Kominki na naboje short 6mm + chronograf
- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 571
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: Kominki na naboje short 6mm + chronograf
Dobra. Już się wyłączam z tej dydkusji. Ja widzę że jedyne co osiągnę to że zostanę uczestnikiem w tym bałaganie.
Re: Kominki na naboje short 6mm + chronograf
smith pisze: pt 09.wrz.2022 - 13:08Jesli śledziłeś ten wątek i inne to zapewne zauważyłeś że ataki ad personam następowały ze strony Irka. To w końcu on zarzucał Zbihowi braki w intelekcie i zalecał kurację w postaci przywalenia głową w "płaską powierzchnie" A co do mojej polemiki z Irkiem w kwestii fachowości to na moje zarzuty że powinno być tak a nie inaczej( bądź co bądź od ładnych paru lat żyję z obróbki skrawaniem, posiadam maszyny i wykonanie tak prostego detalu jak jakiś kominek jest sprawą prostszą niż dla niejednego trafienie palcem do własnej dupy) to nie było merytorycznych argumentów tylko histeryczny wprost atak, zarzucanie mi braków w intelekcie, nierozumienie tego co czytam i tym podobne. Czyli plucie jadem. A facebook? To to samo, gremium służące wymianie poglądów, doświadczeń i wyrażaniu swego zdania.Chłopiec z Chyloni pisze: pt 09.wrz.2022 - 12:48 Nie koniecznie. To jest forum a nie facebook. Gdybyście się kłócili o fachowe sprawy, no w porządku. Ale to są osobiste ataki z ktorych JA się niczego na temat nie nauczę.
https://www.facebook.com/LotarTM/videos ... 3713170983
Proszę bardzo, Irek Modrz, etatowy pieniacz.
Re: Kominki na naboje short 6mm + chronograf
No wiec skoro sa takiej daty to sa produkowane cały czas...wczesniejsze donosy o rzekomym wstrzymaniu sie widac niepotwierdzają.smith pisze: pt 09.wrz.2022 - 12:30To było razem wszystkiego 400 opakowań. Po 3 godzinach brak towaru. Taka polityka, Edex chce na siebie zwrócić uwage, mają dość szeroka ofertę broni czarnoprochowej. Chcą złamać monopol sklepu z Ozorkowa. Dobrze jak wbija sie na rynek konkurencja, uzdrowi to może sytuację na rynku CP bo ceny są absurdalnie wysokie. Lecz nie liczył bym na to że będą jakieś superpromocje. Z pewnego źródła wiem że kapiszony sprzedawane ostatnio przez Edex to nie jest nowa produkcja którą rzekomo miano wznowić we wrześniu. Data na opakowaniach luty 2022.Vegvisir pisze: czw 08.wrz.2022 - 22:13 Edex umozliwia zakup po 500szt na zamowoenie w cenie pospekulacyjnej. Wiec jak ktos smutny to niech sie pocieszy![]()
Re: Kominki na naboje short 6mm + chronograf
Wracając do tematu, różne firmy zapewne produkują różnej jakości naboje. Będą silniejsze i słabsze, a że mocy w nich i tak jest aż nadto żeby odpalić ładunek w komorze to warto szukać jak najtańszych (będą zapewne słabsze) i łuska nie powinna wyskakiwać z kominka. Chyba, że chcemy uzyskać inny ciekawy efekt, przy wpakowaniu mocnego naboju hukowego jestem w stanie wyobrazić sobie rewolwer czarnoprochowy z opcją samo przeładowania - full auto
Swoją droga... szukam tych kominków po sieci i nigdzie nie mogę znaleźć, jakby ktoś dał namiary gdzie to można kupić byłbym zainteresowany 2 kompletami do remika (12 szt.)

