Celnosc navy 36
Dwie sprawy mnie ostatnio wkurzają: dopisek "expert" pod moim nickiem i zarysowane przeze mnie wnętrze komory bębna navika (.36 Uberti-Hege). Może ktoś wie, czym to wnętrze jest pokryte - oksydą? Powinienem napisać "oxydą" i przestać się wkurzać na "experta", ale to jest ponad moje siły. Chciałem wprowadzić pod moimi postami następujący tekst: "Nie jestem expertem, a tym bardziej ekspertem. Jestem wolnym strzelcem CP.", ale nie zostało to uwzględnione. Moja rola na tym się kończy.
- George
- Bywalec
- Posty: 298
- Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
- Moja broń:
Maćku o co się tak wkurzasz. Dla mnie jesteś ekspertem, bo jesteś polonistą z wykształcenia, a takie przygotowanie jest na tym forum rzadko spotykane.
Komory bębna są oczywiście oksydowane tak jak całość broni. Ja bym się tym zarysowaniem nie martwił, ale dla estetów jest oksyda w płynie stosowana na zimno,która służy do poczerniania wszelkich zarysowań.
Wpadnij do mnie, to ci zasmaryje tę rysę, mam jeszcze kropelkę Super Blue firmy Birchwood.
Komory bębna są oczywiście oksydowane tak jak całość broni. Ja bym się tym zarysowaniem nie martwił, ale dla estetów jest oksyda w płynie stosowana na zimno,która służy do poczerniania wszelkich zarysowań.
Wpadnij do mnie, to ci zasmaryje tę rysę, mam jeszcze kropelkę Super Blue firmy Birchwood.
