Jeśli będę miał wolną sobotę, to mam zaproszenie do Gryfic. Jeśli uda się wygospodarować jedynie kilka godzin - Pucice, ale obawiam się, że ani jedno, ani drugie nie wyjdzie
Rano zejdę z pracy, trochę się kimnę, a potem jak mi żona nie wymyśli jakiegoś leżenia na plaż to kto wie może i o Pucice zawadzę - jeśli już to będzie około 12 do 14 .
Nie wiem jeszcze.
Ledwo co wróciłem z Zamościa między innymi z zawodów. Nie wiem czy Żona zaakceptuje kolejny mój wyjazd. Wieczorem rozpocznę negocjacje
Skąd u Ciebie ten sarkazm. Sam mówiłeś o swoim ukłądzie więc nie mów, że jestem niemiły. Piszę ( rozmawiam ) z Tobą, a nie Twoją Żoną. Jak pozakładasz osprzęt to czyżbyś mi groził, chcesz mi krzywdę zrobić na 50m - tego się nie spodziewałem. Co do specyficznego poczucia humoru - mam dobrego nauczyciela. Imię jego zaczyna się na M.
Nie przeginaj bo go sz...g trafi i nie będę miał z kim jeździć postrzelać, a Ty mieszkasz za daleko i ciężko się z Tobą zgrać ( bez podtekstów ). Poza tym nie dymisz a na razie tym się głównie zajmujemy.
Patrzyłem na Jędrka marzenie do Glocka. Może też się skuszę?
Marek spoko Dla mnie to taka nobilitacja,że taki lamer bronioznawczy jak ja mógł czymś zaskoczyć(podpowiedzieć) "staremu" wyjadaczowi jak TY
Jestem spokojny,nic mnie nie irytuje (badania tuż,tuż)