
W poprzednim poście napisałem, że "ciaśniejsze" kule i lepszy proch poprawiają skupienie. Zadałem sobie później pytanie, czy wrażenie różnej "ciasności" wynika z różnicy średnic czy też z różnicy twardości?
Pomiar średnicy niewiele wniósł, bo kule H&N były tak poobijane (lub wykonane), że odchyłka od średnicy nominalnej dochodziła do 0,1mm.
Ponieważ mam przyrząd do mierzenia twardości (LEE PRECISION) sprawdziłem drugi wariant.
W tym celu odlałem 4x20 kul, startując od stopu ołowiu który kupuję na strzelnicy pneumatycznej, i dokładając za każdym razem ołów z odważników do wyważania kół, by zwiększyć twardość.
Na strzelnicy by nie marnować czasu zrobiłem próbę dla kul najmiększych( pierwsza tarcza) i najtwardszych(druga tarcza).
Strzelałem z wolnej ręki, na dno lufy 11grs F1, a później 20grs F2, flejtuch z inletou-25mm,Bore Butter ,podsypka F1. By wyeliminować wpływ zabrudzenia strzelałem na przemian do obu tarcz, a później jeszcze 3 razy do drugiej tarczy (zaznaczone białą obwódką).
Jak dla mnie druga tarcza wystarczy, teraz muszę tylko przestawić przyrządy. Twardość kul w drugim przypadku to 9,8 stopni Brinnella, co odpowiada wgłębieniu o średnicy 0,072", w pierwszym wgłębienie ma 0,1" i w załączonej do twardościomierza tabelce nie występuje odpowiednik w stopniach.
Nie zamierzam robić próby z jeszcze twardszymi kulami, bo już z tymi jest problem by je wbić do lufy.
krzysztof
Ps
dlaczego wszystkie odskoki są do góry?
Czy ktoś mógłby opisać jak fachowcy określają skupienie?