Strona 4 z 4

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

: pt 19.paź.2018 - 20:59
autor: RedGuy
Nie no, nie chodzi mi że musisz zaraz komuś lizać dupę, bardziej że na strzałce nieznajomy nie będzie ci fujary zawracał i o radę nie zapyta.

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

: pt 19.paź.2018 - 23:35
autor: slaw29
Przecież normalnie jak się rozejrzysz dookoła siebie i chwilę poobserwujesz to widzisz kto co i jak . Po chwili doskonale się orientujesz komu możesz rad udzielić a kto może udzielić rad Tobie ;-)
Wiem że cześć społeczeństwa ma problem z właściwym umiejscowieniem się na tej drabinie wiedzy - ale od tych lepiej uciekać poza zasięg rażenia narzędzia które mają w ręce.

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

: sob 20.paź.2018 - 00:26
autor: fuelcare
dzieki slaw ale ja nie mam wrogow w klubie i nie chcialbym miec wiec jak ktos chce zrzekam sie wygranej na koszt bardziej tego potrzebujacych :)

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

: sob 20.paź.2018 - 00:29
autor: slaw29
Możesz sobie w ramach wygranej zamówić obojętnie jaki chcesz napis . Tylko napisz na maila .

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

: sob 20.paź.2018 - 08:29
autor: mar_kow
slaw29 pisze: pt 19.paź.2018 - 23:35 [...]
Wiem że cześć społeczeństwa ma problem z właściwym umiejscowieniem się na tej drabinie wiedzy - ale od tych lepiej uciekać poza zasięg rażenia narzędzia które mają w ręce.
I nie tylko u nas na Forum pojawiają się "eksperymenty". Na sąsiednim beżowym pojawił się wątek po co przybitka/kasza i smar - przecież "lewolwer" może strzelać bez tego... Nie wytrzymałem i doj...napisałem trochę starej prawdy... Wątek skasowano... Najgorzej że w dyskusji wzięli udział starzy bywalcy Forum. A takie głupie tematy trzeba ucinać krótko zanim powtarzana głupota urośnie do rangi prawdy...

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

: sob 20.paź.2018 - 20:09
autor: slaw29
Moim zdaniem lewolwer to śliski temat . Tak samo jak biurko Einsteina .
Może trzeba mniej się przejmować i spinać . Wiem że to trudne ale wojna z głupotą i upartością nie ma sensu .
Najlepszą nauką jest nauka na własnych błędach . Może należy dać się tak uczyć i nie odzywać .

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

: czw 09.kwie.2020 - 19:47
autor: wytrych
Nie wiem gdzie się przywitać. Stanę się właścicielem małego derringera więc się witam :)

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

: pt 10.kwie.2020 - 15:24
autor: protetyk44
wytrych pisze: czw 09.kwie.2020 - 19:47 Nie wiem gdzie się przywitać. Stanę się właścicielem małego derringera więc się witam :)
moje gratulacje :)

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

: pt 10.kwie.2020 - 19:16
autor: RedGuy
wytrych pisze: czw 09.kwie.2020 - 19:47 Nie wiem gdzie się przywitać. Stanę się właścicielem małego derringera więc się witam :)
Powitać, gratuluję :-) .

Re: Jesteś rewolwerowym świeżakiem z Łodzi lub okolic? Chętnie pomogę!

: czw 23.kwie.2020 - 00:45
autor: wytrych
Hej, pistolecik dojechał po dlllllugim oczekiwaniu. Derringer Liege. Czy możecie zerknąć na zdjęcie

https://drive.google.com/file/d/18DPkKp ... p=drivesdk


Czy taki ubytek w okolicach gwintu to norma i przechodzimy nad tym do porządku dziennego ?

Pozdrawiam
Michał.