mackra pisze:Rowny i wolny dostep - tak, ale dla wszystkich, jak leci? Wyrokowcow i czubow tez?
Jesli Sad im nie wydal zakazu posiadania broni to czemu nie ?
Ja sie tylko troche niepewnie moge czuc jak oni maja a ja nie. Ale jesli i ja moglbym miec na rownych prawach to czemu nie ?
I o to chodzi, czyli jednak nie dla wszystkich.
To teraz powiedz, czy obowiazkowe przeszkolenie i badania -- tak samo jak przy prawie jazdy, tylko o dostosowanym profilu -- to takie straszne zlo i zamach na wolnosc?
To musza byc wymagane z taka sama czestotliwoscia dla wszystkich. Zeby nie bylo tak ze mysliwy raz na cale zycie a inny co dwa/trzy lata
I jesli juz jedne badania czlowiek przeszedl to na kolejna sztuke broni te same badania powinny byc wazne.
Ale najprosciej dawac wszystkim poza tymi ktorzy maja sadowy zakaz posiadania broni. Jak policja ma jakies watpliwosci to zwraca sie do Sadu i szlus To oni maja kartoteki przestepcow i im jest najprosciej wylapac kryminaliste czy niebezpiecznego wariata.
Cpt.Nemo pisze:Jesli Sad im nie wydal zakazu posiadania broni to czemu nie ?
I o to chodzi, czyli jednak nie dla wszystkich.
Oczywiscie tak jak wszystko inne - jesli Sad zakaze prowadzenia pojazdow mechanicznych to tez nie wolno Jesli ja zabronie na moj teren wstepu np z bronia czy z kotem to tez nalezy tego nakazu przestrzegac
To teraz powiedz, czy obowiazkowe przeszkolenie i badania -- tak samo jak przy prawie jazdy, tylko o dostosowanym profilu -- to takie straszne zlo i zamach na wolnosc?
Oczywiscie ze zamach, dokladnie tak jak przy Prawie Jazdy
Caly czas uwazam ze powinno byc prawo zdawania eksternem, bo te kursy to nie wszystkim sa potrzebne. Kiedys zdawalem na Prawko jako ekstern i jakos bez kursow wiele lat prowadze pojazdy
Egzamin na ta bron maszynowa tez moglby byc jak Ci tak strasznie zalezy, ale po co na pozostala ?
Chodzi mi tylko o ostateczne sprawdzenie - nikt nie mowi, ze musi byc wszystko scentralizowane i upanstwowione. Idziesz i zdajesz - jak umiesz, to cie nikt nie pyta na ktorej komercyjnej strzelnicy sie nauczyles.
Z tym dopuszczeniem dla wszystkich, ktorzy nie dostali sadowego zakazu, to jednak nie jest najlepszy pomysl. To jest taka sama, tylko odwrocona o 180 st. sytuacja, jak dzis w PL przy staraniu sie o bron do ochrony osobistej. Poki cie nikt nie napadnie, nie pobije, nie podpali ci domu albo czegos gorszego nie zrobi, to w zasadzie nie ma szans. A przeciez w obu przypadkach powinno chodzic o zapobieganie
cpt.Nemo pisze:
Egzamin na ta bron maszynowa tez moglby byc jak Ci tak strasznie zalezy, ale po co na pozostala ?
a chocby po to by ludzie sie nie zabili lub ranili i potrafili strzelać... a nie jak niektórzy delikwenci zagladajacy do lufy po oddaniu strzału, lub wymachujący załadowana bronia we wszystkich kierunkach.. tylko po to bo chcę przezyc na strzelnicy choc parę chwil po przyjściu...
z całym szacunkiem Capitanieto nie broń zabija lub rani to ludzie nieodpowiedzialni...lub nie(źle) przeszkoleni.......... wystarczy mi tego co juz widziałem na strzelnicy...
Sam sie wściekam na uznaniowość bo to pozwala na 'widzimisię" zamiast na równośc wobec prawa..
ponadto wracając do wydarzeń w USA- tam strzelano z broni maszynowej z zatartymi numerami... co oznacza raczej broń nielegalnego pochodzenia, bo nawet w USA na broń automatyczna-maszynowa trzeba uzyskac SPECJALNE ZEZWOLENIE a nie jak "debile pismaki" napisały(powiedziały w radiu), że tam nawet dziecko pow. 12 latmoze to kupic...
Ostatnio zmieniony wt 17.kwie.2007 - 15:16 przez mkl1, łącznie zmieniany 1 raz.
mkl1 pisze:a chocby po to by ludzie sie nie zabili lub ranili i potrafili strzelać... a nie jak niektórzy delikwenci zagladajacy do lufy po oddaniu strzału, lub wymachujący załadowana bronia we wszystkich kierunkach..
