Pedersoli Safari Express 72
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Ja niestety takiego nie wykonałem (trudno być strzelcem i fotografem w tym samym czasie), ale w sieci jest trochę takich zdjęć.
Zerknij: http://www.flickr.com/photos/jbarber/845178595/
Zerknij: http://www.flickr.com/photos/jbarber/845178595/
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Po dwuch wizytach na strzelnicy z expressem wyczuwam delikatny luz. Dokładnie w miejscu gdzie są łączone lufy z osadą. Jak się zrobi szybki ruch prawa, lewa wtedy czuć że całość delikatnie się rusza. Na początku napewno tak nie było. Co o tym sądzicie? W necie coś tam wyczytałem że takie luzy mogą występować ale nie tak szybko. I można je zlikwidować u rusznikarza.
zrób nowy klin..Adi pisze:Chodzi o luz na klinie który trzyma lufy. Wydaje mi się że klin się jakby trochę zjechał i przez niego jest luz. Reszta jest OK.
ALe czy napewno? sprawdż mocowanie zaczepu pomiędzy lufami, bocoś mi sie wydaje, że klin tak szybko by się nie zużył (zawsze można by go wbić głębiej)
Widziałem zaczepy w EXPRSIE 357 H&H magnum i tam on jest "dwukrotnie" wzmocnoiny
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Lufy pewnie są łączone zatyczką na środku. Sprawdź to miejsce. Może puściło mocowanie ucha do luf, może powstał tam jakiś luz. A warto też sprawdzić warkocz i jego okolice. Może tam się coś wyrobiło, choć zdecydowanie za wcześnie na to.
Rozlutowanie luf - o tym mówi Mirek - to sprawa dla rusznikarza i to dobrego, albo jeśli broń na gwarancji, a Ty nie czujesz w tym swej winy to sprawa reklamacji.\
Nie wpadaj w panię. Spokojnie oceń i podejmij stosowne działania.
Rozlutowanie luf - o tym mówi Mirek - to sprawa dla rusznikarza i to dobrego, albo jeśli broń na gwarancji, a Ty nie czujesz w tym swej winy to sprawa reklamacji.\
Nie wpadaj w panię. Spokojnie oceń i podejmij stosowne działania.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń: