Springfield 1861

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
jkwit
Posty: 3
Rejestracja: sob 15.mar.2008 - 17:27
Moja broń:

Springfield 1861

Post autor: jkwit »

Witam wszystkich serdecznie, jestem tutaj nowy i mam od razu pytanie na ktore prosze o odpowiedz: Czy karabin Springfield 1861 jest w Polsce legalny ? jedni mowia tak inni nie, sam nie wiem jaka jest sytuacja prawna w tym przypadku. Widzialem piekne repliki Armi Sport ale nie chce miec zatargow z policja, mamy przeciez ta magiczna date 1850r.
Jesli ktorys z kolegow moze mi pomoc bede wdzieczny.

Pozdrawiam.
stalker77
Posty: 5
Rejestracja: pn 10.mar.2008 - 17:11
Moja broń:

Post autor: stalker77 »

Nie chce siac defetyzmu, ale w przypadku posiadania jakiejkolwiek broni CP musisz sie liczyc z tym, ze w przypadku kontaktu ze smutnymi panami milicjantami beda problemy, tlumaczenia, bron moze byc oddana do ekspertyzy etc.
I niestety nie ma zadnej gwaranacji, ze nawet z bronia z 1840 roku nie bedziesz mial problemu bo trafisz na glupawego prokuratora i idiote eksperta. Mamy prawo rzymskie, nie ma w nim pojecia precedensu, wiec kazda sprawa o to samo w tym kraju moze zakonczyc sie inaczej.

Zgodnie z brzmieniem ustawy, ten enfield jest niekoszerny moim zdaniem, nie znam zrodla ktore by mowilo, ze ten model byl zrobiony, choc w jednym egzemplarzu przed 1850 rokiem. Dura lex sed lex
jkwit
Posty: 3
Rejestracja: sob 15.mar.2008 - 17:27
Moja broń:

Post autor: jkwit »

Na pewno nie byl produkowany przed 1861 rokiem, ale tak jak to jest np. z karabinem Enfield P53 lub wieloma innymi modelami karabinow i rewolwerow gdzie oznaczenie modelu po 1850 rokiem nie oznacza automatycznie jego nielegalnosci, sa to tylko w niewielkim stopniu zmienione. Musi byc przeciez jakas regulacja prawna dopuszczajaca lub zabraniajaca danego typu lub modelu broni do wolnej sprzedazy.
Jak to kiedys powiedzial Pawlak: "Sad sadem,ale sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie" :lol:

Pozdrawiam
Magua
Stary bywalec
Posty: 621
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Post autor: Magua »

nie ma żadnej regulacji oprócz wiadomej ustawy.
Wszystko zależy od tego jak ja rozumiesz. Możesz uznać, że np. gwintowany Springfield to amerykańska odmiana karabinu minie i wtedy będzie OK. Jednak nikt Ci nie zagwarantuje, że służby się nie przyczpią. Tak naprawdę to do tej pory nie czepili się chyba jedynie skałkówek i lontówek.
A co zrobić z modelami takimi jak Patriot czy Woodsman, które nie miały swoich protoplastów i jedynie są "w stylu"? To dopiero zagwozdka :D
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Wodzu, powiedz coś więcej o tym Woodsmanie. Kto go wyprodukował i kiedy? Może podobnie jak Patriota - Thompson Center?
Magua
Stary bywalec
Posty: 621
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Post autor: Magua »

To wymysł Ardesy. Hawken Woodsman :D
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Niedrogi ten Woodsman i krótki, ociupinę za ciężki jak na tę długość. Mógłby być nawet z gwintem 1:66, gdyby nie to, że kundel z Ardesy. Po Patriocie, którego sprzedałem, widzę, że nie opłaca się kupować taniej broni z Ardesy. Już nie popełnię tego błędu przy karabinie. A Cub dixie od Pedersolego to dla mnie miód, podobnie jak Pennsylvania czy krótki Frontier.

PS. Z punktu widzenia naszej ustawy Patriot, jako "niereplika" czegoś, jest niekoszerny. Podobnie chyba Woodsman. Idiotyzm, ale taka jest prawda.
Magua
Stary bywalec
Posty: 621
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Post autor: Magua »

Tyle, że nikt się nie czepia. bo trudno byloby udowodnić ,że czegoś takiego nie było. Najbardziej narażona "na czepianie" jest regulaminowa broń wojskowa, a jeszcze jak ma jaką datę wybitą, to umarł w butach.

