podstawy

[stary gringo]

Witam wszystkich miłośników CP. Jestem nowo narodzony na forum. Od kilku miesięcy interesuję się czarnym prochem. Czytam w necie, oglądam na You Tube i bardzo mnie to rajcuje. Zdecydowałem się rozpocząć przygodę od Remingtona 1858 New Army 8 cali, .44, Uberti. I po przeczytaniu sporej ilości postów w interesujących mnie tematach normalnie mnie cofnęło. Oczywiście czytałem rzeczy dla świeżaków. Dowiedziałem się, że Uberti to szajs, że Pietta to badziew, że do Polski wysyłają odrzuty z produkcji, bo u nas pójdą. Że broń nie trzyma osi, oksyda schodzi, bębenki są rysowane i zbijane przez blokadę, że rysy w lufie, źle zrobione gwinty w lufach, marna jakość stali i w ogóle to pukawki na kilka sezonów max, jeśli się trafi na lepszy egzemplarz. Remingtona, którego sobie upatrzyłem spotkałem w kilku sklepach i w różnych cenach. Pewnie to, że w niektórych sklepach są droższe wcale nie gwarantuje wyższej jakości. Ostatnio wypatrzyłem Remingtona 1858 Uberti w Militaria.pl za 1529 złotych. Ilość towaru do kupienia - 4999 sztuk. Cena przystępna (aż podejrzane), ilość sztuk zaoferowana powala. Gdzie oni to trzymają? Byłem prawie zdecydowany kupić, ale po przeczytaniu tego, co piszą forumowicze o jakości, odpuściłem. No i mam zagwozdkę. Pytanie do doświadczonych kolegów. Są oferty Remingtonów 1858 w wersji improved (ulepszonej). Na czym polega to ulepszenie, oprócz wzrostu ceny oczywiście. Dzięki za wysłuchanie moich jęków

[mar_kow]

Napotykasz to co każdy nowy adept sztuki CP... Też byłem zdezorientowany różnymi wypowiedziami i opiniami. Wybrałem na początek to co każdy - Remika 8'' target. Tyle że w nierdzewce i po tuningu Hege. Czyli takiego "improved". Czy warto ?? Trudno powiedzieć - nie jest w znaczący sposób ulepszony. Trafił po prostu do niemieckiej firmy Hege która go wypolerowała, zrobiła ładną koronę lufy, spasowała podzespoły, zeszlifowała ostre kanty. Ale to dalej ten sam sprzęt nie pozbawiony wad standaru. Podobno do Niemiec Włosi wysyłają lepsze egzemplarze - wg mnie raczej standardowe.
Jeżeli masz trochę więcej kasy na wydanie zdecyduj się na Remika Pedersoli. Ale czy warto muszą się wypowiedzieć Koledzy bo ja nie mam porównania. 1529 zł to dobra cena, tym bardziej że na początek potrzebujesz trochę akcesoriów które pochłoną trochę finansów. Jeżeli Cię wciągnie to przygotuj się na "chorobliwe" wydatki...

[Szaddam]

Zdecydowałem się rozpocząć przygodę od Remingtona 1858 New Army 8 cali, .44.

I prawidłowo, świetna większość z nas na tym sprzęcie zaczynała

I po przeczytaniu sporej ilości postów ......Dowiedziałem się, że Uberti to szajs, że Pietta to badziew, że do Polski wysyłają odrzuty z produkcji,

To jedynie bleblanie. Prawdą jest, ze sprzęt za 2k najwyższej jakości nie jest, ale do zabawy, podymienia doskole się nadaje. I obojętnie czy to Pietta czy Uberti. Spodoba Ci się - bierz! A opinie domorosłych specjalistów miej ...w poważaniu

Ostatnio wypatrzyłem Remingtona 1858 Uberti w Militaria.pl za 1529 złotych. Ilość towaru do kupienia - 4999 sztuk.

Cena normalna, natomiast co do ilości - nie mają tylu, mają za to podpisaną umowę z producentem i w miarę potrzeb ten dosyła im towar. Ilość jest wbita tylko po to, że w miarę sprzedaży sztuki znikają z magazynu i jakby ktoś zapomniał to na stronie towaru nie braknie.

Są oferty Remingtonów 1858 w wersji improved (ulepszonej).

