
Sharps
-
- Bywalec
- Posty: 368
- Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
- Lokalizacja: niedaleko Warszawy
- Moja broń:
Re: Sharps
http://forum.blackpowder.pl/viewtopic.php?f=4&t=1455
Tu już było na ten temat.
Tu już było na ten temat.
Re: Sharps
Dzięki za pomoc a czy są jakieś ciekawe karabiny odtylcowe kapiszonowe czy sharps jest najlepszy
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Re: Sharps
Nie sadze zeby Sharps byl dobrym rozwiazaniem dla Ciebie.
Moze jednak zacznij od odprzodowego z wolnym lub uniwersalnym gwintem.
A jak juz wystrzelasz pare funtow olowiu wtedy mozesz myslec o karabinie odtylcowym.
Inaczej problemy moga przerosnac Twoja cierpliwosc.
P.S.
I jezeli juz Sharps ,to zanim kupisz zastanow sie jaki.
Moze jednak zacznij od odprzodowego z wolnym lub uniwersalnym gwintem.
A jak juz wystrzelasz pare funtow olowiu wtedy mozesz myslec o karabinie odtylcowym.
Inaczej problemy moga przerosnac Twoja cierpliwosc.
P.S.
I jezeli juz Sharps ,to zanim kupisz zastanow sie jaki.
Re: Sharps
moją pierwszą bronią jest Cattleman New Model 1873 5 1/2 z tego sklepu http://bron1.pl/380-cattleman-new-model-1873.html a teraz chciałem sobie coś kupić ładowanego odtylcowo żeby postrzelać sobie na 100-300m
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Re: Sharps
To na poczatek lektora obowiazkowa http://www.forum.blackpowder.pl/viewtop ... f=4&t=1958
Co prawda dotyczy broni odprzodowej ,ale z szybkim gwintem ,wiec sporo problemow podobnych.
I pomysl ze w Sharpsie ,zalezy jaki model wybierzesz tych problemow moze byc tylko wiecej.
Jak przeczytasz ze zrozumieniem ,i nic sie nie zmieni ,to bedziemy sie zastanawiac co dalej
Co prawda dotyczy broni odprzodowej ,ale z szybkim gwintem ,wiec sporo problemow podobnych.
I pomysl ze w Sharpsie ,zalezy jaki model wybierzesz tych problemow moze byc tylko wiecej.
Jak przeczytasz ze zrozumieniem ,i nic sie nie zmieni ,to bedziemy sie zastanawiac co dalej

-
- Bywalec
- Posty: 368
- Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
- Lokalizacja: niedaleko Warszawy
- Moja broń:
Re: Sharps
Ja byłbym ostatnim, który by Cię zniechęcał. Wyznaję zresztą zasadę "kup sobie to, co ci się podoba" (krytykowana, ale się sprawdza
) Ale... sam do sharpsa nawet nie mam zamiaru podchodzić.
Dlaczego? Otóż w sharpsie działa magia słowa "odtylcowy"! Wydaje się, że nie ma nic prostszego. Kupię se sharpsa, kupię paczkę nabojów (przecież odtylcowy), pojadę na strzelnicę i będę trzaskał dychy na 300 metrów.
Nic bardziej błędnego!
Do sharpsa nie kupisz "paczki nabojów". Sharps to domowa elaboracja amunicji. To praktycznie obowiązkowe samodzielne lanie pocisków. A potem co? Palcami będziesz je w łuski wtykał? Pomijam już koszt sprzętu do elaboracji, to po pierwsze musisz mieć w domu miejsce na warsztat, a po drugie samodzielna elaboracja amunicji to nie jest umiejętność, z którą przychodzi się na świat. Trzeba się tego nauczyć. Masz od kogo? Jeśli tylko z youtuba, to ciężko będzie.
Dalej... Żadna broń, nawet najlepsza nie strzela dych sama. Strzelałeś już z jakiegokolwiek karabinu na te 300 metrów (pomijam fakt, że strzelnic z taką osią to jest na lekarstwo)? Wiesz, jak to jest?
Oczywiście nie twierdzę, że nie dasz rady opanować sharpsa. Wszystko jest dla ludzi. Wierzę, że dasz radę i życzę Ci powodzenia. Chciałem tylko, żebyś sobie uświadomił, że to nie jest tak, że dziś kupisz karabin, a jutro będziesz już snajperem. To tak nie działa.
Poczytaj (nawet tu na forum), pooglądaj w internecie. Jak uznasz, że ta cała zabawa z sharpsem to jest faktycznie to, to go sobie kup!

