Sharps Cavalry .54
Re: Sharps Cavalry .54
Zbiho, sorry ale system mi nawala w ten sposób, że zapisuje nie to co napisałem. I tak zmieniło zbiho w żniwo, dupka - pocisku - w duma.
Kolego właścicielu, napisałeś, że masz już jeden Sharps ale piszesz tak jakbyś zielonego pojęcia nie miał o tym o czym chcesz napisać.
Moja gilza ma 16,6mm fi zewnętrzne. Więc nie wiem czy IAB Gardone mógłby wypuścić takie różnice wymiarowe. Chociaż kolega rusznik w swoim artykule pomija te sztuki z początku lat 70 bo są raczej niedostępne, a o niebo lepsze od późniejszej produkcji.
Zadajesz takie niefachowe pytania typu co można zrobić z gilzą - nie łuską - większej średnicy by rozciągnęła się. Można jedno, kupić właściwe. Te co masz jeśli są grubościenne to spokojnie można przetoczyć na właściwą średnicę komory. I to tyle albo aż tyle.
Ale...po kilku wizytach na strzelnicy gilzy, które idealnie wchodziły do komory teraz albo mają przy dupce większą średnicę albo w dziesiętnych mm za długie. Mnie to nie przeszkadza bo co jakiś czas wkładam do tokareczki i czyszczę/poleruję gąbką ścierną. Ale tak się dzieje tylko w kal. 45, może dlatego, że z 54 strzelam o wiele rzadziej...
Kolego właścicielu, napisałeś, że masz już jeden Sharps ale piszesz tak jakbyś zielonego pojęcia nie miał o tym o czym chcesz napisać.
Moja gilza ma 16,6mm fi zewnętrzne. Więc nie wiem czy IAB Gardone mógłby wypuścić takie różnice wymiarowe. Chociaż kolega rusznik w swoim artykule pomija te sztuki z początku lat 70 bo są raczej niedostępne, a o niebo lepsze od późniejszej produkcji.
Zadajesz takie niefachowe pytania typu co można zrobić z gilzą - nie łuską - większej średnicy by rozciągnęła się. Można jedno, kupić właściwe. Te co masz jeśli są grubościenne to spokojnie można przetoczyć na właściwą średnicę komory. I to tyle albo aż tyle.
Ale...po kilku wizytach na strzelnicy gilzy, które idealnie wchodziły do komory teraz albo mają przy dupce większą średnicę albo w dziesiętnych mm za długie. Mnie to nie przeszkadza bo co jakiś czas wkładam do tokareczki i czyszczę/poleruję gąbką ścierną. Ale tak się dzieje tylko w kal. 45, może dlatego, że z 54 strzelam o wiele rzadziej...
-
- Bywalec
- Posty: 305
- Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Moja broń: Remington 1858 Uberti
Re: Sharps Cavalry .54
No właśnie problem jest w tym iż kupiłem używanego Sharpsa gość, który go miał poprzednio 2 lata kupił go od jeszcze innego gościa i mówił, że to jakiś starszy model produkowany dawnymi metodami. Cytuję jego słowa "Jakaś stara dobra produkcja nie dzisiejsze odlewy". Nie wiem co miał na myśli dlatego coraz bardziej zastanawiam się czy nie spróbować użyć doniego łusek i pocisków kaliber .45.
- mar_kow
- Stary bywalec
- Posty: 1061
- Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
- Lokalizacja: Mazury
- Moja broń: skuteczna
Re: Sharps Cavalry .54
... No to będzie się działo...
Nie, no muszę zapytać - jak Ty chcesz na miłość boską dopasować kaliber .45 do .54 ? W momencie gdyby przypadkiem odpalił proch to wszystko wyleci w cholerę w powietrze...
Ludzie zabierzcie mu tę broń zanim sobie albo komuś zrobi krzywdę...
-
- Bywalec
- Posty: 305
- Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Moja broń: Remington 1858 Uberti
Re: Sharps Cavalry .54
Spokojnie bez paniki narazie jeszcze nic nie planuję bo kasy nie mam tylko się pytam. Swoją drogą dlaczego miałoby wszystko wylecieć w powietrze?mar_kow pisze: ↑sob 05.gru.2020 - 08:41
... No to będzie się działo...
Nie, no muszę zapytać - jak Ty chcesz na miłość boską dopasować kaliber .45 do .54 ? W momencie gdyby przypadkiem odpalił proch to wszystko wyleci w cholerę w powietrze...
Ludzie zabierzcie mu tę broń zanim sobie albo komuś zrobi krzywdę...
-
- Bywalec
- Posty: 305
- Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Moja broń: Remington 1858 Uberti
Re: Sharps Cavalry .54
Wiecie co ja juz sam nie wiem jak sobie z tymi za dużymi glizami/luskami radzić ,chyba pójdę do rusznikarza jest jeden na mieście mam nadzieje że nadal działa i się spytam.
