Czy Sharps nadaje się dla nowicjusza? Ile bębnów do Remingtona?
Re: Czy Sharps nadaje się dla nowicjusza? Ile bębnów do Remingtona?
Z pozoru może wydawać się, że jak coś mniejsze, to może być trudniej. Dla neofity jakiś sens w tym jest. Co wybrałbyś Ty: kaliber 31 czy 35?
Re: Czy Sharps nadaje się dla nowicjusza? Ile bębnów do Remingtona?
To nie był czasem kaliber .38, a nie 35? Kolega ma wymienne lufy 45 i chyba 38. Ponieważ mam już Sharps Saquaro to raczej .45 brałbym. Pisałem już, że jest bardzo długi wątek na temat tej broni. Poczytaj, przyda się przed lub do ostatecznej decyzji.
Re: Czy Sharps nadaje się dla nowicjusza? Ile bębnów do Remingtona?
Przeczytałem już po pierwszej sugestii, do dziś chyba ze 3 razy
. Zapamiętałem, że 35... jutro dopytam, na stronie swojego sklepu ma gilzy i pociski do 35 mm.
Tak sobie dzisiaj liczyłem i zestaw tzw. minimum Saguaro Sharps Silhuette to około 11 tys,; Maynard 9 tys. różnica nie jest aż tak powalająca
. Myślałem, że będzie większa na niekorzyść Sharpsa. No ale to czyszczenie... i Maynard ma tańszą eksploatację (gilzy, pociski). Z drugiej strony pewnie łatwiej sprzedać używanego Sharpsa niż Maynarda.
No nic... jutro zamawiam Maynarda, jak będzie 35 od ręki to wezmę lub poczekam na 38.

Tak sobie dzisiaj liczyłem i zestaw tzw. minimum Saguaro Sharps Silhuette to około 11 tys,; Maynard 9 tys. różnica nie jest aż tak powalająca

No nic... jutro zamawiam Maynarda, jak będzie 35 od ręki to wezmę lub poczekam na 38.
-
- Bywalec
- Posty: 161
- Rejestracja: sob 06.lis.2021 - 22:58
- Moja broń: brak
Re: Czy Sharps nadaje się dla nowicjusza? Ile bębnów do Remingtona?
Pisząc parę postów wyżej o Maynardzie miałem na myśli WYŁĄCZNIE oryginały. Replik Maynarda- poza wytworzonymi przez Romano Rifle Co- nie znam.
Re: Czy Sharps nadaje się dla nowicjusza? Ile bębnów do Remingtona?
Miałem w ręku wiele ciekawych karabinów ale to co reprezentuja maynardy od Cichego to po prostu mistrzostwo prostoty i jakosci wykinania. Sam sobie sprawiłem jednego 

