
Sharps reanimacja
Sharps reanimacja
Koledzy czy w krakowie lub okolicach jest ktoś kto podejmie się reanimacji sharpsa iab 45 

Re: Sharps reanimacja
A z ciekawości, co w nim nie tak? Też mam IAB Gardone .45 i Marcheno .54
Re: Sharps reanimacja
Tuleja powarznie wypalona płyta czołowa umarła 

Re: Sharps reanimacja
A ja na alledrogo przed świętami kupiłem płytkę za ...49zł
mówisz o stałej tulei komory czy o brązowej tulei wkładce w zamku? Tę to łatwo wytoczyć. Toczyłem różnego kształtu do swego. Płytkę wykonają mi koledzy, już kupiłem pręcik nierdzewki 


Re: Sharps reanimacja
Stała tuleja
wkładki nie używam bo strzelam z patronów 


Re: Sharps reanimacja
Tuleja stała
wkładki nie używam strzelam z patronów
.Lekarz juz jest pacjent pod koniec tygodnia trafi na ojom 



Re: Sharps reanimacja
A możesz napisać na PW kto to taki? Może to się przydać w przyszłości.
Re: Sharps reanimacja
Witam.
Też szukam "lekarza" do mojego SHARPS-A z okolic Krakowa.
Kolega Piston61 , się nie odzywa. więc ktoś coś może ....
Też szukam "lekarza" do mojego SHARPS-A z okolic Krakowa.
Kolega Piston61 , się nie odzywa. więc ktoś coś może ....
Re: Sharps reanimacja
Wygląda że kolega Piston61 stracił zapał do Sharpsa.
Problemy z reanimacjami Sharpsów są znane od dawna i były szeroko opisywane. Ostatnio kupując pistolet , dowiedziałem się że gość wymienia płytkę w Sharpsie co 100 strzałów. Załamałem się.
O problemach można poczytać tutaj
https://elaboracja.pl/forum/viewtopic.p ... acf9ac87d6
Jak chcesz naprawdę dużo strzelać kup sobie Saquaro i ciesz sie strzelaniem a nie denerwuj Tjunningiem.
Zresztą od czasu jak weszła nowa ustawa , generalnie nie ma komu Tjunningować .
Problemy z reanimacjami Sharpsów są znane od dawna i były szeroko opisywane. Ostatnio kupując pistolet , dowiedziałem się że gość wymienia płytkę w Sharpsie co 100 strzałów. Załamałem się.
O problemach można poczytać tutaj
https://elaboracja.pl/forum/viewtopic.p ... acf9ac87d6
Jak chcesz naprawdę dużo strzelać kup sobie Saquaro i ciesz sie strzelaniem a nie denerwuj Tjunningiem.
Zresztą od czasu jak weszła nowa ustawa , generalnie nie ma komu Tjunningować .
Re: Sharps reanimacja
Tak, z Saquaro same 10 i 9... ale ostatnio nawet w tarczę nie trafiłem... W domu okazało się, że mucha tunelowa bardzo przesunęła się w lewo...



Re: Sharps reanimacja
Trudno wymagać sztucznej, inteligentnej muszki co będzie meldować i mrygać na czerwono jak się przesunie - za te pinondze
Teraz trzeba wymyślić samonaprowadzający się 500 grajnowy pocisk . Saquaro Sharps ale nie " Silłet " ale Stinger... jak te rakiety.
Osadziłeś muszkę na Loktailu ? Jak się stosuje podstawę muszki to trzeba bardzo na to uważać . Jakimś rozwiązaniem może być podlożenie między dwie płaszczyzny kawałka starannie dobranej grubościowo blaszki ze szczelinomierza i na Loktailu.
Ale niedawno mówiłeś że strzelanie 10 i 9 ci się już znudziło, no to miałeś rozrywkę

Teraz trzeba wymyślić samonaprowadzający się 500 grajnowy pocisk . Saquaro Sharps ale nie " Silłet " ale Stinger... jak te rakiety.
Osadziłeś muszkę na Loktailu ? Jak się stosuje podstawę muszki to trzeba bardzo na to uważać . Jakimś rozwiązaniem może być podlożenie między dwie płaszczyzny kawałka starannie dobranej grubościowo blaszki ze szczelinomierza i na Loktailu.
Ale niedawno mówiłeś że strzelanie 10 i 9 ci się już znudziło, no to miałeś rozrywkę

Re: Sharps reanimacja
Dlatego napisałem, że tą razą nawet w tarcze nie trafiły. Na przyrządach tradycyjnych od razu byłoby widoczne przesunięcie ale nie przez diopter.
Tym razem nie dałem loctine bo podstawa muchy ciasno wchodziła w wycięcie. Ale innych też podkładałem cieniutką blaszkę czy loctine. Wychodzi na to, że muszę i tu zastosować.
Tym razem nie dałem loctine bo podstawa muchy ciasno wchodziła w wycięcie. Ale innych też podkładałem cieniutką blaszkę czy loctine. Wychodzi na to, że muszę i tu zastosować.
Re: Sharps reanimacja
Kup sobie szczelinomierz ( kupisz za małe pieniądze ) i możesz idealnie dopasować potrzebną grubość blaszki, na zasadzie pomiarów i wciskania muszki ręką.
Dopasujesz idealnie to i nie zniszczysz jaskółczego ogona w lufie. Tam nie ma miejsca na działania siłowe.
Dopasujesz idealnie to i nie zniszczysz jaskółczego ogona w lufie. Tam nie ma miejsca na działania siłowe.
-
- Stary bywalec
- Posty: 955
- Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
- Lokalizacja: 3Miasto
- Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock
Re: Sharps reanimacja
Ci co są ogarnięci porobili sobie Sharpsy tak że nie trzeba przy nich grzebać, reszta przesiadła się na nitro. Co jakiś czas znajdzie się jakiś świerzak co się napali na Sharpsa bo odtylcową i szykostrzelny, naczyta się iwłebu a potem uruchamia nieruchomą tuleję w I. A. B. i zaczyna się lament. Problem rozwiązany już prawie 10lat temu. Żółtodzób unieruchomił mi uruchomioną przez gamonia - poprzedniego właściciela tuleję, ja dorobiłem nową płytkę zamka stosowałem odpowiednie patrony i zapomniałem o problemie. Nie tykałem tych elementów aż do sprzedaży karabinu kilka lat później. Jedyne co się stało to przytarła się oksyda na płytce w miejscu gdzie ma kontakt z tuleją. Przypominam że miałem I. A. B w .54" Ruchoma tuleja w I. A. B. to ZŁO!
-
- Stary bywalec
- Posty: 601
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Sharps reanimacja
Podobno ktoś próbował papierowych patronów samouszczelniających - na spodzie patrona filc 5mm z dziurką zapałową z tego co pamiętam. Może to jest rozwiązanie braku szczelności tej broni ?