Dlaczego? Otóż w sharpsie działa magia słowa "odtylcowy"! Wydaje się, że nie ma nic prostszego. Kupię se sharpsa, kupię paczkę nabojów (przecież odtylcowy), pojadę na strzelnicę i będę trzaskał dychy na 300 metrów.
Nic bardziej błędnego!
Do sharpsa nie kupisz "paczki nabojów". Sharps to domowa elaboracja amunicji. To praktycznie obowiązkowe samodzielne lanie pocisków. A potem co? Palcami będziesz je w łuski wtykał? Pomijam już koszt sprzętu do elaboracji, to po pierwsze musisz mieć w domu miejsce na warsztat, a po drugie samodzielna elaboracja amunicji to nie jest umiejętność, z którą przychodzi się na świat. Trzeba się tego nauczyć. Masz od kogo? Jeśli tylko z youtuba, to ciężko będzie.
Dalej... Żadna broń, nawet najlepsza nie strzela dych sama. Strzelałeś już z jakiegokolwiek karabinu na te 300 metrów (pomijam fakt, że strzelnic z taką osią to jest na lekarstwo)? Wiesz, jak to jest?
Oczywiście nie twierdzę, że nie dasz rady opanować sharpsa. Wszystko jest dla ludzi. Wierzę, że dasz radę i życzę Ci powodzenia. Chciałem tylko, żebyś sobie uświadomił, że to nie jest tak, że dziś kupisz karabin, a jutro będziesz już snajperem. To tak nie działa.
Poczytaj (nawet tu na forum), pooglądaj w internecie. Jak uznasz, że ta cała zabawa z sharpsem to jest faktycznie to, to go sobie kup!
Re: Sharps
do sharpsa nie trzeba amunicji eleaborować prasą można zrobić przecież coś takiego https://www.youtube.com/watch?v=wV48ic_pd3Y a po drugie szukam karabinu odtylcowego jak znacie coś podobnego do sharpsa to piszcie
Re: Sharps
po prostu zależy mi na szybkim ładowaniu
Re: Sharps
Szybkie ładowanie, szybkie strzelanie i szybkie liczenie tarczy bo nie wiele przestrzelin tam bedzie 
Na poważnie to Sharps na patrony wymaga dość dużo cierpliwości. Najpierw musisz kręcić tutki (klejenie) potem je z jednej strony zamknąć cięńką bibułką (klejenie), sypiesz proch, kartonik na to jakaś przybitka np. kaszka by wyrównać poziom pocisku no i lokujesz sam pocisk, który wcześniej kalibrujesz, smarujesz a wszystko musi być tak złożone by się samo nie rozleciało.
To pokrótce schemat szybkiego ładowania. Osobiście szybciej przygotowuję amunicję do odprzodówki niż do mego Sharpsa ale jedno i drugie lubię

Na poważnie to Sharps na patrony wymaga dość dużo cierpliwości. Najpierw musisz kręcić tutki (klejenie) potem je z jednej strony zamknąć cięńką bibułką (klejenie), sypiesz proch, kartonik na to jakaś przybitka np. kaszka by wyrównać poziom pocisku no i lokujesz sam pocisk, który wcześniej kalibrujesz, smarujesz a wszystko musi być tak złożone by się samo nie rozleciało.
To pokrótce schemat szybkiego ładowania. Osobiście szybciej przygotowuję amunicję do odprzodówki niż do mego Sharpsa ale jedno i drugie lubię

-
- Bywalec
- Posty: 368
- Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
- Lokalizacja: niedaleko Warszawy
- Moja broń:
Re: Sharps
Karabinów odtylcowych to jest cała masapaluch12 pisze:a po drugie szukam karabinu odtylcowego jak znacie coś podobnego do sharpsa to piszcie

Piszesz, że zależy Ci na szybkim ładowaniu... No... właśnie w tym celu wymyślono amunicję scaloną

Chyba jedyne wyjście to uzyskanie pozwolenia (kolekcjonerskiego, może sportowego) i zakup karabinu na scalone.
A tak... zostaje tylko sharps i kręcenie tutek.
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
Re: Sharps
Mi to wygladalo na 50m ,widziales rozrzut ?paluch12 pisze:do sharpsa nie trzeba amunicji eleaborować prasą można zrobić przecież coś takiego https://www.youtube.com/watch?v=wV48ic_pd3Y a po drugie szukam karabinu odtylcowego jak znacie coś podobnego do sharpsa to piszcie
Przy 300 nie ma takiej duzej tarczy aby w nia strzelac