Moim skromnym zdaniem ustawę należy rozumieć zdroworozsądkowo czyli jak to napisał MarekP.:
Cos ladwoane od przodu i to prochem czarnym jest replika tego ktory dawno temu byl pierwszy...Jesli ladowany od wylotu lufy i zaplon lontowy skalkowy czy kapiszonowy to czemu nie...
Ale wytłumacz to nawiedzonym służbom :?
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Nie wytłumaczysz służbom, bo one chcą, posługując się słownikowym znaczeniem terminu "replika", aby udowodnić, że coś takiego było. Zresztą akurat w przypadku Patriota nie przestrzegają tego, wygrało lobby handlowe, ale to przypadek. Czyli dalej oczywisty bardak. Dajmy sobie spokój.
Magua
Stary bywalec
Posty: 621
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Post autor: Magua »

Nie wytłumaczysz służbom, bo one chcą, posługując się słownikowym znaczeniem terminu "replika", aby udowodnić, że coś takiego było.
No bo było, w sensie zasady dzialania, sposobu ładowania, etc. to przecież jest to samo. Jakie znaczenie ma kształt łoża, kaliber lufy, czy grawerka na kurku?
Ale masz racje, nie wytłumaczysz, bo w ogóle cale nasze strzelectwo jest dla nich solą w oku i będą robili wszystko, aby utrudniać nam życie (vide sprawa prochu czy Navika Ocieski). Szkoda gadać :-( )
jkwit
Posty: 3
Rejestracja: sob 15.mar.2008 - 17:27
Moja broń:

Springfield

Post autor: jkwit »

Tego sie obawialem, pozostaje tylko zeszlifowac nabite daty, moze wtedy bedzie bardziej na legalnego wygladal, w Niemczech sa bez zezwolen wszystkie CP jednostrzalowe opatentowane do roku 1871 czyli, jesli sie nie myle do wprowadzenia naboju scalonego ze splonka.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Re: Springfield

Post autor: Mincerz »

jkwit pisze:Tego sie obawialem, pozostaje tylko zeszlifowac nabite daty, moze wtedy bedzie bardziej na legalnego wygladal, w Niemczech sa bez zezwolen wszystkie CP jednostrzalowe opatentowane do roku 1871 czyli, jesli sie nie myle do wprowadzenia naboju scalonego ze splonka.
Pozdrawiam.
Mylisz się.
Pozdrawiam!
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Skoro mu piszesz, że myli się, to napisz, w czym i dlaczego, bo Kolega w jednym zdaniu wyraził kilka poglądów. Ja się domyślam, o co Ci chodzi (data naboju scalonego), ale Kolega nie musi.
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

to "mylisz się" to chodzi oczywiście o wprowadzenie naboju scalonego ze spłonką.
Te 1870 / 71 to data wprowadzenia nowoczesnej broni palnej. Odrzucono stare rozwiązania, mające często początki w średniowieczu i renesansie.
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony śr 19.mar.2008 - 17:10 przez Mincerz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Re: Springfield

Post autor: mkl1 »

jkwit pisze:Tego sie obawialem, pozostaje tylko zeszlifowac nabite daty, moze wtedy bedzie bardziej na legalnego wygladal, w Niemczech sa bez zezwolen wszystkie CP jednostrzalowe opatentowane do roku 1871 czyli, jesli sie nie myle do wprowadzenia naboju scalonego ze splonka.

Pozdrawiam.
nabój scalony ze spłonka był juz ok 1845 taki pan na P. potem w 1852 roku pan Lancaster skopiwał i zastosował do swojej strzelby ( a w zasadzie do strzelby Kazia Lefaucheuxa- bo to była pierwsza łamana..
Tak więc połaczono dwa patenty w jeden i era czarnoprochowego zespolca się rozwinęła.
a 1870/71 to juz era nitro i seryjnych gewer mausera 1871 własnie...
porawcie jeżeli coś zwaliłem, ale pisze bez "lektur" przy kompie...
ODPOWIEDZ