Witam Wszystkich forumowiczów

.I mnie dopadła chorba CP

.Zaczęło się od niewinnego artykułu o broni CP.Następnie czytanie forum i jeszcze uważniejsze czytanie

,potem odwiedziny w kilku sklepach z CP,oglądanie i branie w łapki (macanie

wszystkiego co czarnoprochowe

).A na koniec odebrana przesyłka

..Colt Walker firmy Uberti.Zachwyt,szczęście itd.po dojściu do siebie sprawdzam osiowośc itd.broń sprawna,a do tego taaaka piękna

,ot i popadłem.Teraz tylko potrzebuję umówic się z kimś obeznanym w praktyce na strzelnicy i rozdziewiczyc Walkera

(w mojej okolicy nie będzie problemu ze znalezieniem kompetentnej osoby-Rybnik,Żory,Cieszyn

).Chciałem podzielic się moją radością z kimś kto zna to uczucie

.Pozdrawiam wszystkich miłośników CP.Napewno się kiedyś spotkamy na zawodach