Swoją droga... szukam tych kominków po sieci i nigdzie nie mogę znaleźć, jakby ktoś dał namiary gdzie to można kupić byłbym zainteresowany 2 kompletami do remika (12 szt.)
-
- Bywalec
- Posty: 181
- Rejestracja: czw 10.lut.2022 - 11:56
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Moja broń: .44, 9x19, 223
Re: Kominki na naboje short 6mm + chronograf
Odezwij się do kolegi na forum Smith
-
- Posty: 63
- Rejestracja: ndz 24.paź.2021 - 09:44
- Lokalizacja: Lublin
- Moja broń: Remington 1858 .44 Pietta, Hawken Woodsman .45 Ard
Re: Kominki na naboje short 6mm + chronograf
Dołączając się do tematu chciałbym opisać swoje wrażenia z korzystania z kominków na naboje short 6mm od kolegi Smitha.
Zamówiłem komplet kominków do remingtona 1858, a na moją prośbę Smith wykonał też kominek do Hawkena Ardesy. Jako że każda broń jest trochę inna wymagały one ode mnie delikatnego doszlifowania w celu dopasowania do konkretnego egzemplarza (szczególnie kominek do hawkena, który blokował się we wgłębieniu kurka). Najtańsze shorty jakie znalazłem wchodziły w kominek z wielkim trudem więc minimalnie podszlifowałem je też od wewnątrz tak żeby nabój wchodził z lekkim oporem, ale z nich nie wypadał. Kilka minut z dremelem rozwiązało sprawę. Szlifowane elementy pokryłem na nowo oksydą na zimno i całość wygląda jak z fabryki, albo nawet lepiej
Ogólnie jestem pod mega wrażeniem wykonania i dopasowania tych kominków do moich CP. Pierwsze strzelanie pokazało, że ten zakup to "strzał w dziesiątkę"
Piszę tu z poziomu osoby, której nie zależy na jak najlepszym wyniku na tarczy. Jeżdżę na strzelnicę typowo for fun, rozwalam różne rzeczy i fajnie jak czasem trafiam w cel
Broń przy naważkach jakie stosowałem z kapiszonami po założeniu shortów ma dużo większego kopa, strzelanie sprawia mi więcej frajdy. 500 sz. nabojów kupiłem za 140 zł (na kapiszony w takiej ilości wydałbym w tej chwili majątek
)
W remiku po strzale short zostaje w kominku i wymaga cienkich kombinerek do wyjęcia, w hawkenie nie ma tego problemu - odrzut sprawia że łuska wyskakuje z kominka jak z zamka broni na amunicję scaloną (noś okulary).
Pewnie znajdą się ludzie co będą zachwyceni jak ja, albo będą narzekać jak niektórzy we wcześniejszych wpisach. Takie kominki to na pewno patent na tańsze strzelanie. Shorty są też dużo trwalsze od kapiszonów więc można je przechowywać latami. Mam pudełko po dziadku (ma ze 40 lat) i bez problemu wszystkie do tej pory odpalają.
Wrzucam zdjęcia jak to u mnie wygląda, w razie czego polecam
Zamówiłem komplet kominków do remingtona 1858, a na moją prośbę Smith wykonał też kominek do Hawkena Ardesy. Jako że każda broń jest trochę inna wymagały one ode mnie delikatnego doszlifowania w celu dopasowania do konkretnego egzemplarza (szczególnie kominek do hawkena, który blokował się we wgłębieniu kurka). Najtańsze shorty jakie znalazłem wchodziły w kominek z wielkim trudem więc minimalnie podszlifowałem je też od wewnątrz tak żeby nabój wchodził z lekkim oporem, ale z nich nie wypadał. Kilka minut z dremelem rozwiązało sprawę. Szlifowane elementy pokryłem na nowo oksydą na zimno i całość wygląda jak z fabryki, albo nawet lepiej

Ogólnie jestem pod mega wrażeniem wykonania i dopasowania tych kominków do moich CP. Pierwsze strzelanie pokazało, że ten zakup to "strzał w dziesiątkę"

Piszę tu z poziomu osoby, której nie zależy na jak najlepszym wyniku na tarczy. Jeżdżę na strzelnicę typowo for fun, rozwalam różne rzeczy i fajnie jak czasem trafiam w cel

Broń przy naważkach jakie stosowałem z kapiszonami po założeniu shortów ma dużo większego kopa, strzelanie sprawia mi więcej frajdy. 500 sz. nabojów kupiłem za 140 zł (na kapiszony w takiej ilości wydałbym w tej chwili majątek