Olej "specjalne okazje", są tylko po to żeby więcej kasy wycisnąć. Kupuj co się Twoim oczom podoba!
A jakby choroba (tak, tak, cp to choroba!) bardziej się rozwinęła, to pierwszy rewolwer odłożysz na stojaczku na półkę, już wtedy będziesz wiedział czego Tobie potrzeba, a patrząc na niego wspominać będzie dawne, jęczące czasy

[Ptaku_1]

Kup w sklepie takim co jest znany i daje faktury (jest parę takich sklepów) kup najtańszy czyli pewnie będzie to Pietta RGA44. Czemu tak? A bo jak będzie skopany (np nie osiowy) to wymienisz na inny w ramach rękojmi (ważne żebyś z niego nie strzelał). Nie ma sensu dopłacać za inne modele bo wszystkie są na jedno kopyto.

[pape]

Remington inox koniecznie! Ewentualnie Cattleman. Przepraszam za prowokację, ale (mając colta navy) proponuję - przyjrzyj się karabinom - hawkeny, kentucky itp. A może i wojskowe? Z karabinem więcej zachodu, ale i więcej zabawy.

[Ptaku_1]

I więcej złości (na (siebie i karabin) dla początkującego jak np po 30 min na strzelnicy z wrażenia nie nasypie prochu i wciśnie kulę
Moim zdaniem dla nowicjusza jeśli nie ma zapału historycznego tylko strzelecki to rewolwery dadzą największa radochę no i przy okazji w nich najłatwiej usunąć kulę bez prochu np No i kupić najtańszy bo jak się nie spodoba to odsprzedasz tańszego zazwyczaj jest szybsza i mniej bolesna

[mar_kow]

[...] Przepraszam za prowokację, ale (mając colta navy) proponuję - przyjrzyj się karabinom - hawkeny, kentucky itp. A może i wojskowe? Z karabinem więcej zachodu, ale i więcej zabawy.

To nie prowokacja Ja się już rozglądam za Slug'iem .12 GA...

[pape]

[...] Przepraszam za prowokację, ale (mając colta navy) proponuję - przyjrzyj się karabinom - hawkeny, kentucky itp. A może i wojskowe? Z karabinem więcej zachodu, ale i więcej zabawy.

To nie prowokacja Ja się już rozglądam za Slug'iem .12 GA...

No ale Ty jesteś trochę inny Kup sobie armatę, albo rakietę manewrującą.

[mar_kow]

[...]
No ale Ty jesteś trochę inny Kup sobie armatę, albo rakietę manewrującą.

Muszę pogadać z p. Putinem żeby brać od razu z górnej półki - coś z serii hipersonicznej...

[RedGuy]

Witam wszystkich miłośników CP. Jestem nowo narodzony na forum. Od kilku miesięcy interesuję się czarnym prochem. Czytam w necie, oglądam na You Tube i bardzo mnie to rajcuje. Zdecydowałem się rozpocząć przygodę od Remingtona 1858 New Army 8 cali, .44, Uberti. I po przeczytaniu sporej ilości postów w interesujących mnie tematach normalnie mnie cofnęło. Oczywiście czytałem rzeczy dla świeżaków. Dowiedziałem się, że Uberti to szajs, że Pietta to badziew, że do Polski wysyłają odrzuty z produkcji, bo u nas pójdą. Że broń nie trzyma osi, oksyda schodzi, bębenki są rysowane i zbijane przez blokadę, że rysy w lufie, źle zrobione gwinty w lufach, marna jakość stali i w ogóle to pukawki na kilka sezonów max, jeśli się trafi na lepszy egzemplarz. Remingtona, którego sobie upatrzyłem spotkałem w kilku sklepach i w różnych cenach. Pewnie to, że w niektórych sklepach są droższe wcale nie gwarantuje wyższej jakości. Ostatnio wypatrzyłem Remingtona 1858 Uberti w Militaria.pl za 1529 złotych. Ilość towaru do kupienia - 4999 sztuk. Cena przystępna (aż podejrzane), ilość sztuk zaoferowana powala. Gdzie oni to trzymają? Byłem prawie zdecydowany kupić, ale po przeczytaniu tego, co piszą forumowicze o jakości, odpuściłem. No i mam zagwozdkę. Pytanie do doświadczonych kolegów. Są oferty Remingtonów 1858 w wersji improved (ulepszonej). Na czym polega to ulepszenie, oprócz wzrostu ceny oczywiście. Dzięki za wysłuchanie moich jęków

