dobór amunicji

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
Żółtodziób
Posty: 24
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 17:51
Moja broń:

Post autor: Żółtodziób »

Mysle ze jeszcze jedno porównanie mogło by byc przeprowadzone, ktore pokazalo by roznice miedzy bronia gwintowana i gladkolufowa.
Chodzilo by mi o to aby zamiescic tarcze postrzelane w podobnych warunkach przez te sama osobe z broni gwintowanej i gladkolufowej.
Mysle ze kolega Krzysztof do takiego eksperymentu doskonale sie nadaje :)
Takie doswiadczenie dosc dobitnie wykaze (w procentach wrecz) jaka naprawde jest roznica w wynikach z obu rodzajow broni.
Moze sie okazac ze roznica przy optymalnych warunach ladowania jest na tyle mala ze nie powinna osob z gladka lufa przyprawiac o kompeks konkurujac z "gwintami".

A wyniku 94 szczerze gratuluje !! ( i zazdroszcze :brawo: )

Pozdrawiam
Krzysztof Pawlik
Posty: 87
Rejestracja: ndz 15.paź.2006 - 22:58
Moja broń:

Post autor: Krzysztof Pawlik »

Chciałem jeszcze sprawdzić cieńsze flejtuchy, wybrałem jedwab, grubość 0,1mm. Wynik jak widać, te czarne skrawki to resztki flejtucha.
Nieźle się pali, myślę, że nie tędy droga. :)
Obrazek
dla porównania tarcza z teg samego dnia, wszystko to samo, tylko flejtuch z inletu 0,25mm.
Obrazek
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

:shock:
Piękna ta tarcza... Znaczy inlet górą.
Pozdrawiam!
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Może i górą inlet, ale może ten jedwab był z domieszką sztucznego włókna ropopochodnego. Strzelałem z jedwabnych flejtuchów, nie paliły się. A o takiej tarczy to mogę tylko pomarzyć.

PS. Nitka czystego jedwabiu w ogniu zapalniczki nie pali się, tylko ulega jakby anihilacji (vide: Flejtuchy z krawata w Akcesoria).
Krzysztof Pawlik
Posty: 87
Rejestracja: ndz 15.paź.2006 - 22:58
Moja broń:

Post autor: Krzysztof Pawlik »

Dobrze to opisałeś-anichilacja i zapach spalonego pierza.
Pani w sklepie przysięgała, że naturalny, 50zł za metr bieżący.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Krawat jedwabny w lumpeksie - 1 zł.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Wojtku, skoro mówisz, to wiesz. Mnie flejtuch jedwabny za bardzo nie przypasował tylko z jednego powodu: był za cienki nawet do kuli .445 przy kalibrze pistoletu .45. Może by się nadał do kuli leciutko nadkalibrowej .454? Ale nie próbowałem. Flejtuchy z inletu, czyli bawełniane, są faktycznie dobre, bo występują w różnych grubościach. Od Twojego Kolegi z Cieszyna mam 0,18 mm i są pierwszorzędne.
Telesfor
Bywalec
Posty: 118
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 20:27
Lokalizacja: CZERSKIE BRACTWO KURKOWE
Moja broń:

Post autor: Telesfor »

Czyli po prostu poszewka lub prześcieradło...Chyba są ze lnu?....
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

oj chyba trzeba będzie zrobić najazd na sklepy i składy z lnem. Jaki najlepszy?
Pozdrawiam!
Magua
Stary bywalec
Posty: 621
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Post autor: Magua »

Z lnu są gównie obrusy, czasem ściereczki do naczyń, dawniej bywały koszule (Polski Len :-D ).
Przy obecnych płytkich gwintach dajcie se lepiej siana :D
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

mam koleżankę krawcową. Ścinków trochę ma. Do tego dojścia do tańszego materiału. Akurat głównie wełna ale i trochę lnu jej idzie. To czemu nie spróbować?
Pozdrawiam!
Magua
Stary bywalec
Posty: 621
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Post autor: Magua »

Obrazek


Jak masz taki gwincik to próbuj :D
Marek
Stary bywalec
Posty: 809
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Post autor: Marek »

Pogadajcie z Rusznikiem to Wam koronczarki z Koniakowa zamiast majtek uszydełkują grube flejtuchy :D na lato z lnu a na zimę z tych resztek wełny od Mincerza :) , Wojtek ma najbliżej to może nagocjować cenę w kole gospodyń wiejskich w Koniakowie.
FWB do H. nr 1 zaleca tylko len i gwarantuje jakiś b. mały rozrzut nie pamiętam teraz cyfry, ale coś 3 mm ? Muszę to sprawdzić.
Krzysztof Pawlik
Posty: 87
Rejestracja: ndz 15.paź.2006 - 22:58
Moja broń:

oswajania skałki ciąg dalszy

Post autor: Krzysztof Pawlik »

Obrazek
Obrazek
Druga tarcza z wczoraj, nowy flejtuch o średnicy 22mm, pasuje doskonale. Przed strzelaniem zamierzałem przesunąć muchę, ale nie zdążyłem. Tym razem wszystko pasuje z wyjątkiem wysokości.
Ta grupa na dole dziewiątki to pierwsze strzały. Pilnik do ręki i po chwili jestem wyżej, lepiej być nie może.
Zadałem sobie pytanie, dlaczego co wizyta na strzelnicy skupienie wędruje po tarczy?. Ponieważ strzelam na strzelnicy zamkniętej, oświetlenie nie jest raczej przyczyną. Sądzę, że sama budowa broni, tzn. szczerbina na baskili, mucha na lufie powoduje, że po każdym ponownym złożeniu po myciu przyrządy się rozjeżdżają. Ciekaw jestem czy macie podobne doświadczenia. Przez jakiś czas będę mył pistolet bez rozbierania, przekonam się czy mam rację, jeżeli tak to pomyślę jak to wyeliminować
Ostatnio zmieniony pt 16.maja.2008 - 16:19 przez Krzysztof Pawlik, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Big Bear
Bywalec
Posty: 274
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 18:22
Lokalizacja: Gdynia
Moja broń:

Post autor: Big Bear »

Wiesz Krzysiek ja mam też takie wrażenie z moim siberem.I też już się zastanawiam nad szczerbiną na lufie :?
ODPOWIEDZ