Marku sam wiesz ze na poczatek wystarczy.mkowalczuk pisze:Ardesy nie mam, i raczej daleki jestem by Cie do niej przekonywac, ale smak tej zabawy poznasz.
Szczegolnie ze kolega nie chce wydawac na poczatek bajonskich sum.
Kupno uzywanego Deerhunterka to wydatek kilkuset zlotych.Daje poznac o co chodzi i pozwala na poznanie swoich upodoban.Mysle ze pojsc na strzelnice i sie napalic widzac bron kolegow za kilka tys. to nie sztuka.Potem okazuje sie ze strzela nie tak jak sobie wyobrazilismy i przychodzi zniechecenie.Znamy takie przypadki