Re: Czy Sharps nadaje się dla nowicjusza? Ile bębnów do Remingtona?
I już wszystko jasne. Z reporterskiego obowiązku, a może i ku szerzeniu czarnoprochowej wiedzy wśród nowych:
1. Warto mieć 2 bębny do Remingtona. Primo: pierwsze 12 strzałów jest szybsze, szczególnie przy strzelaniu conicalami - ciężej wchodzą do bębna. Secundo: zawsze w rezerwie jest bęben, gdy coś z pierwszym jest nie tak. Ale jest też minus: ilość czyszczenia jest wprost proporcjonalna do ilości bębnów
.
Swoją drogą urodziło się pytanie: czy conicale wymagają przybitki? Ja strzelałem z ale czy to konieczne?
Jest i drugie: mój model to Remington New Model Army Target Uberti. Dzisiaj strzelałem z podpórki, żeby zobaczyć jak są ustawione przyrządy, I wyszło, że na 15 metrów trzeba mierzyć jak w sportowych pneumatykach - pod cel, tak około 10 cm. Czy to mój błąd, bo z takim podrzutem nie jestem oswojony? Czy tak mają wszyscy, czy jest sens regulować?
2. Jestem szczęśliwym posiadaczem Maynarda kal. 36 od p. Cichego z Tarnowa. Pierwsza elaboracja i pierwsze strzelanie za mną. Po przeczytaniu książki "Elaboracja" prof. Ejsmonta i po szczegółowym instruktarzu przez sprzedawcę (doskonały kontakt i duża cierpliwość) elaboracja nabojów była prosta. Wykonałem 3 z pociskiem ołowianym i 8 z płaszczowym. Z ołowianym jest więcej roboty, ale jakoś tak czarny proch bardziej z ołowiem się kojarzy, no i trzeba było spróbować. Na 11 był jeden niewypał - który podejrzewałem już w czasie elaboracji, ale spróbowałem (przyczyna -wysypanie się podsypki z kanału zapałowego). Na tarczy na 50 metrów, muszka tunelowa i diopter 2x 7 reszta 8, 9 i jedna 10, mimo sporych emocji ( głównie z powodu myśli: wystrzeli, czy nie
). Nie było różnicy pomiędzy pociskiem ołowianym i płaszczowym. Mechanizmy karabinu działają doskonale, żadnych luzów, komora szczelna. W zasadzie to się strzela jak z amunicji scalonej.
Jeżeli ktoś rozważa zakup Maynarda z Tarnowa, to pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Dobrze, że mi go poleciliście.
1. Warto mieć 2 bębny do Remingtona. Primo: pierwsze 12 strzałów jest szybsze, szczególnie przy strzelaniu conicalami - ciężej wchodzą do bębna. Secundo: zawsze w rezerwie jest bęben, gdy coś z pierwszym jest nie tak. Ale jest też minus: ilość czyszczenia jest wprost proporcjonalna do ilości bębnów

Swoją drogą urodziło się pytanie: czy conicale wymagają przybitki? Ja strzelałem z ale czy to konieczne?
Jest i drugie: mój model to Remington New Model Army Target Uberti. Dzisiaj strzelałem z podpórki, żeby zobaczyć jak są ustawione przyrządy, I wyszło, że na 15 metrów trzeba mierzyć jak w sportowych pneumatykach - pod cel, tak około 10 cm. Czy to mój błąd, bo z takim podrzutem nie jestem oswojony? Czy tak mają wszyscy, czy jest sens regulować?
2. Jestem szczęśliwym posiadaczem Maynarda kal. 36 od p. Cichego z Tarnowa. Pierwsza elaboracja i pierwsze strzelanie za mną. Po przeczytaniu książki "Elaboracja" prof. Ejsmonta i po szczegółowym instruktarzu przez sprzedawcę (doskonały kontakt i duża cierpliwość) elaboracja nabojów była prosta. Wykonałem 3 z pociskiem ołowianym i 8 z płaszczowym. Z ołowianym jest więcej roboty, ale jakoś tak czarny proch bardziej z ołowiem się kojarzy, no i trzeba było spróbować. Na 11 był jeden niewypał - który podejrzewałem już w czasie elaboracji, ale spróbowałem (przyczyna -wysypanie się podsypki z kanału zapałowego). Na tarczy na 50 metrów, muszka tunelowa i diopter 2x 7 reszta 8, 9 i jedna 10, mimo sporych emocji ( głównie z powodu myśli: wystrzeli, czy nie

Jeżeli ktoś rozważa zakup Maynarda z Tarnowa, to pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Dobrze, że mi go poleciliście.

Re: Czy Sharps nadaje się dla nowicjusza? Ile bębnów do Remingtona?
nic nie wymaga przybitki-jedynie wypełniacz sypki jezeli strzelasz z małej ilosci prochu.
Re: Czy Sharps nadaje się dla nowicjusza? Ile bębnów do Remingtona?
Co do Remingtona, to masz rację, dwa bębny to dobra opcja, zwłaszcza przy tych ciężkich conicalach