Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
http://www.jc.vot.pl/suchodol/?q=node/4
Zajebiste klimaty
Tarcze zombi , symbol kotwicy na niby gromowcu , i ruski kałach w ręku . Ja pie...... płakać czy się smiać . Sobowtór Adolfa by się jeszcze przydał do tego bajzlu w tle . Nie rozumiem jak można mieć kotwicę na ramieniu i jednocześnie w reku broń rodem z Rosji - i jeszcze strzelać do zombi ?
Ktoś mi to może wytłumaczyć ?
Zajebiste klimaty
Tarcze zombi , symbol kotwicy na niby gromowcu , i ruski kałach w ręku . Ja pie...... płakać czy się smiać . Sobowtór Adolfa by się jeszcze przydał do tego bajzlu w tle . Nie rozumiem jak można mieć kotwicę na ramieniu i jednocześnie w reku broń rodem z Rosji - i jeszcze strzelać do zombi ?
Ktoś mi to może wytłumaczyć ?
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
Przecież strzelanie to rozrywka, nie podchodź to tego tak konserwatywnie. Ja bym np chciał żeby na strzelnicach nie były tylko tarcze ale też cele hmm "rekreacyjne" strzał z 44 w puszkę taniego browara z biedry jest dużo fajniejszy (oczywiście strzelec później ma posprzątać)
Cześć ludzi strzela dla wyników a część dla rozrywki i relaksu wiec slow down przyjacielu, Strzelaj taj jak lubisz i daj strzelać innym
Cześć ludzi strzela dla wyników a część dla rozrywki i relaksu wiec slow down przyjacielu, Strzelaj taj jak lubisz i daj strzelać innym
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
ja w ogóle nie ogarniam czy on się tylko wydurnia, czy na serio zadaje takie pytania.
tak tylko rzuciłem okiem na te foty i widzę tam nie zombie, tylko tarcze sylwetkowe anatomiczne do ćwiczeń taktycznych.
że goście mają znaczki różne to akurat symbolika kojarzona z Powstaniem Warszawskim 44 czy AK jest dosyć powszechna we wszelkich organizacjach czy grupach paramilitarnych.
i nie wiem co też ma do rzeczy, że chłopaki strzelają z radomskich AKMS, większość posiadaczy kolekcjonerskiej ma przynajmniej jeden egzemplarz kałachopodobny bo to zajebista broń, a amunicja hurtem nadal jeszcze dostępna w śmiesznych cenach.
tak tylko rzuciłem okiem na te foty i widzę tam nie zombie, tylko tarcze sylwetkowe anatomiczne do ćwiczeń taktycznych.
że goście mają znaczki różne to akurat symbolika kojarzona z Powstaniem Warszawskim 44 czy AK jest dosyć powszechna we wszelkich organizacjach czy grupach paramilitarnych.
i nie wiem co też ma do rzeczy, że chłopaki strzelają z radomskich AKMS, większość posiadaczy kolekcjonerskiej ma przynajmniej jeden egzemplarz kałachopodobny bo to zajebista broń, a amunicja hurtem nadal jeszcze dostępna w śmiesznych cenach.
-
- Posty: 59
- Rejestracja: śr 15.lis.2017 - 21:05
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń: Colt SAA i Remik NMA
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
Ptaku byłem tam jesteś wolnym człowiekiem. Można wszystko co jest zgodne z prawem , bezpieczne i akceptowane przez sąsiadów na osiach. Na ZKS wchodzisz jako debil co ma paść na kolana przed panem instruktorem. W Suchodole wierzą, że jesteś mądrym człowiekiem i masz wolną rękę jak z czego i do czego strzelasz. Puszki, deski. żaden problem.
- nerokpl
- Bywalec
- Posty: 263
- Rejestracja: pt 10.mar.2017 - 06:53
- Lokalizacja: Piaseczno
- Moja broń: nie mieści się już w opisie
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
Problem w tym, że można również spotkać inny strzelców, np.: w "płaszczu". Kilkanaście "sytuacji" już tam widziałem. Nie tylko przez strzelców CP generowanych. Brakuje tak "prowadzącego" w klasycznym wydaniu.gunsmith pisze: ↑sob 28.kwie.2018 - 00:58 Ptaku byłem tam jesteś wolnym człowiekiem. Można wszystko co jest zgodne z prawem , bezpieczne i akceptowane przez sąsiadów na osiach. Na ZKS wchodzisz jako debil co ma paść na kolana przed panem instruktorem. W Suchodole wierzą, że jesteś mądrym człowiekiem i masz wolną rękę jak z czego i do czego strzelasz. Puszki, deski. żaden problem.
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
A nie możesz sobie wziąć instruktora jeśli ci brakuje albo zmienić strzelnice ?
Skoro większość ludzi jest zadowolona z tego co czytam to chyba żadne zmiany nie są potrzebne . A bardziej restrykcyjne podejście masz na zks. Może tam powinieneś celować? bo wprowadzać zmiany dla tych kilkunastu sytuacji innych strzelców chyba nie ma sensu. Wszystkim się nie dogodzi ale większości z tego co czytam tak.
