Remington w wersji INOX - jak czyścić?

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
Adamant
Posty: 9
Rejestracja: ndz 07.lip.2024 - 15:04
Moja broń: Remington 1858 Uberti-hege

Re: Remington w wersji INOX - jak czyścić?

Post autor: Adamant »

Czarnowidz pisze: pn 09.wrz.2024 - 19:22 Widziałem kiedyś ten film. I kilka innych tego gościa. Nie będę ukrywał że jestem do nich krytycznie ustosunkowany.
Do dziś nie wiem co on tam stroi. Rewolwer to nie fortepian. O tym w którym momencie wyskakuje blokada bębenka czy chowa się pazur popychacza decydują wymiary części a nie napięcie sprężyny... Jedyne co można tak wyregulować to siłę z jaką uderza blokada w bębenek i ewentualnie twardość spustu. Pomijam to że takie niepełne wkręcenie tej śruby może nie być dla niej zdrowe.

Wyjęcie bębenka to żaden problem. Więcej problemu jest z jego włożeniem. ;) Nie zmienia to faktu że wymiana bębenka w Remingtonie jest chyba najłatwiejsza z wszystkich rewolwerów CP. Próbowałem sposobu tego gościa ale wolę swój z wciskaniem popychacza do szkieletu krawędzią gniazda kominka na bębenku (zwłaszcza po zaokrągleniu krawędzi i polerce) Jakoś lepiej mi to wychodzi niż jednoczesne operowanie bębenkiem, kurkiem i resztą rewolweru.
Dlatego też trochę się boję iż jak zacznę zbyt dużo kombinować to narobię więcej szkód. Jednakże takie najpotrzebniejsze poprawki bym chciał wprowadzić, by o ile się da usprawnić te mechanizmy np. z tym bębenkiem.
Tak samo wyjęcie bębenka jest już dla mnie automatyczne i nie mam z tym większych problemów, gorzej przy wkładaniu.
Do tego momentu wysttrzeliłem ze swojego inoxa jakieś ponad 100 kul. Niestety w ostatnim miesiącu nie mialem tyle czasy by przyjrzeć się wszystkim mechanizmom, żeby też lepiej je zrozumieć, ale myślę że to kwestia czasu, W końcu w zimę też da się strzelać :D
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 959
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Remington w wersji INOX - jak czyścić?

Post autor: Czarnowidz »

Adamant pisze: pt 04.paź.2024 - 15:19Ciekaw jestem tych fazek przy kominkach - czy masz na myśli te krawędzie bębna które są do okoła każdego z kominków?
Tak. Te właśnie. Tylko z nimi nie przesadzaj. ;)

A co do wycierania korony lufy sznurem to o tych problemach wiedzieli już nasi pra, pra dziadkowie. Dlatego powstało urządzenie zwane "antyzapiaszczacz" np. do karabinu Mauzera. Co prawda ono miało współpracować z wyciorem sznurowym lub koralikowym ale mechanizm oddziaływania na koronę lufy wyciora sznurowego i sznura czyszczącego jest taki sam. (Różnią się tylko tym że w wyciorze sznurowym możemy zmieniać końcówki.)Pogoogle-uj i poczytaj o "antyzapiaszczaczach". To są właśnie takie oryginalne historyczne osłony korony lufy.
Adamant
Posty: 9
Rejestracja: ndz 07.lip.2024 - 15:04
Moja broń: Remington 1858 Uberti-hege

Re: Remington w wersji INOX - jak czyścić?

Post autor: Adamant »

Oki, udało mi się go rozebrać i wygładzić ostre krawędzie. Wystrzeliłem z 5 bębnów i rzeczywiście mam wrażenie że płynniej wszystko chodzi ;)
ODPOWIEDZ