Scheibenbüchse Sanftl

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Od dawna jestem zauroczony Sanftlem.
Właśnie jestem na etapie końcowych negocjacji i finalizowania zakupu :D
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Jestem sroka i ... chwalipięta :ops:

Uprzejmie donoszę, że mój Sanftl już jest w rękach Tomka, który mi to cacuszko od Bondiniego obiecał przytaskać :D
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

Gratulacje!
I czekam na sesję zdjęciową i wyniki.
Pozdrawiam!
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Pewnie jakieś zdjęcie popełnię, ale z wynikami poczekam do Zawodów spowinowaconych z Ogrodami Królowej Bony :D
Jeśli oczywiście będzie zaproszenie i czas by móc przyjechać.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

:D
Dotarł.
Mam.
Jest piekny.
ma oczywiście swe lata i długo leżał w komisie. Wygląda tak:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Położyłem warstwę wosku. Przeczyściłem lufę. Wyczyściłem okolice kominka. Zakonserwowałem. Mosiądze czyścić będę w przyszłym tygodniu. Polerowanie lufy - są ślady odbarwnień - również zostawiam sobie na przyszły tydzień :D

Ktoś podpowie, gdzie można zamówić gustowny Palm Rest lub jabłko jak kto woli?
Awatar użytkownika
Łucznik
Bywalec
Posty: 157
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
Moja broń:

Post autor: Łucznik »

Odkręć tę jodełkę na lufie i pozdrów ode mnie te żyjątka, które tam znajdziesz.
Sama jodełka, z dwóch pasków blachy zrobiona również jest dla nich miłym schowankiem.
Sprawdź co tam zbroiły mniędzy blachami.

ps
b.ładny Bondini. Gratulacje.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Dzieki za cenną uwagę. Było czysto, ale faktycznie to miejsce potencjalnych kłopotów.
Takich miejsc jest jak widze więcej.
Da sie wykręcić brandkę by wyczyścić lufę w tamtych okolicach? Poprzedni właściciel w zakamarki nie lubił zaglądać:-(
W kanale ogniowym był nagar z kilku strzelań :-o
Awatar użytkownika
Łucznik
Bywalec
Posty: 157
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
Moja broń:

Post autor: Łucznik »

mkowalczuk pisze: Da sie wykręcić brandkę by wyczyścić lufę w tamtych okolicach?
To jest brandka
Obrazek
Jak nie zapieczona odkręcasz palcyma.
Gwint gruby i głęboki, powiedziałbym hydrauliczny. Mam wrażenie, że jakbym owinął go garścią pakuł, też bez wysiłku można by dokręcić. Taki luźny. Ale szczelny - bez przedmuchów. Przy kolejnych myciach znajduję smar miedziowy z poprzedniego smarowania.
Aha, lewy.
Natomiast ta śrubka oznaczona szczałką (pozostańmy przy hydraulicznej nomenklaturze i nazwijmy ją rewizją do kominka) jakby z innej bajki. Drobniusia, jak od zegarka. Tak delikatna, że czekam kiedy mojego sąsiada z prawej gwizdnie w ucho. Choć myślę, że konstruktor wiedział co robi i dał jakiś zapas.

Nie bez kozery o tym mówię, gdyż na zawodach w 2003 r. w Rembertowie wydmuchało mi taką śrubkę 3 stanowiska na prawo - na stolik Adolfa Siemaszki. Adolf miły chłop, oddał. Nie na wiele się to zdało, gdyż o powtórnym przykręceniu nie było mowy, latała luźno. Musiałem przegwintować otwór pod solidniejszą śrubkę. Strzelałem z Hawkena Woodsmana Ardesy.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Masz DP? W Bondinim też jest lewy?