O Sharpsie mozna napisac ksiazke ,podobnie jak Stefanek Sharpsa nie mam ,a jezeli kiedys nawet bym sie zdecydowal kupic ,to na amunicje scalona w kalibrze 45-90.
Chociaz bardziej mnie kreci 1873 Springfield trap door (tez na scalona) ,za cene nowej repliki Sharpsa mozna miec oryginal.
Pamietaj ,wiecej Sharpsow wisi u kolegow nad kominkami niz jest w uzyciu.
Opcje dla Ciebie:
1. Zrobic pozwolenie na bron ,a to czy kupisz pozniej Sharpsa na scalona ,czy jaka CZ lub Tikke lub AR15 zalerzy tylko od Ciebie.
2. Saguaro Sharps http://www.saguaro-arms.com/pl/-bron-ka ... onowy.html
Jedyna szczela wersja Sharpsa nie na amunicje scalona.
Moze drogi ,ale jak w sharpsie na gilzy czy patrony zlecisz tuning uszczelnienia ,ktory po jakims czasie trzeba powtorzyc bo plyta sie wypala ,to na dluzsza mete chyba bedzie tansza wersja w eksploatacji i bardziej niezawodna.
Do tego niezbedne minimum: prasa jednostanowiskowa ,zestaw matryc 45-90 ,kokila ,lyzka do lania olowiu.
3. Sharps .45 na gilzy Nie trzeba matryc ,ale roboty przy patronach wiecej ,przedmuchy zamka ........(reszta ksiazki).....dalej przedmuchy zamka...........
Zapomnij przez co najmniej jakies 2 pierwsze lata ze bedziesz strzelal celnie ,zapomnij w tym okresie o osiach powyzej 100m
4. Sharps .54 (.52) na papierowe patrony.
To samo co w punkt 3 .tylko jeszcze wiecej roboty z patronami ,......jeszcze wiecej przedmuchow zamka........wypalenie plyty zamkowej.......
I problemy z dobraniem pocisku.
Jezeli nie jestes osoba wybitnie uzdolniona w strzelectwie zapomnij ze istnieja strzelnice dluzsze niz 100 m.
A Gallager ?Stefanek pisze:Karabinów odtylcowych to jest cała masaNiestety tylko sharps spełnia kryteria broni bez pozwolenia (sprzed 1885 roku i rozdzielnego ładowania).

Ale tez wymaga doswiadczenia.
@paluch12 ,wybacz ,ale kursu pilotarzu tez nie zaczyna sie na F16 czy B747

Re: Sharps
W temacie karabinów odtylcowych, to jest jeszcze karabinek Smitha (w wersji kawaleryjskiej i artyleryjskiej). Replikę produkuje lub też produkowała Pietta. Niestety nigdy nie miałem przyjemności strzelać z takiego, jednak słyszałem o tej konstrukcji wiele dobrego. Jest to jednak broń, która bardziej nadaje się do strzelania na krótsze dystanse.
Natomiast historycznie był jeszcze karabinek Greena. Broń jest bardzo ciekawa, a jej opis można znaleźć w wydanej w Polsce pozycji "Broń strzelecka XIX wieku". Niestety nigdy nie słyszałem, żeby istniała jakaś replika.
Pozdrawiam
Natomiast historycznie był jeszcze karabinek Greena. Broń jest bardzo ciekawa, a jej opis można znaleźć w wydanej w Polsce pozycji "Broń strzelecka XIX wieku". Niestety nigdy nie słyszałem, żeby istniała jakaś replika.
Pozdrawiam
Re: Sharps
Dorzucę się jeszcze Kamerladerem i nawet były w Polsce zrobione repliki tego karabinu ale niestety z celnością to on nie wiele ma wspólnego. Strzelałem z oryginału i tez był problem by zmieścić 5 strzałów w tarczy nie mówiąc o czarnym. Może dlatego, że była to wersja szwedzka a nie oryginalnie norweska.
Re: Sharps
Kammerlader to bardzo ciekawa broń i zazdroszczę tego strzelania
Jednak myślę, że to zupełnie inna bajka. Swoją drogą oryginalne można kupić tu: http://bronszczecin.pl/produkt/karabin- ... er-kal-58/