W remiku po strzale short zostaje w kominku i wymaga cienkich kombinerek do wyjęcia, w hawkenie nie ma tego problemu - odrzut sprawia że łuska wyskakuje z kominka jak z zamka broni na amunicję scaloną (noś okulary).
Pewnie znajdą się ludzie co będą zachwyceni jak ja, albo będą narzekać jak niektórzy we wcześniejszych wpisach. Takie kominki to na pewno patent na tańsze strzelanie. Shorty są też dużo trwalsze od kapiszonów więc można je przechowywać latami. Mam pudełko po dziadku (ma ze 40 lat) i bez problemu wszystkie do tej pory odpalają.
Wrzucam zdjęcia jak to u mnie wygląda, w razie czego polecam

Re: Kominki na naboje short 6mm + chronograf
Problem z podbijaniem kurka występuje zazwyczaj w tych kominkach w ktorych wykonawca nie przewidzial miejsca na otwierającą sie przy wystrzale łuskę.
- Ursus_c35
- Stary bywalec
- Posty: 739
- Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
- Moja broń: RUGER OLD ARMY & MAYNARD z Niedomic :)
Re: Kominki na naboje short 6mm + chronograf
Dokładnie tak ! dla bardziej wybrednych można by jeszcze po spasowaniu zrobić małe podcięcie w kominku a na kurku dorobić coś w stylu iglicy cattlemana co pozwoliło by na mniejszą deformację floberta i lepszą szczelność na wszelakie cofki połączoną z łatwością ekstrakcji po zapłonie.
Re: Kominki na naboje short 6mm + chronograf
Mi w warsztacie wg. mojego projektu zrobili 12 kominków za 200 PLN do cattlemana. Fabryczna iglica ich nie odpalała, więc zrobiłem nową, o większej powierzchni, jakby ok. połowy koła średnicy 6 mm. Trzeba było rozpiłować trochę otwór na iglicę w kolcie. Shorty zaczęły odpalać ale dają za duże ciśnienie i wybrzusza się denko naboju często zachaczając o otwór iglicy w ramie. Na razie dałem sobie spokój ale mam w planie nawiercenie 3 bocznych otworów w kominkach celem upustu ciśnienia. Szkoda, że nie wiedziałem o tym wcześniej, bo tak ciśnienie pójdzie w powietrze a nie do komory bębna. A można było spróbować zrobić z 2 a być może 3 otworami do bęna a nie z jednym otworem 0,8 mm. Można by powiększyć otwór do 1,0 mm ale Vesuvit jest taki drobny, że mam obawy czy nie przedostałby się części gdzie jest short.
Re: Kominki na naboje short 6mm + chronograf
Powieksz na 1. Ja dawalem tak i jest ok.
-
- Bywalec
- Posty: 172
- Rejestracja: wt 01.cze.2021 - 14:50
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Moja broń: proca
Re: Kominki na naboje short 6mm + chronograf
Odświeżę kotleta bo już trochę czasu używam takich kominków i shortów zarówno w rewolwerze jak i kilku karabinach i chcę się podzielić moimi spostrzeżeniami.
Kominki do shortów toczyłem sam po pewnych przemyśleniach i z małymi modyfikacjami. Każdy kominek w rewo ma swoje niezmienne miejsce ponieważ gwinty mają różny początek w stosunku do pozycji a więc różnie się wkręcają, dodatkowo w każdym kominku wywierciłem dodatkowy otwór z boku poniżej otwarcia się shorta by odprowadzić nadmiar energii - zmniejsza podbicie kurka.
Błędne jest myślenie, że odpalone shorty blokują się w zbyt płytkich kominkach bo moje są głębsze niż same shorty a i tak się blokują ale tylko w rewolwerze - nie ma tego lub bywa sporadycznie w karabinach.
Shorty firmy POBJEDA są bardzo wrażliwe na wilgoć i z tego powodu omijałbym je szerokim łukiem poza tym mają chyba nieznacznie najmniejszą średnicę i z kominków w rewolwerze mają tendencję do wypadania podczas obrotu bębenka - z shortami UMAREX/WALTHER lub S&B to mi się zdarza sporadycznie.
Pomijając powyższe niedogodności shorty są super środkiem zastępczym za kapiszony 4 czy 6mm - można powiedzieć, że odpalają 100 na 100.
Niestety są też minusy tego rozwiązania.
Pierwszy - shorty mają znacznie większą energię ładunku zapałowego to też kurek mocno odbija i najczęściej pozostaje już na pierwszej pozycji (karabiny) - czasami zostawał nawet na drugiej
- w rewolwerach zawsze pozostaje na kominku/shorcie. Odpalone shorty w rewo zawsze pozostają w kominkach na tyle ciasno, że trzeba je wyjmować małymi szczypcami.
Drugi minus jest taki, że ta większa energia ma niemały wpływ na mechanizmy zamka i tak oś orzecha w zamku mojego Gibbsa niestety powiedziała "pa pa" i kurek sobie poleciał w siną dal (znalazłem go). Może to tylko wina przehartowania a może zbyt dużej energii ale fakt jest faktem.
Trzeci minus - w karabinie Sharps kominek wewnętrzny niestety szybko się degraduje z powodu tej zwiększonej energii i otwór zapałowy wypala/powiększa niczym stożek wulkanu a zaworki w łuskach także dostają "po uszach" i szybko kończą żywota.
Tak więc każda taka zmiana w systemie zapałowym może a tak w tym przypadku jest, ciągnie za sobą kosztowne konsekwencje.
Od Was zależy co cenicie sobie bardziej.
Kominki do shortów toczyłem sam po pewnych przemyśleniach i z małymi modyfikacjami. Każdy kominek w rewo ma swoje niezmienne miejsce ponieważ gwinty mają różny początek w stosunku do pozycji a więc różnie się wkręcają, dodatkowo w każdym kominku wywierciłem dodatkowy otwór z boku poniżej otwarcia się shorta by odprowadzić nadmiar energii - zmniejsza podbicie kurka.
Błędne jest myślenie, że odpalone shorty blokują się w zbyt płytkich kominkach bo moje są głębsze niż same shorty a i tak się blokują ale tylko w rewolwerze - nie ma tego lub bywa sporadycznie w karabinach.
Shorty firmy POBJEDA są bardzo wrażliwe na wilgoć i z tego powodu omijałbym je szerokim łukiem poza tym mają chyba nieznacznie najmniejszą średnicę i z kominków w rewolwerze mają tendencję do wypadania podczas obrotu bębenka - z shortami UMAREX/WALTHER lub S&B to mi się zdarza sporadycznie.
Pomijając powyższe niedogodności shorty są super środkiem zastępczym za kapiszony 4 czy 6mm - można powiedzieć, że odpalają 100 na 100.
Niestety są też minusy tego rozwiązania.
Pierwszy - shorty mają znacznie większą energię ładunku zapałowego to też kurek mocno odbija i najczęściej pozostaje już na pierwszej pozycji (karabiny) - czasami zostawał nawet na drugiej