Skoro większość ludzi jest zadowolona z tego co czytam to chyba żadne zmiany nie są potrzebne . A bardziej restrykcyjne podejście masz na zks. Może tam powinieneś celować? bo wprowadzać zmiany dla tych kilkunastu sytuacji innych strzelców chyba nie ma sensu. Wszystkim się nie dogodzi ale większości z tego co czytam tak.
- nerokpl
- Bywalec
- Posty: 263
- Rejestracja: pt 10.mar.2017 - 06:53
- Lokalizacja: Piaseczno
- Moja broń: nie mieści się już w opisie
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
A gdzie widzisz w mojej wypowiedzi, że cokolwiek chcę tam zmieniać? Napisałem jak jest. Od kilku miesięcy jeżdżę na strzelnicę w Warce, ale na Suchodół pewnie też się jeszcze wybiorę.
- RedGuy
- Stary bywalec
- Posty: 655
- Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
- Lokalizacja: Kamieńsk
- Moja broń:
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
Cóż, najbezpieczniej będzie w ogóle nie jeździć na strzelnice. Wyciągnąć raz na jakiś czas w domu, pooglądać, naoliwić i z powrotem do szafy. Ryzyko postrzału zredukowane do zera .
- nerokpl
- Bywalec
- Posty: 263
- Rejestracja: pt 10.mar.2017 - 06:53
- Lokalizacja: Piaseczno
- Moja broń: nie mieści się już w opisie
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
Pomyśl o tym jak "wolnościowy" strzelec za Twoimi plecami będzie dociskał kapiszony kurkiem w załadowanym rewolwerze, albo "specjalista" z AR15 po zacięciu obróci się do Ciebie z lufą skierowaną w udo jednocześnie rozładowując komorę. Faktycznie, lepiej siedzieć w domu albo zadbać o swoje bezpieczeństwo inaczej.
- RedGuy
- Stary bywalec
- Posty: 655
- Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
- Lokalizacja: Kamieńsk
- Moja broń:
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
Każde zajęcie wiąże się z ryzykiem. Czy chodzisz na strzelnicę czy jeździsz samochodem, ba nawet idąc ulicą może spotkać cię nieszczęście. Jeśli nie czujesz się bezpiecznie na strzelnicy to ją zmień. Sam jeżdżę na strzelnicę na której panują dość luźne zasady mimo iż o wiele bliżej jest inna. Ta mi pasuje bo nie lubię jak ktoś sapie mi za plecami - mój wybór, poza tym jest tam luźniej. Jeśli chodzi o strzelców za plecami to staram się sam pilnować i nie dopuszczać by ktoś stał za mną. Nawet jak byłem na strzałce z kumplem to ustawiałem się tak by kontem oka widzieć co robi mimo iż ma większe doświadczenie niż ja. Jeśli spotkałeś się z kierowaniem lufy w twoim kierunku to najzwyczajniej w świecie op...dol delikwenta i powiadom zarządcę strzelnicy. Myślę że jeśli koleś ma choć trochę oleju w głowie to zrozumie błąd.
- nerokpl
- Bywalec
- Posty: 263
- Rejestracja: pt 10.mar.2017 - 06:53
- Lokalizacja: Piaseczno
- Moja broń: nie mieści się już w opisie
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
Co masz na myśli?bo nie lubię jak ktoś sapie mi za plecami
- RedGuy
- Stary bywalec
- Posty: 655
- Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
- Lokalizacja: Kamieńsk
- Moja broń:
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
Chodzi o wystawanie za mną i patrzenie na ręce.
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
Suchodół ma rzeczywiście swoją taką luźniejszą formułę.
najczęściej kiedy jest większa ilość osób, znajduje się wśród nich ktoś kto przejmuje rolę kierującego strzelaniem.
zdarzają się tam sytuacje niezbyt prawidłowe. ale w takich momentach trzeba po prostu reagować i opierdalać autora problemiku. kilka razy widziałem jak ktoś był upominany przez innych użytkowników, mnie również zdarzało się zwracać uwagę mniej odpowiedzialnym ludzikom. jest tam też monitoring, można zgłosić obsłudze i oni tematem się zajmą.
najczęściej kiedy jest większa ilość osób, znajduje się wśród nich ktoś kto przejmuje rolę kierującego strzelaniem.
zdarzają się tam sytuacje niezbyt prawidłowe. ale w takich momentach trzeba po prostu reagować i opierdalać autora problemiku. kilka razy widziałem jak ktoś był upominany przez innych użytkowników, mnie również zdarzało się zwracać uwagę mniej odpowiedzialnym ludzikom. jest tam też monitoring, można zgłosić obsłudze i oni tematem się zajmą.
Re: Strzelnica w Warszawie i okolicach jaką polecacie?
A co myślicie o centrum strzeleckim kaliber? Na stronie widziałem cenę 50zł za godzinę, jest coś tańszego albo lepszego w tej cenie? Dodam, że pierwszy raz wybieram się na strzelnice.