Boję się, że te skrzydełka mogą nie wytrzymać odkręcania. Zapewne stanowią dość duże ułatwienie w odkręceniu, ale jeśli poprzednik nigdy broni tak nie rozkręcał (nie wykluczam tego, niestety), to może być nieciekawie.
No, ale jeśli gwint faktycznie taki "solidny, to powinno puścić bez większego problemu.
Korek brandki odkręcałem. Faktycznie jest to bardzo delikatny gwint, ale już spotykałem takie w innych karabinach. Na wszelki wypadek dam tam odrobinę kleju do gwintów, by komuś oka nie wybić.

Lufa w łożu, korek i cała ukryta w drewnie reszta w stanie wzorcowym. Tylko przy kominku są ślady nagaru. Reszta do zadanie dla pasty polerskiej i płynu do czyszczenia mosiądzu.


Łuczniku - a wszystko dzięki Tobie. Może pamiętasz, jak na Śląsku pozwoliłeś się przymierzyć do Twego. Długo kiełkowało zasiane wtedy ziarenko, ale dało taki właśnie plon. W Dąbrówce Leśnej miałem przyjemnosc przypomniec sobie te kształty dzięki Tomkowi.44 i jego tarczowcowi. Nie było innego wyjścia, tylko szukać i kupić.
Nowy Sharps tak nie cieszy jak Sanftl. Co się ze mną dzieje? Dorośleję czy gust mi się zmienia?



Tu kupowałem i co ciekawe albo mają jeszcze jakiegoś, albo to ciągle ten mój jest w ofercie:
http://www.vorderlader.com/sonderposten.html
Cyrograf15
Posty: 34
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 21:10
Lokalizacja: Kraków
Moja broń:

Post autor: Cyrograf15 »

Mam pistolet Lee Page Bondini i gwint brandki jest lewy. Pod brandką na lufie jest strzałka w którą stone odkręcać, może u ciebie też jest taki znaczek?
Wojtek
Awatar użytkownika
Łucznik
Bywalec
Posty: 157
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
Moja broń:

Post autor: Łucznik »

Na moim strzałka pokazuje w którą stronę zakręcać.
;)
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Post autor: Marek »

dam tam odrobinę kleju do gwintów, by komuś oka nie wybić
Rola takiego kleju to przeciwdziałanie odkręcaniu się śrub, to tak zamiast podkładki sprężynowej, po prostu tanio i szybko przy taśmowym montażu, natomiast silne połączenie ma zapewnić gwint i jest taka zasada, że połączenie gwintowe trzyma mocno gdy jest odpowiednią siłą dokręcone, inaczej jest ścinane czy wyrywane. W przypadku brandki i tej śrubki rewizyjnej wystarczy zwykłe dokręcenie, nie ma tam cyklicznych drgań które mogły by spowodować jej poluźnienie, a klej to jedynie dodatkowe kłopoty przy odkręcaniu, tym bardziej śrubokrętem. Jeśli gwint jest marny to lepiej go poprawić jak napisał Łucznik.
frontier
Posty: 20
Rejestracja: ndz 25.lis.2007 - 10:08
Lokalizacja: śLĄSK
Moja broń:

Post autor: frontier »

Może nie na temat ale skoro o tym mowa.
Jaki jest gwint (prawy czy lewy) w śrubce rewizyjnej kanału ogniowego w tryonie pedersoli? Próbowałem już różnych sposobów, jak np, moczenie w WD40, ale ani drgnie - oczywiście zakładałem, że gwint jest prawy.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Marku - masz rację, ale jeśli zastosuję właściwy klej to nie zaszkodzę, a odrobinę wzmocnię to połączenie. Taką mam nadzieję. Na dziś jednak - jeszcze raz to sobie pooglądałem i zrezygnowałem z odkręcania brandki - strasznie ciężko wkręcona, a omawiana śruba jest w stanie pozwalającym liczyć, ze jeszcze trochę posłuży bez poprawek.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Marek, kiedy został wyprodukowany Twój Sanftl i Sharps? Mówię o dacie repliki, a nie pierwowzoru historycznego.
ODPOWIEDZ