Drugi minus jest taki, że ta większa energia ma niemały wpływ na mechanizmy zamka i tak oś orzecha w zamku mojego Gibbsa niestety powiedziała "pa pa" i kurek sobie poleciał w siną dal (znalazłem go). Może to tylko wina przehartowania a może zbyt dużej energii ale fakt jest faktem.
Trzeci minus - w karabinie Sharps kominek wewnętrzny niestety szybko się degraduje z powodu tej zwiększonej energii i otwór zapałowy wypala/powiększa niczym stożek wulkanu a zaworki w łuskach także dostają "po uszach" i szybko kończą żywota.
Tak więc każda taka zmiana w systemie zapałowym może a tak w tym przypadku jest, ciągnie za sobą kosztowne konsekwencje.
Od Was zależy co cenicie sobie bardziej.
- Ursus_c35
- Stary bywalec
- Posty: 739
- Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
- Moja broń: RUGER OLD ARMY & MAYNARD z Niedomic :)
Re: Kominki na naboje short 6mm + chronograf
To wszystko prawda ale jest jeszcze jedna i bardziej mroczna strona medalu a mianowicie ewentualne kłopoty jakie mogą nas spotkać z tytułu zainstalowania tych kominków we własnej broni… Odsyłam do osobnego tematu na koniec strony nr 2 : viewtopic.php?t=8038&start=15