Wieści z neta traktuj z przymrużeniem oka. Sam naczytałem się że tylko Remington i tylko Uberti a najlepiej Hege ale jak ktoś tu już napisał w tym przedziale cenowym naprawdę nie zauważysz różnicy między firmami. Jest wiele osób które po kilku wizytach na strzelnicy stwierdzają że to nie dla nich i wyzbywają się niemal nieużywanych nabytków. Jeśliby tobie minęła ochota to im droższy sprzęt tym trudniej sprzedać z niewielką stratą.
Jeśli zakup w sklepie stacjonarnym to dobrze byłoby zabrać ze sobą kogoś kto temat ogarnia by przeglądnoł nową sztukę bo jak pewnie wyczytałeś w nówkach też zdarzają się buble, nawet Hege. Przez neta trochę wygodniej bo przyślą do domu ale w razie bubla będziesz się bujał z odsyłaniem i nie powiedziane że kolejny przyjdzie lepszy. Jak brałem swego to przerzuciłem z pięć bębnów by zniwelować niewielką nieosiowość aż w końcu wziąłem Colta bo lepiej leżał w dłoni. Polecam przymierzyć się do rewolweru zanim kupisz. Podjechać do stacjonarnego sklepu i zobaczyć jak leży w ręce Remington, czy Colt. Jeśli nie zdecydowałeś z jakiej firmy to przymierz się do wybranych modeli i z Pietty i Uberti bo mimo iż takie same modele to wymiary ciut inne i leżeć w ręce będą inaczej.

[jandivak]

Jako pierwszą broń zaproponowałbym teraz (na chwilę obecną, po przestrzeleniu kilkunastu różnych broni) karabinek rewolwerowy Remingtona od Uberti. Cena powyżej 2tys. ale frajda ze strzelania, popykasz celnie na 50m, może na 100m, ładowanie jak rewolwer, ładne wykonanie, połączenie rewolweru i karabinka i niewielu strzelców go ma.
Pojedziesz, postrzelasz, koledzy będą chcieli pyknąć, dadzą postrzelać ze swojej broni. Każdy zadowolony

A później, jak już się wciągniesz to i tak zaczniesz kupować następne.
Np. Remingtona w Inoxie w .44 Będziesz miał zamienne bębny z karabinkiem.

[stary gringo]

Dzięki wszystkim za wypowiedzi i podpowiedzi! Na wypasiony sprzęt chwilowo mnie nie stać, więc zacznę typowo od Remingtona 1858 .44. Póki co, też pewnie nie od razu zgromadzę wszystkie dupersztyki, ale staram się nie napalać jak szczerbaty na suchary i robić to z głową. Mam typowy "głód muszki i szczerbinki" i żeby go złagodzić, kupiłem sobie pistolet CO2 Umarex XBG (taniuchny i dający namiastkę strzelania), no i sobie trenuję w domu na dystansie 8 do 10 metrów. Może poćwiczę oko, a może nabiorę złych nawyków, nie wiem, ale zawsze to jest coś, co pozwali przetrwać do zakupu CP. Będę spokojnie czytał wypowiedzi forumowiczów na wszystkie tematy, żeby pogłębiać wiedzę teoretyczną. Dzięki jeszcze raz wszystkim i do zobaczenia na strzelnicy!

[nerokpl]

stary gringo powiedz proszę, jak oglądasz zdjęcia lub w sklepie to który rewolwer czarnoprochowy podoba się Tobie najbardziej? Tak bez nastawianie się na opinie o stronie technicznej, użytkowej etc.

[stary gringo]

Nerokpl.Najbardziej podoba mi się Remington 1858 New Army lufa 8 cali (koniecznie), kaliber .44, w oksydzie, nie target. Ma to coś, kształt, proporcje. No i produkcji Uberti.

[mar_kow]

Nerokpl.Najbardziej podoba mi się Remington 1858 New Army lufa 8 cali (koniecznie), kaliber .44, w oksydzie, nie target. Ma to coś, kształt, proporcje. No i produkcji Uberti.

Każdemu podoba się co innego, ważne żeby nie ulegać populizmowi... Z czasem preferencje się zmieniają, jak na dobre "wdepniesz" to na pewno kupisz coś kolejnego...