Pytanie dobre i fajnie sformułowane

"Czy miał szansę?" Odpowiedź może być - miał. Przecież był produkowany przed wybuchem Powstania. Teoretycznie jakiś Południowiec wyposażony w ten rewolwer mógł wyjechać do Europy, znaleźć się w latach 1863 - 1864 na terenach objętych Powstaniem i nawet wziąć w nim udział (taka odwrotność Pułaskiego i Kościuszki

). A może jakiś Polak wyjechał do Stanów, wziął udział w początkowej fazie Wojny Secesyjnej (do końca wojny wyprodukowano tylko nieco ponad 1500 sztuk S&B na zamówienie CSA - nie można go było kupić w sklepie, przynajmniej wtedy - w czasie działań wojennych), po czym przywiózł broń ze sobą i zdążył jeszcze wziąć udział w walkach powstańczych...
Teorie naciągnięte jak stare gacie

, ale przecież nie niemożliwe. Jeśli coś nie jest poświadczone w źródłach nie znaczy jeszcze, że nie mogło się wydarzyć.
Generalnie dobrze poświadczone w źródłach rewolwery powstańcze to oczywiście Beaumonty-Adamsy, Lefaucheuxy, Colty Navy... Ale przecież nikt nie napisze "Absolutnie nie było w Powstaniu żadnego S&B!"
Pofantazjować zawsze można. Pytanie było przecież "Czy miał szansę?" A szanse - mniejsze lub większe - są zawsze
Jak masz S&B i zastanawiasz się, czy możesz z nim rekonstruować powstańca styczniowego, to pewnie że tak! Z daleka i tak nikt nie pozna, a dymił będzie jak trzeba