A bo to moze ludzie z kraju w ktorym bron byla ostro reglamentowana, wiec nie przyzwyczajeni ?
Nie trzeba egzaminu na CP, nie trzeba tez na scalona - tam wystarczy mniej umiec niz przy CP. Do kazdego egzemplarza broni nakazac sprzedawcom dolozenie instrukcji uzytkowania i styknie Jak ktos zle uzytkuje to bezpardonowy mandat, moze nawet nakladany przez instruktora na strzelnicy ?
Potraktowac ludzi jak doroslych - chcesz sie bawic, kup zabawke, ale jak sie z nia odwrocisz w strone ludzi to na poczatek 100zl. Chyba ze wynajales instruktora i on Cie wlasnie uczy i pilnuje zebys bykow nie robil.
I moze juz nastepne pokolenie bedzie samo z siebie wiedzialo co i jak.
Nie na calym swiecie sa kursy na Prawo Jazdy
mkl1 pisze:a chocby po to by ludzie sie nie zabili lub ranili i potrafili strzelać... a nie jak niektórzy delikwenci zagladajacy do lufy po oddaniu strzału, lub wymachujący załadowana bronia we wszystkich kierunkach..
A bo to moze ludzie z kraju w ktorym bron byla ostro reglamentowana, wiec nie przyzwyczajeni ?
I tutaj MASZ RACJE Ludzie z kraju reglamentacji wszystkiego i zawsze nie są przyzwyczajeni bo i jak?????
takim starym jak ja to jeszcze na PO przynajmniej pokazano karabinek Radom 48, lub jakąś tam pocieta TTi PPSZ a reszta? widi tylko na głupich filmach jak to afroamerykanie skacząc biegnąc strzelają i to z 'odwróconej" broni.. i nikomu sie nic ne stało...
ech szkoda gadaćbo nasi ustawodawcy i tak tego nie chcą zrozumieć...(ze jak ktos napisał) wyjmując broń z pod prawa spowoduje, że tylko wyjęci z pod prawa będą ją mieć...
Mowa o wsyzstkiej broni, czy o nowoczesnej, popatrzcie sobie na to.
Za 2500 zl, kazdy zbir moze miec kalacha, bez rzadnych zezwolen, badan czy innych, jak ten zbir, przyjdzie do Twojego domu, z odpezpieczona i zaladowana bronia, to jak stawiasz swoje szanse na przezycie, po zadzwonieniu na policje, uzbrojony w paralizator? bo ja stawiam gdzies tak na 2%.
Jesli chodzi o bron CP, to ceny poki co sa jednak dosc zaporowe.
A propo badan psychotestow i Bog wie czego jeszcze, to, powiem tyle, klasy uprzywilejowane sie juz (nie)stety skonczyly, a wiec stawianie na to ze gosc ktory jest gotow zaplacic 1000 zl za miesiac posidania broni plus minimum 500 na szafe pancerna, plus sama bron w cenie okoo 2000, oraz same badania lekarskie za 1500, moze Cie zastrzelic tak samo, jak kazdy inny bandyta, a nawet podejzewam ze wiecej by sie znalazlo ludzi o niezbyt czystych intencjach gotowych zaplacic te kilka tysiecy zlotych.
Moim zdaniem powinno byc tak, idziesz do sklepu z bronia sprzedaja tam CP do jakiejs ustalonej daty. (Na inna, szybkostrzelna, mysliwska i na naboj scalony centralnego zaplonu specjalne pozwolenie, jednakowego typu) pokazuje sie dowod osobisty, ekspedient/ka, sprawdza w komputrze, czy osobnik byl karany za odpowiednie przestepstwa. Jak nie byl, daje bron, klient daje pieniadze, dowidzenia, dowidzenia. I to wszystko.
von Eisenritter pisze:Za 2500 zl, kazdy zbir moze miec kalacha, bez rzadnych zezwolen, badan czy innych, jak ten zbir, przyjdzie do Twojego domu, z odpezpieczona i zaladowana bronia,
No juz tak nie stopniujmy napiecia, bo za podobne pieniadze mozna miec granatnik czy armate czarnoprochowa
Wiec jak on przyjdzie to ja odpale armate z wiadrem siekancow ktora stoi za kotara na koncu dlugiego korytarza, tuz przed tymi stalowymi drzwiami ktore wioda do mojego pokoiku
A co bedzie jak Ci taki klient skotem podjedzie albo czolgiem ?
Rozbawiacie mnie czasem koledzy i dzieki Wam za to, za zloty usmiech w mrokach codziennosci
Niestety na szaleńców i idiotów nie ma sposobu. Kierowcy też przechodzą badania lekarskie, testy i egzaminy, a bilans każdego weeckendu jest bliski masakry w Virginia Tech.
