'Manipulo pełzający' - powrót po latach

Krzysztof30
Posty: 55
Rejestracja: ndz 07.paź.2007 - 21:21
Lokalizacja: Płouszowice (Lublin)
Moja broń:

Post autor: Krzysztof30 »

andree napisał

I cóż zrobił ten człowiek po zapoznaniu sie ze stanem faktycznym ? Wymienił meble. Dziwki pozostawił.

zrozumiałeś argo????? tak to się ma do wyborców ,burdel się zmienia dziwki zostają :-P
Awatar użytkownika
Samuel Hawken
Bywalec
Posty: 195
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 20:38
Lokalizacja: Bractwo Kurkowe Strzelców Czarnoprochowych Straży Zamkowej w Czersku
Moja broń:

Post autor: Samuel Hawken »

W dzisiejszych wiadomościach w onecie przeczytałem”
Według Rutkowskiego, syn płockiego biznesmena został porwany, bo porywaczy raził jego wystawny styl życia, i dla okupu. Dodał, że młody Olewnik załatwiał pozwolenia na broń palną za 10 tysięcy złotych, z czego brał 5 tysięcy złotych i dzielił się z jednym z funkcjonariuszy z Płocka, który zresztą był u Olewnika na imprezie poprzedzającej porwanie.
Nie wiem, czy jest to prawda, ale sytuacja wielce prawdopodobna. Wniosek jest prosty, gdyby uzyskanie pozwolenie na broń po spełnieniu wymaganych warunków było obligatoryjne, dawanie łapówek straciłoby logiczne uzasadnienie. Podobnie dzieje się w tysiącach innych przypadków, gdzie urzędnik ma prawo stosować zasadę uznaniowości. Jest to prawda oczywista, dlatego jestem przekonany, że właśnie w tym celu tak w wielu przypadkach skodyfikowano prawo, aby powołany z partyjnej nomenklatury urzędnik mógł brać łapówki, czyli pieniądze nie podlegające księgowaniu (kontroli).
Awatar użytkownika
andree
Bywalec
Posty: 364
Rejestracja: pn 16.paź.2006 - 19:20
Lokalizacja: Poznań
Moja broń:

Post autor: andree »

.......śmierdząca sprawa
ODPOWIEDZ