zgadzam, może oto chodzi, ale…
Kalibruje do ok. 11,38 mm [na pewno < 11,4], przed chwilą zrobiłem próbę, skalibrowany pocisk wymyłem ze smaru, lufę przetarłem do sucha i pocisk wsunąłem do środka, bez oporu dotarł do dna i wyleciał z powrotem.
Miałoby być OK , ile ten Vesuvit jest przesiany . Bo jak nie , to syp 1 do 1 . Proponuję jeszcze parę prób z prochem szwajcarskim 1 ( herezje , co ?
) . Zacznij od 30 grain , a potem w górę .
Jeszcze dwie sprawy polecam uwadze . Smar . Zdecydowanie rzadki. Nałożony parę dni przed strzelaniem . Jak za długo leży na pocisku , to wchodzi w reakcję ( Lube 1000 też ) . Pierwsze strzały są dobre , ale potem zaczynają się problemy z załadunkiem.
I ołów . Nie może być zbyt miękki . Czysty ołów jest do bani . W trakcie strzału w lufie rośnie ciśnienie , które może doprowadzić do odkształcenia pocisku . Wg. mnie to jeden z powodów ich koziołkowania .
pozdrawiam
p.s. takie są moje doświadczenia .

Jeszcze dwie sprawy polecam uwadze . Smar . Zdecydowanie rzadki. Nałożony parę dni przed strzelaniem . Jak za długo leży na pocisku , to wchodzi w reakcję ( Lube 1000 też ) . Pierwsze strzały są dobre , ale potem zaczynają się problemy z załadunkiem.
I ołów . Nie może być zbyt miękki . Czysty ołów jest do bani . W trakcie strzału w lufie rośnie ciśnienie , które może doprowadzić do odkształcenia pocisku . Wg. mnie to jeden z powodów ich koziołkowania .
pozdrawiam
p.s. takie są moje doświadczenia .
-
- Posty: 25
- Rejestracja: pt 07.gru.2007 - 21:59
- Lokalizacja: Grudziądz
- Moja broń:
Koziołkowanie
Jest jeszcze jeden powód koziołkowania - brak osiowości pocisku i lufy podczas ładowania broni.
Przy dobranym odpowiednim kalibrze (prawie zerowy luz pocisk lufa) i odpowiedniej ilości prochu do wagi pocisku (musi wypalić się, gdy pocisk jest w lufie czyli ciśnienie już nie rośnie, tył pocisku nie będzie wyprowadzany z osi w momencie opuszczania lufy). Małe błędy osiowaści pochłonie ruch obrotowy pocisku ale odbije się na celności.
tyle moja praktyka z Trayonem (pocisk) i 100m dystans.
PS: Dziękuję za rozwinięcie tematu.
Jeżeli ktoś ma doświadczenie ze strzelaniem z Gibbs'a na 50m prosze o informację. Dzięki.
Przy dobranym odpowiednim kalibrze (prawie zerowy luz pocisk lufa) i odpowiedniej ilości prochu do wagi pocisku (musi wypalić się, gdy pocisk jest w lufie czyli ciśnienie już nie rośnie, tył pocisku nie będzie wyprowadzany z osi w momencie opuszczania lufy). Małe błędy osiowaści pochłonie ruch obrotowy pocisku ale odbije się na celności.
tyle moja praktyka z Trayonem (pocisk) i 100m dystans.
PS: Dziękuję za rozwinięcie tematu.
Jeżeli ktoś ma doświadczenie ze strzelaniem z Gibbs'a na 50m prosze o informację. Dzięki.
Nie moze pocisk wpadac luzem do lufy. Chyba ze Minie. Ma miec 0.01mm w gwint wejsc. Brak osowosci - tak. Gdzies zamiescilem tarcze wlasnie z Gibbsa. Jedna z nich to pociski ktore trudno wlozyc osowo. Strzela znakomicie i nagle odskok poza tarcze. Ale tam jest u mnie jeszcze koronka nowa 11 stopni. Wiec prawie plasko. I bardzo ostre krawedzie. Czyli trudno wprowadzic. Mam inne pociski o one sa ok. Przewidywalne. Bron jest bardzo dobra. Ale trzeba starannie kalibrowac i ladowac. Moze wejsc bokie nawet na 50m jesli pocisk jest nieosiowy. Niestety, producent nie przewidzial wliotki. Mozna dorobic ale najlepiej wlotke sie robi z kawalka lufy. Mozna strzelec tez z owjjka papierowa - bardzo fajnie lata choc ja mialem rozrzut w pionie nie wiedziec czemu. Mozna z latka krzyzowa ale w obu tych przypadkach trzba dac duzo luzniejsze pociski. Do latki krzyzowej niezbedna wlotka inaczej to bedzie meka zeby wlozyc taki pocisk do lufy.
