Czy taka organizacje jest potrzebna?

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
George
Bywalec
Posty: 298
Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Moja broń:

Post autor: George »

Macku- oczywiście, że miałem na uwadze stowarzyszenia z osobowościa prawną.

Uważam też, że nie ma co wybiegać przed orkiestrę. Nie ukrywam, że powodzenie tego zamierzenia zależy w głównej mierze od mających najwiekszy dorobek i doświadczenie bractw i stowarzyszeń. Bez ich akcesu spełźnie to na niczym. Czersk czeka skromnie w swojej kolejce do wypowiedzi oddając pierwszeństwo starszym.

Badźmy cierpliwi, może doczekamy się przedstawienia ich stanowisk przez kolegów z forum reprezentująch te organizacje.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

George
zaproponuj tzw "zebranie" ktos z ŚtS(Śląsklie Towarzystwo Strzeleckie) przyjedzie.. może z innych również ... i będzie konfederacja.....
Mirek
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

George-Włodek mieszka na uboczu, spotkać się trzeba gdzieś z dobrym miejscem dojazdu, no i wiedzieć, po co.
Awatar użytkownika
George
Bywalec
Posty: 298
Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Moja broń:

Post autor: George »

Mirku jak sam widzisz niktspecjalnie sie do tego nie kwapi. Co innego zażarta dyskusja, a co innego realizacja. Ja mogę jedynie zaproponować wszystkim organizacjom strzeleckim określenie się czy widzą swój udział w takiej ogólopolskiej konfederacji i czekać na to co z tego wyniknie.

.Apeluję zatem do braci strzeleckiej zorganizowanej w klubach, bractwach, stowarzyszeniach itp. do wpisywania się na listę akcesyjną
Ostatnio zmieniony pt 05.sty.2007 - 21:03 przez George, łącznie zmieniany 1 raz.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Na listę akcesyjną to ja się mogę wpisać jako indywidualny MaciekP, choć strzelam w klubie lubelskim, gdzie jest kilkunastu bojowników cp. Tylko sobie dokładnie uświadommy, o czym my mamy radzić i kto zechce przyjechać. Ja mogę, ale... niech się zadeklarują poważne osoby (a nie jedynie harcownicy forumowi), żeby to było poważne przedsięwzięcie.
Awatar użytkownika
George
Bywalec
Posty: 298
Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Moja broń:

Post autor: George »

Maćku dokonałem podkreślenia w moim tekście, że chodzi o organizacje strzeleckie, a nie o ich idywidualnych członków. Ich rolą jest jedynie agitacja (przepraszam za brzydkie słowo) swojego klubu i uzyskanie prawomocnej odpowiedzi w tej kwestii.

Jeśli taki akces złoży conajmniej kilka poważnych organizacji strzeleckich, to ustalimy wspólnie, co, gdzie, kiedy i jak.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Włodku, no to czekaj tatka latka, i obym się mylił. Ale ja, że tak powiem, zaagituję.
Awatar użytkownika
cpt.Nemo
Stary bywalec
Posty: 516
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 19:47
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: cpt.Nemo »

George pisze:Jeśli taki akces złoży conajmniej kilka poważnych organizacji strzeleckich, to ustalimy wspólnie, co, gdzie, kiedy i jak.
Jesli taki akces zlozy kilka powaznych organizacji strzeleckich to one same miedzy soba ustanowia czego chca, a nie my indywidualni.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Taka prawda, Nemo, ale nic konkretnego nie wynika w realu, ino samo bicie wirtualnej piany. Ja spadam, szkoda, że nie mogę z Tobą teraz wywalić małego co nieco.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

MaciekP pisze:Taka prawda, Nemo, ale nic konkretnego nie wynika w realu, ino samo bicie wirtualnej piany. Ja spadam, szkoda, że nie mogę z Tobą teraz wywalić małego co nieco.
tzn "chcem, ale nie mogem"
czyli "rośnijmy w siłę, ale każdy z osobna... bo przynajmniej można będzie ponarzekać...
:-x

Maćku do nie do Ciebie.. ale zacytowałem, bo oddaje to sytuacje...
mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Post autor: mackra »

Mkl1, jak wyglada "spolecznosc" cp okazalo sie juz przy okazji rozmow na temat nowelizacji ustawy. Najlepiej siedziec, trzymac glowe w piasku, udawac ze nas nie ma i narzekac ile wlezie (albo wymyslac alternatywna rzeczywistosc i bujac w oblokach) Dlatego jesli powstanie jakiekolwiek stowarzyszenie, to tylko stworzone przez istniejace kluby, bractwa itp. Tylko ze ww. maja to w glebokim powazaniu.
Awatar użytkownika
George
Bywalec
Posty: 298
Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Moja broń:

Post autor: George »

Własnie dlatego skierowałem apel do kolegów z forum, którzy są członkami tych organizacji, aby zechcieli porozmawiać na ten temat ze swoimi władzami. Konfederacja ogólnokrajowa w niczym nie narusza suwerenności poszczególnych jej członków zbiorowych, a zdziałać mogła by wiele.

Jest sprawą oczywistą, że to nie my bedziemy deecydowali kiedy, gdzie i o czym bedą rozmawiali. Służymy tylko mozliwością skrzyknięcia się w tej sprawie. I od nas zależy czy ten temat dotrze do władz poczczególnych organizacji strzeleckich.
Awatar użytkownika
Łucznik
Bywalec
Posty: 157
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
Moja broń:

Post autor: Łucznik »

http://wiadomosci.onet.pl/1470473,11,item.html

"Gazeta Wyborcza": Tylko 14 procent Polaków uważa, że innym można ufać. Jeszcze mniej - 12 procent należy do jakiejś organizacji. Społeczeństwo obywatelskie powstaje opornie.
Penuria - po tak rzadkie słowo oznaczające "brak, niedostatek" sięgnęli analitycy TNS OBOP, by opisać wyłaniający się z najnowszego sondażu stan społeczeństwa obywatelskiego w Polsce.

Wyniki są przygnębiające: Polacy sobie nie ufają, nie wierzą, że inni widzą cokolwiek poza czubkiem własnego nosa, nie działają w organizacjach pozarządowych - czytamy w gazecie. Dyrektor Instytutu Spraw Publicznych profesor Lena Kolarska-Bobińska tłumaczy, że Polacy sobie nie ufają, ponieważ są przekonani, że każdy dba jedynie o własne interesy. Brakuje poczucia, że trzeba troszczyć się o dobro wspólne. Rodzina i krewni, to właściwie jedyna wspólnota, o którą należy się troszczyć - pisze "Gazeta Wyborcza".

Zdaniem profesor Kolarskiej-Bobińskiej, winne są również organizacje pozarządowe, które nie nauczyły się pozyskiwać członków i sympatyków.
Awatar użytkownika
Punio
Posty: 30
Rejestracja: sob 14.paź.2006 - 13:08
Moja broń:

Post autor: Punio »

I tak trzymać! Drogie myszki, każda zmyka do swojej dziury i tam cichutko popiskuje. Ja tam do myszów nic nie mam - żrę Kitikata i popijam mineralną bez gazu. Ale inne koty ...
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

Działałem w organizacji pozarządowej.. i to urzędnicy rzucali nam kłody pod nogi. Tak na wszelki wypadek. No i może jakaś premia wpadnie za działania..
ODPOWIEDZ