W przypadku broni, te wszystkie wymogi służą jedynie do napędzania kasy kilku udziałowcom tego procederu. I niczemu innemu, bo żaden psycholog ani psychiatra nie zagwarantuje, że badanemu przez niego osobnikowi za godzinę nie odbije palma.
Ostatnie samobójstwa policjantów czy wyczyny strażników więziennych są tego dobitnym świadectwem. A mamy tu do czynienia z profesjami, w których te badania są szczególnie zaostrzone.
von Eisenritter pisze:Mowa o wsyzstkiej broni, czy o nowoczesnej, popatrzcie sobie na to.
Za 2500 zl, kazdy zbir moze miec kalacha, bez rzadnych zezwolen, badan czy innych, jak ten zbir, przyjdzie do Twojego domu, z odpezpieczona i zaladowana bronia, to jak stawiasz swoje szanse na przezycie, po zadzwonieniu na policje, uzbrojony w paralizator? bo ja stawiam gdzies tak na 2%.
Jesli chodzi o bron CP, to ceny poki co sa jednak dosc zaporowe.
A propo badan psychotestow i Bog wie czego jeszcze, to, powiem tyle, klasy uprzywilejowane sie juz (nie)stety skonczyly, a wiec stawianie na to ze gosc ktory jest gotow zaplacic 1000 zl za miesiac posidania broni plus minimum 500 na szafe pancerna, plus sama bron w cenie okoo 2000, oraz same badania lekarskie za 1500, moze Cie zastrzelic tak samo, jak kazdy inny bandyta, a nawet podejzewam ze wiecej by sie znalazlo ludzi o niezbyt czystych intencjach gotowych zaplacic te kilka tysiecy zlotych.
.
Sam sobie przeczysz - nie znalazloby sie, bo ci o niezbyt czystych intencjach maja juz kałacha za 2,5kpln
Swoja droga, to nie wiem skad ci sie ten 1000/miesiac wzial.
Moim zdaniem powinno byc tak, idziesz do sklepu z bronia sprzedaja tam CP do jakiejs ustalonej daty. (Na inna, szybkostrzelna, mysliwska i na naboj scalony centralnego zaplonu specjalne pozwolenie, jednakowego typu) pokazuje sie dowod osobisty, ekspedient/ka, sprawdza w komputrze, czy osobnik byl karany za odpowiednie przestepstwa. Jak nie byl, daje bron, klient daje pieniadze, dowidzenia, dowidzenia. I to wszystko.
A czemu na mysliwska ma byc takie samo, jak na pistolet cz? Nie bardzo rozumiem.
mackra pisze:
A czemu na mysliwska ma byc takie samo, jak na pistolet cz? Nie bardzo rozumiem.
Pierwsze pytanie to czemu ma wogole byc ?
Dopiero w drugim pytaniu bym pytal : A czemu inne ?
Toz to ma byc papier ktory powinien gwarantowac ze nie zabije czlowieka jak wnioskuje z wczesniejszych wypowiedzi ?
Zaden papier tego nie zagwarantuje. Papier powinien poswiadczac, ze odbyles stosowne szkolenie i nie masz kuku w glowie. Nikt nie moze obiecac, ze nie zwariujeszw godzine po badaniach, ale mozna przeprowadzic wstepna selekcje.
Wiare w samokontrole i dojrzalosc spoleczenstwa proponuje wlozyc miedzy bajki.
mackra pisze:Wiare w samokontrole i dojrzalosc spoleczenstwa proponuje wlozyc miedzy bajki.
Oj moze by i na poczatku sie zdarzaly drobne zadraznienia, ale selekcja naturalna by pozostawila tych wlasnie dojrzalych i samokontrolujacych sie Tak to zapewne odbywalo sie wszedzie gdzie bron jest dostepna bez zadnych klopotow i papierkow
Panowie, z zainteresowaniem czytałem ten wątek. Jednak chciałbym zauważyć, że stwierdzenie tego typu
mackra pisze:
Wiare w samokontrole i dojrzalosc spoleczenstwa proponuje wlozyc miedzy bajki.
charakteryzuje klasę rządzącą w naszym kraju. Wszystko powinno być obwarowane przepisami. Rządzący nie pozwalają obywatelom właśnie na "samokontrolę i dojrzałość". Sądzę, że to przypomina bardzo poprzedni ustrój. A zauważcie, że w Polsce jest wiele tysięcy broni czarnoprochowej, zabójczej w XIX wieku i wcześniej, i jakoś "społeczeństwo" generalnie rozsądnie się z nią obchodzi. Czytałem o dwóch (jedynie) przypadkach złamania prawa z użyciem tej broni.
Czy to nie świadczy o dojrzałości społeczeństwa?