Przechowywanie prochu

[maniekmaniek9]

Ok, dzięki. Proch idzie do piachu w takim razie.

[Powder-11]

Kiedyś złoto, dzisiaj proch

Zakopuję też zwłoki:)

Zwłoki najlepiej rozpuścić albo zmielić i dać świniom na pożarcie, masz pewność że milicja nie znajdzie

[piotr8172]

Dzięki wielkie za wszystkie porady w tym temacie, czasami mam problem z przechowywaniem prochu.

[fuzja]

Lepiej dmuchać na zimne, niż potem żałować. Dobrze, że podjąłeś rozsądną decyzję.

[szczupi26]

Dzięki wielkie za wszystkie porady w tym temacie, czasami mam problem z przechowywaniem prochu.

Tak z ciekawości, jaką metodę wybrałeś ?

[New Remington]

Powodem jest to, że zaopatrzyłem się w kilkadziesiąt kg. Nie chce tego w domu trzymać.

- Pamiętaj, że najważniejsza w życiu jest DYWERSYFIKACJA (zasoby, transport, źródło dochodu, mieszkanie, pieniądze, kobiety, dzieci). Nie trzymaj całego prochu w ziemi w jednej jamie, aby w razie jakiejś draki nie powstała wielka bomba, która zniszczy Ci dom i domy sąsiadom.
- Włóż do jakiejś metalowej skrzynki, aby w razie uderzania pioruna w pobliżu nie przeskakiwały iskry przez proch, albo ładunki elektrostatycznie nie zdetonowały go.
- Tak wielkie ilości prochu (nawet gdy podzielisz go na 10 części) ZAWSZE trzymaj w cieniutkich (aby nie powstawały groźne odłamki) blaszanych pojemnikach, aby ładunki elektrostatycznie nie eksplodowały ci go! Oczywiście te metalowe pojemniki trzeba zamknąć w plastikowych, hermetycznych.
- Zawsze przewiduj najgorszy wariant sytuacji i zawsze miej opracowany plan na taki wypadek.
- Moim zdaniem zamiast gromadzić proch na dekady i ryzykować śmierć swoją, rodziny i sąsiadów, warto pozyskać know how, aby sobie go zrobić samemu, na wypadek "Apokalipsy Zombie". Produkcja dzisiaj jest nielegalna, ale w razie "W" nie będziesz musiał się tym przejmować. Oczywiście, że proch zrobiony w domu będzie gorszy niż fabryczny, dlatego warto korzystać z większych kalibrów, aby zrekompensować słabość prochu.
- Co ja bym zrobił na Twoim miejscu? Trzymałbym zapas dobrego prochu na kilka lat max a resztę miałbym jako osobne półprodukty do samodzielnej produkcji w czasie "Apokalipsy Zombie".

[maniekmaniek9]

Dziękuję za troskę, doceniam:) Problem od czasu mojego posta się rozwiązał, przepaliłem ogromną większość, pozostały resztki