
Colt SAA 1873 Peacemaker 44
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
- peacemaker
- Posty: 43
- Rejestracja: wt 13.maja.2014 - 09:11
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
No to dla rozluznienia tematu popatrzcie na amerykanow na strzelnicy.
Tatus z kolega zajmuje sie pistoletami ,a lepek na stole strzela z 22LR bez zadnej kontroli.
My akurat czekalismy az zwolni sie ten stol.
https://www.youtube.com/watch?v=iUjKb9b ... e=youtu.be
Ten Facet po prawej na poczatku filmu ,co widac przy strzalach sporo ognia i duzy podrzut strzela z .500 S&W Magnum
Tatus z kolega zajmuje sie pistoletami ,a lepek na stole strzela z 22LR bez zadnej kontroli.
My akurat czekalismy az zwolni sie ten stol.
https://www.youtube.com/watch?v=iUjKb9b ... e=youtu.be
Ten Facet po prawej na poczatku filmu ,co widac przy strzalach sporo ognia i duzy podrzut strzela z .500 S&W Magnum
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Znacie kogoś, kto nigdy w życiu nie popełnił jakiegoś, choćby najdrobniejszego błędu. Ja ich popełniłem kilka i bardzo się cieszę, że albo przeszły bez echa, albo skończyło się jedynie na zwróceniu uwagi.
Nie ma się więc co napinać. Zauważyliśmy błąd. Zwróciliśmy uwagę. Kolega przyjął do wiadomości i dał się przekonać, że warto to wyeliminować.
Jedźmy postrzelać bo szkoda czasu na komputer
Nie ma się więc co napinać. Zauważyliśmy błąd. Zwróciliśmy uwagę. Kolega przyjął do wiadomości i dał się przekonać, że warto to wyeliminować.
Jedźmy postrzelać bo szkoda czasu na komputer

Cześć.
Dziś pierwszy raz postrzelałem z SAA na kap. W ogóle to był mój pierwszy raz kiedy strzelałem z broni palnej - nawet kiedyś na zajęciach w szkole z P.O ominęła mnie przyjemność obsługi kbks-u.
Strzelnica piękna (Landek) , pogoda piękna , ogólnie wszystko pięknie tylko coś do tarczy nie mogłem trafić
zupełnie co innego niż pcp...Pierwszy bęben przy naważce 22grn poszedł na straty. Do drugiego załadowałem po 15grn i wyszło pięć otworków porozrzucane po tarczy w tym jedna 9 i jedna 7-mka - więc jakby trochę lepiej. (strzelanie z jedej ręki na 25m - tarcza psp).
Co do celności zatem nie mam sie jak wypowiedzieć bo zabrakło umiejętności jak i porównania do innego sprzętu.Chyba że istnieją jakieś stojaki do przestrzeliwania broni podobne jak przy karabinkach pcp to wówczas można by było sprawdzić skupienie.
Radocha jest wielka podczas samych przygotowań jak i strzelania.
Z minusów zauważyłem narazie dwie rzeczy - po wystrzeleniu dwóch bębnów musiałem sprzęt wyczyścić z dość sporego nagaru a druga to kapiszonownik listwowy który okazał się kiepski - mimo tego że wchodzi ok 20 szt to po zużyciu 6-ściu sprężyna dociskowa robi sie luźna i kapiszony przewracają sie w listwie co uniemożliwia jej dalsze użycie.Konstrukcja raczej nie przemyślana albo do innych - wyższych kapiszonów o ile takowe istnieją.
Ogółem ciesze sie że spróbowałem cp i nie zważając na historię jestem narazie zadowolony z wyboru broni.Tworzę jej jeszcze drewnianą szkatułkę wyściełana zieloym aksamitem co by cieszyła oko na komodzie w sypialni
A strzelnica okazała się dobrym miejscem na wyciszenie po pracy.
Dziś pierwszy raz postrzelałem z SAA na kap. W ogóle to był mój pierwszy raz kiedy strzelałem z broni palnej - nawet kiedyś na zajęciach w szkole z P.O ominęła mnie przyjemność obsługi kbks-u.
Strzelnica piękna (Landek) , pogoda piękna , ogólnie wszystko pięknie tylko coś do tarczy nie mogłem trafić

Co do celności zatem nie mam sie jak wypowiedzieć bo zabrakło umiejętności jak i porównania do innego sprzętu.Chyba że istnieją jakieś stojaki do przestrzeliwania broni podobne jak przy karabinkach pcp to wówczas można by było sprawdzić skupienie.
Radocha jest wielka podczas samych przygotowań jak i strzelania.
Z minusów zauważyłem narazie dwie rzeczy - po wystrzeleniu dwóch bębnów musiałem sprzęt wyczyścić z dość sporego nagaru a druga to kapiszonownik listwowy który okazał się kiepski - mimo tego że wchodzi ok 20 szt to po zużyciu 6-ściu sprężyna dociskowa robi sie luźna i kapiszony przewracają sie w listwie co uniemożliwia jej dalsze użycie.Konstrukcja raczej nie przemyślana albo do innych - wyższych kapiszonów o ile takowe istnieją.
Ogółem ciesze sie że spróbowałem cp i nie zważając na historię jestem narazie zadowolony z wyboru broni.Tworzę jej jeszcze drewnianą szkatułkę wyściełana zieloym aksamitem co by cieszyła oko na komodzie w sypialni

A strzelnica okazała się dobrym miejscem na wyciszenie po pracy.
- peacemaker
- Posty: 43
- Rejestracja: wt 13.maja.2014 - 09:11
- Moja broń:
- peacemaker
- Posty: 43
- Rejestracja: wt 13.maja.2014 - 09:11
- Moja broń:
Teraz mam sporo pracy ale jak tylko znajdę chwile to jadę ćwiczyć . Dziś było deszczowo to wystrugałem sobie na cnc taką skrzyneczkę a raczej wnętrze na cały osprzęt i rewolwer.

screen capture software

free upload

image post

screen capture software

free upload

image post
- peacemaker
- Posty: 43
- Rejestracja: wt 13.maja.2014 - 09:11
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Ładna skrzyneczka.
Gratuluję pięknego wykonania
Uberti - nie Umberti. Oto dowód: http://www.uberti.com/
Gratuluję pięknego wykonania

Uberti - nie Umberti. Oto dowód: http://www.uberti.com/