Re: Sharps Cavalry .54
Dlatego ja kupiłem sobie komplet średnicówek. W ten sposób mogę względnie bardzo dokładnie zmierzyć średnicę komory i do tego wymiaru wytoczyć gilzy.
Nie trochę ale baaaaaardzo dziwię się koledze, że pisze takie....! Przecież masz już jednego Sharps. Nie umiesz odczytać daty produkcji? Przyjmujesz za pewnik to co mówi sprzedający chcący sprzedać towar. Włóż do lufy pocisk, który masz, wsuń cokolwiek by dotykało dupki pocisku, zaznacz ile wystaje to coś. Wyciągnij zmierz i dodaj pare milimetrów na długość dupki. Teraz w miarę dokładnie będziesz znał długość potrzebnej gilzy.
Sorki ale nic więcej nie chce mi się pisać bo właśnie bawię się nowiutkim Saquaro, który dziś dotarł
Nie trochę ale baaaaaardzo dziwię się koledze, że pisze takie....! Przecież masz już jednego Sharps. Nie umiesz odczytać daty produkcji? Przyjmujesz za pewnik to co mówi sprzedający chcący sprzedać towar. Włóż do lufy pocisk, który masz, wsuń cokolwiek by dotykało dupki pocisku, zaznacz ile wystaje to coś. Wyciągnij zmierz i dodaj pare milimetrów na długość dupki. Teraz w miarę dokładnie będziesz znał długość potrzebnej gilzy.
Sorki ale nic więcej nie chce mi się pisać bo właśnie bawię się nowiutkim Saquaro, który dziś dotarł
-
- Bywalec
- Posty: 305
- Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Moja broń: Remington 1858 Uberti
Re: Sharps Cavalry .54
Musisz brać pod uwagę ,że kupujący był na drugim końcu polski dosłownie więc ciężko było sprawdzić z takiej odległości datę produkcji.
Ale do rzeczy zrobiłem tak jak mówiłeś i się wszystko zgadza po włożeniu pocisku zostało 4 cm długości na łuskę czyli łuska nie jest za długa, jest dobrej długości.Jednak jest za gruba bo powinna mieć kształt bardziej bliżej stożka, ponieważ w raz z odległością średnica lufy się zmniejsza aż do 13,7 mm a
łuska ma w najcieńszym miejscu średnice ponad 14 mm.
Re: Sharps Cavalry .54
Średnica lufy się zmniejsza??? Chyba nie. Cylindryczna tuleja w komorze kończy się stożkiem przejściowym. Jeśli mierzyłeś średnicówką to za głęboko włożyłeś ją. Moim zdaniem masz za krótkie gilzy, a nie za długie. Ale mogą być OK bo mój Sharps to Marcheno, a nie Gardone.
Wierz mi albo nie - jeśli w afrykańskiej wiosce mają zasięg to i tam lub stamtąd można wysłać/przesłać fotkę puncy daty produkcji tak samo szybko jak na drugi koniec Polski.
Wierz mi albo nie - jeśli w afrykańskiej wiosce mają zasięg to i tam lub stamtąd można wysłać/przesłać fotkę puncy daty produkcji tak samo szybko jak na drugi koniec Polski.
-
- Bywalec
- Posty: 305
- Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Moja broń: Remington 1858 Uberti
Re: Sharps Cavalry .54
Tak czytałem sobie datę produkcji mojego Sharpsa i wyczytałem AF co według tego https://blackpowder.pl/jak-odczytywac-date-produkcji/
oznacza 1980 rok. Czy bron będąca starsza ode mnie dobrze będzie się spisywać na strzelnicy?
oznacza 1980 rok. Czy bron będąca starsza ode mnie dobrze będzie się spisywać na strzelnicy?
Re: Sharps Cavalry .54
Ciekawe czy kolega ogarnął papierowe gilzy czy nadal nic się nie dzieje w temacie?
-
- Stary bywalec
- Posty: 569
- Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
- Lokalizacja: środek puszczy
- Moja broń:
Re: Sharps Cavalry .54
W jego przypadku lepiej żeby niczego nie ogarniał.
Re: Sharps Cavalry .54
Każdy kiedyś zaczynał. Ale może kolega faktycznie po cuchu wycofał się z "interesu"
-
- Stary bywalec
- Posty: 569
- Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
- Lokalizacja: środek puszczy
- Moja broń:
Re: Sharps Cavalry .54
Zaczynał?
Udzielasz mu tu różnych porad od dwu lat, więc trudno to nazwać "zaczynaniem".
Udzielasz mu tu różnych porad od dwu lat, więc trudno to nazwać "zaczynaniem".
Na to, niestety, nadzieja jest mała. Jego zaburzenia powodują zafiksowanie sie na danym temacie, jeśli nie wręcz obsesję.Ale może kolega faktycznie po cuchu wycofał się z "interesu"
Re: Sharps Cavalry .54
Czyżby to był ten sam Andy...który debiutował chyba postem o rewolwerze??? Jakoś nie skojarzyłem.