
Dzięki koledze @snajper_aon udało mi się zaopatrzyć w pociski Johnston & Dow w odpowiednim kalibrze (kokila Eras Gone). W przeciwieństwie do klasycznych pocisków typu "conical" z kokili lee są to pociski typu "heeled" (może ktoś wie jak się to nazwywa po Polsku, głupio ale nie wiem - od tyłu są węższe aby uwzględnić grubość ściany łuski, tu glizy papierowej z klejem, dzięki temu sam pocisk ma średnicę równą średnicy łuski, podobnie jak 22lr).
Glizy zamierzam robić z dwóch kawałków papieru: z grubszego (zwykły papier do drukarki) będą ściany boczne, z cieńszego (bibuła do tytoniu) denko, tam gdzie następuje zapłon od kapiszonu. Oba kawałki zamierzam uprzednio zamoczyć w nasyconym roztworze saletry potasowej (tak jak w oryginałach).
Proch zwykły polski ZS2 lub ZS1.
Kwestią otwartą jest smar, gdyż z tego co wiem pociski w patronach były lubrykowane fabrycznie (znów podobnie jak sportowy 22lr). Wosk pszczeli i łój? Jakiś pomysł? @Wycior, liczę na Twoją pomoc

Do tego wszystkiego przydałoby się zgodne z epoką opakowanie. Inspiracji szukam tu: https://youtu.be/Chai_DxkEpk (nie wykluczam kupna gotowych opakowań od kolegów z węgier w ramach wsparcia ich słusznej działalności).
Będę wdzięczny za uwagi.