Dostępność prochu i kapiszonów

[bambus0134]

Black Week się skończył.

[Frycek]

Czy dobrze wyczytałem, że proch można nabyć tuż za granicą w Nahodzie? Co to za sklep? Jak się nazywa?
Ewentualnie kawałem dalej mam Pardubice.
Czy proch przywiozę do Polski w pełni legalnie?

[Vegvisir]

Chwala tym co sie zaopatrzyli. Nowa cena u wojoczka jak i stopniowo we wszysykich sklepach to prawie 400zl za kilo czeskiego brudaska... jade na zakupy bo upolowalem troche starych dostaw

[ostatni_wolny_login]

Gdzie kupujecie proch w Warszawie?

[Robert007]

W sklepie Kaliber w Warszawie złoty stok -450 zł. Niedługo z kałacha będzie tańsze strzelanie....

[bambus0134]

No ta cena powala na kolana, to lepiej poszukać użyczliwych wychodzi o wiele taniej.

[Deamiens]

Mnie zawsze najbardziej zaskakują jednak klienci, a nie sprzedawcy. Kapiszony S&B w Edexie są po 79, Remingtony w Gunmonkey po 80, a na alledrogo ktoś kupuje S&B po 120 Na szczęście ZS robiąc korektę cen nie przebił czecha, tylko podniósł (póki co) symbolicznie, z 260 na 286

[andrzej11111]

A te remingtony maja niby 4,7mm czy ktoś używał do pietty? bo selier bellot na pewno pasuje czy rws .

[RedGuy]

Czy dobrze wyczytałem, że proch można nabyć tuż za granicą w Nahodzie? Co to za sklep? Jak się nazywa?
Ewentualnie kawałem dalej mam Pardubice.
Czy proch przywiozę do Polski w pełni legalnie?

Dobrze wyczytałeś, legalne i wiele osób tak robi. Sam się zaopatruję w Czechach przy okazji wakacyjnych wyjazdów. Wchodzisz "dzień dobry, proszę np. 5 kilo prochu" płacisz i wychodzisz. Ostatnio nawet o dowód nie pytali.

[mar_kow]

Można przywieźć do 20 kg prochu bez ADR
https://rankomat.pl/samochod/co-to-jest-adr

[Miner]

Można przywozić/przewozić prochu ile się chce!!!
ADR dotyczy FIRM, a nie prywatnych osób.
Cytat z linku:

Umowa definiuje, czym są substancje i określa zestaw norm, które obowiązują wszystkie firmy, zajmujące się ich przewozem.

[Wycior]

Tak zupełnie bezproblemowe to nie jest, ponieważ Umowa ADR dotyczy wszelkiej działalności przewozowej a nie tylko komercyjnej. Dla niekomercyjnego przewozu towarów niebezpiecznych jest w załączniku A warunkowe wyłączenie. Cytuję z polskiego urżędowego tłumaczenia:

1.1.3.1 Wyłączenia wynikające z charakteru operacji transportowych

Przepisy zawarte w ADR nie mają zastosowania do:

(a) przewozu towarów niebezpiecznych wykonywanego przez osoby prywatne, jeżeli towary te
znajdują się w opakowaniach stosowanych w sprzedaży detalicznej i służą tym osobom do
osobistego użytku, użytku w gospodarstwie domowym lub w związku z ich aktywnością
sportowo-rekreacyjną, pod warunkiem, że zastosowano środki zapobiegające uwolnieniu
się zawartości w normalnych warunkach przewozu. Jeżeli towarami tymi są materiały
zapalne ciekłe przewożone w naczyniach do wielokrotnego napełniania, napełnianych
przez osobę prywatną lub dla niej, to zawartość w pojedynczym naczyniu nie powinna
przekraczać 60 litrów i 240 litrów na jednostkę transportową. Towarów niebezpiecznych
znajdujących się w DPPL, opakowaniach dużych lub w cysternach nie uważa się za
przeznaczone do sprzedaży detalicznej;

Korzystanie ze zdrowego rozsądku jest więc nadal zalecane. W razie jakiejś wtopy, a nie daj Boże wypadku, to sąd oceni czy delikwent zmieścił się w wyłączeniu.

[mar_kow]

Można przywozić/przewozić prochu ile się chce!!!
ADR dotyczy FIRM, a nie prywatnych osób.
[...]

Przy drodze stoją różnego rodzaju znaki między innym zakazu czy nakazu - Twoje ryzyko jak się nie dostosujesz...
"173) § 1. Kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10."

[Miner]

@mar_kow
Przytoczony przez Ciebie przepis jest nadinterpretacją (!), bo z założenia nie dotyczy on przewozu czarnego prochu, ale wszystkich niebezpiecznych sytuacji. Jadąc pustym samochodem też możesz spowodować katastrofę... tylko, jak to się odnosi do tego tematu?
Skoro piszesz o tak strasznych rzeczach i ich konsekwencjach, to podaj proszę jakiś przykład zdarzenia z przeszłości dot. przewozu czarnego prochu, który doprowadziłby do katastrofy w ruchu lądowych?
---------
Z Twojej wypowiedzi wychodzi mentalność niewolnika - najpierw przytaczasz przepisy dot. przewozu, które dotyczą tylko firm, a później z d...y wyciągasz argument z Kodeksu Karnego! Może powinno być wszystko zakazane i o każdą pierdołę powinniśmy pisać pisma z prośbą o wydanie zgody!!! - najlepsze rozwiązanie, bo nie będzie wtedy możliwości popełnienia błędu, wypadku czy czegokolwiek.

ps. chyba nie bardzo wiesz, co to jest ta katastrofa w ruchu lądowym: https://karne-prawo.pl/index.php/2016/0 ... c-sprawcy/

[mar_kow]

@mar_kow
Przytoczony przez Ciebie przepis jest nadinterpretacją (!),
[...]
Z Twojej wypowiedzi wychodzi mentalność niewolnika [...]

Z drugiej strony pisząc że można przywieźć sobie całą przyczepę czarnego prochu bez ograniczeń dajesz swoją symboliczną "prawdę" którą inni traktują jako wykładnik prawa...
A na 100% jesteś pewny ? Policja Cię sprawdzała i puściła po kontroli drogowej ? Znasz wykładnik prawa który o tym mówi ??
NIE MA ?? - więc nie wiesz jaką interpretacją posłuży się policja... A ryzykować pewnie że można, przecież po alkoholu też można jechać - nie musisz być niewolnikiem prawa...
Tak się dzieje w większości aspektów spraw gdzie coś nie jest określone w ramach "niewolnictwa" - nie wpisali do paragrafu, nie ograniczyli... A później się okazuje że trzeba wydać kasę na "papugę", stracone nerwy - to jest Twoja "wolność"...

[...]
Korzystanie ze zdrowego rozsądku jest więc nadal zalecane. W razie jakiejś wtopy, a nie daj Boże wypadku, to sąd oceni czy delikwent zmieścił się w wyłączeniu.

Delikatny, trafny komentarz który widzę nie działa...