Pedersoli Safari Express 72

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
Adi
Posty: 57
Rejestracja: pt 27.maja.2011 - 18:29
Moja broń:

Post autor: Adi »

Przyczyną według mnie jest tylko i wyłącznie klin reszta jest naprawdę wporządku. Czyli co w tym wypadku skoro mam gwarancje to reklamować sprzęt?
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Ja bym zareklamował. Zrobienie nowego klina to drobnostka, ale po co masz to robić i za to płacić skoro masz broń w zasadzie na dotarciu, a ona już Ci lata na wszystkie strony ;-)
Adi
Posty: 57
Rejestracja: pt 27.maja.2011 - 18:29
Moja broń:

Post autor: Adi »

No to w takim razie pojedzie na gwarancje express. Mam nadzieję że raz to zrobią i będzie dobrze.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Czy aby klin????? może jego gniazdo w osadzie i okuciach się rozjecahło.
Sprawdź przykręcenie "oczek".
te są zrobione z balchy i mogło to się rozjechać,,, sprawdź samo mocowanie klina( jego wejście) bez osady... jak głęboko bez i jak głęboko z....
To da obraz...
trudno radzic na odlegóść...
ALE jak masz wątpliwości = reklamacja....
Adi
Posty: 57
Rejestracja: pt 27.maja.2011 - 18:29
Moja broń:

Post autor: Adi »

Dla mnie wszystko jest Ok. A wszystko przemawia za klinem bo dzisiaj wyjmowałem pare razy klin i coraz bardziej lufy latają. Niech się tam rusznikarz z nim trochę pobawi :)
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Kolego a może wkładasz od D strony??? widziałem takie przypadki....
sprawdź jeszcze raz i bez urazy =każdy się może pomylić...
Adi
Posty: 57
Rejestracja: pt 27.maja.2011 - 18:29
Moja broń:

Post autor: Adi »

Napewno nie wkładam zle tego klina. Sprawdzałem parę razy i kombinowałem róznie i nic to nie daje.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Lekko podegnij klin w połowie długości. Tylko nie przesadź by nie pękł. Potem tym wygięciem wciskaj tak by była do dołu i by dociskała dolną krawędź dziurki ucha zamocowanego na lufach.
Doraźnie pomoże. Jak się wyrobi lub wyprostuje - znów się zacznie latanie.
Ta metoda sprawdzona na Tryonie.

Jesli lata w zbyt dużych otworach w kolbie to nie pomoże podginanie:-(
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Mrek dobrze pisze... klin jest klinem, ale kliny jako "przetyczki miały swój promień zgięcia... poto by dobrze i powtarzalnie mocować lufy...
Nie wstydź się jeżeli o tym nie wiedziałeś...
Jeżeli klin o oczko mocowania nie mają wyraźnychzacięć to znaczy, że Twój błąd...
Sorry ale skoro w innym połozeniu jest OK to znaczy, że cosik nie tak...
może pokaż fotki klina i wejścia mocowania??
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Czasem też potrzebne jest odwrócenie tych blaszek stanowiących okucie otworu w drzewie. Odwrócenie polega na tym by góra okucia była dołem. Czasem trzeba okucia zamienić miejscami. Tak mi się przypomniało, bo Tryona sam składałem i troszkę mi zajęło nim go złożyłem tak że sie przestał kolibać na wszystkie strony :D
Adi
Posty: 57
Rejestracja: pt 27.maja.2011 - 18:29
Moja broń:

Post autor: Adi »

Wielkie dzięki Marek i mkl1 zrobiłem teraz tak jak pisaliście odgiąłem klin tak jak pisaliście i poskutkowało. Lufy już siedzą dobrze :D
ODPOWIEDZ