Witam
Czy ktoś rozszyfruje co to jest...?
http://allegro.pl/pistolet-czarnoprocho ... 93775.html
Podchodzi pod koszerność?
Takie coś do tarczowego by się nadało...?
pozdrawiam
Michał
Czy ktoś rozszyfruje co to jest...?
Re: Czy ktoś rozszyfruje co to jest...?
Nie wzbudza zaufania ten pistolet. Brak widocznych odbiorów - może były na lufie w miejscu gdzie jest okrągła (stoczona?)? Ale niech się wypowiedzą mądrzejsi.
-
- Bywalec
- Posty: 368
- Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
- Lokalizacja: niedaleko Warszawy
- Moja broń:
Re: Czy ktoś rozszyfruje co to jest...?
Według mnie słuszna zasada. Nie ma czytelnych bić - nie biorę. No... chyba, że tylko jako deko.
Lufa wygląda na dorabianą. Cechy - jeśli już - to powinny być bliżej zamka, a nie na tej części stoczonej. Pewnie tam były oznaczenia identyfikujące broń, z której lufa była docięta i dorabiana.
Lufa wygląda na dorabianą. Cechy - jeśli już - to powinny być bliżej zamka, a nie na tej części stoczonej. Pewnie tam były oznaczenia identyfikujące broń, z której lufa była docięta i dorabiana.
Re: Czy ktoś rozszyfruje co to jest...?
ok temat odpuszczam, dzięki za informacje
Re: Czy ktoś rozszyfruje co to jest...?
Trzymał bym się od tego z daleka
. Raczej nie ma epokowego pierwowzoru i odpowiednika .Mnie to wygląda na współczesną robotę.

Re: Czy ktoś rozszyfruje co to jest...?
Kolego Ruszniku napisałem jak uczący się ciągle dyletant słowo RACZEJ
No chyba że kolega poniesie nam czarnoprochowy kaganek oświaty w temacie to się dowiemy czy istnieje epokowy odpowiednik tego modelu
No bo wątpię aby ktoś jeszcze na forum miał pomysł na ten sprzęt.

No chyba że kolega poniesie nam czarnoprochowy kaganek oświaty w temacie to się dowiemy czy istnieje epokowy odpowiednik tego modelu

No bo wątpię aby ktoś jeszcze na forum miał pomysł na ten sprzęt.