Ja mam Gibbsa .40 z wolnym gwontem. Ale mam 2 miejsce na Mistrzostwach Polski 2007 na 100m (1 miejsce tez Gibbs Czeska ale kal. 451 o 1 punkt) i 3 na MP 2006 50m. Do 300m powinno byc bardzo dobrze. Strzelalem na 200m w Kedzierzynie Kozlu i po dwoch probach trafialem w czarne. Do tej tarczy pistoletowej.
Pociski mam 312 grain i daje 35 grain prochu. Na kazdy dystans. Moze Vesuvitu trzeba troszke wiecej - ja jeszcze mam szwajcarski 2. Moim zdaniem bardzo dobry karabin ale raczej do pozycji lezacej. Choc i Vetterli jest ok. ale trzeba sie przyzwyczaic do ciezaru.
Wada to zamek. Juz pekla sprezynka zlamal sie 2 razy pazur orzech byl nie utwardzony i sie zuzyl. Czyli juz mialem kilka awarii zamka. Mozliwe ze to slaby punkt. Jeszcze jedno. Pedersoli daje kominek z brazu fosforowego. Po strzelaniu nie moglem go odkecic. Wydaje sie ze jest zbyc mekki a tam z jakis nieznanych powodow sa duze cisnienia widac i on sie zaciskal na gwincie. Przy odkrecaniu czasem wiory bylo widac. Teraz dalem kominek stalowy i jest duzo lepiej. Moze ten braz DP ma wiecej z mosiadzem wspolnego niz z brazem. Materialy stosowane przez DP dp produkcji tej broni to chyba jakies odpady ze zlomowiska :-).
MarekP
PS. W Jaworznie bylo widac jaki moze byc klopot z osiowoscia. Mialem 10 i nagle zero. Skupienie bardzo ladne i odskok. Zmienilem teraz pociski - jest lepiej.
Ja mam Gibbsa .40 z wolnym gwontem. Ale mam 2 miejsce na Mistrzostwach Polski 2007 na 100m (1 miejsce tez Gibbs Czeska ale kal. 451 o 1 punkt) i 3 na MP 2006 50m. Do 300m powinno byc bardzo dobrze. Strzelalem na 200m w Kedzierzynie Kozlu i po dwoch probach trafialem w czarne. Do tej tarczy pistoletowej.
Pociski mam 312 grain i daje 35 grain prochu. Na kazdy dystans. Moze Vesuvitu trzeba troszke wiecej - ja jeszcze mam szwajcarski 2. Moim zdaniem bardzo dobry karabin ale raczej do pozycji lezacej. Choc i Vetterli jest ok. ale trzeba sie przyzwyczaic do ciezaru.
Wada to zamek. Juz pekla sprezynka zlamal sie 2 razy pazur orzech byl nie utwardzony i sie zuzyl. Czyli juz mialem kilka awarii zamka. Mozliwe ze to slaby punkt. Jeszcze jedno. Pedersoli daje kominek z brazu fosforowego. Po strzelaniu nie moglem go odkecic. Wydaje sie ze jest zbyc mekki a tam z jakis nieznanych powodow sa duze cisnienia widac i on sie zaciskal na gwincie. Przy odkrecaniu czasem wiory bylo widac. Teraz dalem kominek stalowy i jest duzo lepiej. Moze ten braz DP ma wiecej z mosiadzem wspolnego niz z brazem. Materialy stosowane przez DP dp produkcji tej broni to chyba jakies odpady ze zlomowiska :-).
MarekP
PS. W Jaworznie bylo widac jaki moze byc klopot z osiowoscia. Mialem 10 i nagle zero. Skupienie bardzo ladne i odskok. Zmienilem teraz pociski - jest lepiej.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: pt 27.lip.2007 - 17:00
- Moja broń:
-
- Posty: 26
- Rejestracja: pt 27.lip.2007 - 17:00
- Moja broń: