Odnies się do wpisów scraaba i przeprowadź ich analizę w kontekście ich wpływu na poziom tego forum.Ursus_c35 pisze: ↑sob 11.maja.2024 - 12:05 Albo jest wręcz odwrotnie ... Ktoś nie mając wiedzy na temat czegoś czego jeszcze nawet nie miał w rękach zwyczajnie powstrzymuje się w swej przyzwoitości od komentowania zanim takową wiedzę posiądzie i to akurat zasługuje na największą pochwałę... Poza tym gro ludzi jest w stanie zrozumieć że post dotyczy ciekawostki na poziomie tanich replik, która w życiu nie próbowała konkurować z egzemplarzami oryginalnymi. Nazwa forum nie ogranicza jednak tematyki wyłącznie do oryginałów a posty są wyraźnie tytułowane czego dotyczą...
POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
Ostatnio zmieniony sob 11.maja.2024 - 13:04 przez smith, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
No ale za to masz duplexy, saboty, Tryple i Seveny, proch nitro (no bo przecież informacja "Black powder only" na broni to znak zacofania, do przodu trza iść) i bardzo merytoryczne argumenty w dyskusji.Staszek L pisze: ↑sob 11.maja.2024 - 11:05 Każde forum ma swój urok. Migracje wciąż trwają.
Spora ilość kolegów która tu pisała na tym forum mając ogromną wiedzę przestała się już dawno tu udzielać.
Prawdę mówiąc to nie tylko na tym forum. Ci co jeżdżą po zawodach bardzo dobrze się znają, mają sobą kontakt bezpośredni na przykład telefoniczny. A na forum nie mają zamiaru udzielać korepetycji za podziękowanie w stylu ....... ty ciulu
To taka nowa jakość, odeszli ci co wedle nowego guru są ograniczeni a resztę się obrzuci choojami bo co tu będą zacofanie wprowadzać
-
- VIP
- Posty: 2112
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
Oczywiście, ale do "tanich" replik także nie. Są jednak osoby które na samo wspomnienie o oryginałach albo w ogóle o historycznych korzeniach strzelectwa reagują prostackim, grubiańskim jazgotem. To jest prawdziwym problemem tego forum, powodując że - jak stwierdził @Staszek_L, wielu kolegom o wielkiej wiedzy i kulturze po prostu odechciało się na forum pisać.
Podzielam Twoje zdanie. Jednak dysponując dobrymi fotografieami obiektu, sądzę że mam na temat jego wyglądu informacje wystarczające do stwierdzenia np. że - w mojej ocenie - wygląd ma jakieś konkretne cechy, w szczególności niezbyt przypomina oryginał. Na temat mechanicznej jakości czy celności rewolweru bym się nie wypowiadał, bo oczywiście tutaj wiedzy nie posiadam.
qóró - to chyba brzmi bardziej adekwatnie ...
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
"
Oczywiście, ale do "tanich" replik także nie. Są jednak osoby które na samo wspomnienie o oryginałach albo w ogóle o historycznych korzeniach strzelectwa reagują prostackim, grubiańskim jazgotem. To jest prawdziwym problemem tego forum, powodując że - jak stwierdził @Staszek_L, wielu kolegom o wielkiej wiedzy i kulturze po prostu odechciało się na forum pisać.
"
Należy jednak zaznaczyć że ktoś stale zaczyna porównania do oryginałów i podkreśla ich wartość co jest bezsprzeczne. Ponad to pytanie o procentowy udział inflacyjnych nędzarzy mojego pokroju na tym forum, których stać na coraz mniej mając w zasięgu tylko tanie repliki i przynajmniej w moim przypadku szybko lub też w ogóle się to raczej nie zmieni...
"
Podzielam Twoje zdanie. Jednak dysponując dobrymi fotografiami obiektu, sądzę że mam na temat jego wyglądu informacje wystarczające do stwierdzenia np. że - w mojej ocenie - wygląd ma jakieś konkretne cechy, w szczególności niezbyt przypomina oryginał. Na temat mechanicznej jakości czy celności rewolweru bym się nie wypowiadał, bo oczywiście tutaj wiedzy nie posiadam.
"
Ja zaprezentowałem po pierwsze fotografie prototypu a po drugie nie dam głowy że w wyniku ich konwersji do mniejszego rozmiaru nie zachwiałem jakiejś proporcji stąd bardziej wiarygodna będzie moja opinia po przetestowaniu egzemplarza, który stanowić będzie ofertę komercyjną Zadbam wówczas o rzetelne zdjęcia a dodam je zapewne nie tylko ja.
Oczywiście, ale do "tanich" replik także nie. Są jednak osoby które na samo wspomnienie o oryginałach albo w ogóle o historycznych korzeniach strzelectwa reagują prostackim, grubiańskim jazgotem. To jest prawdziwym problemem tego forum, powodując że - jak stwierdził @Staszek_L, wielu kolegom o wielkiej wiedzy i kulturze po prostu odechciało się na forum pisać.
"
Należy jednak zaznaczyć że ktoś stale zaczyna porównania do oryginałów i podkreśla ich wartość co jest bezsprzeczne. Ponad to pytanie o procentowy udział inflacyjnych nędzarzy mojego pokroju na tym forum, których stać na coraz mniej mając w zasięgu tylko tanie repliki i przynajmniej w moim przypadku szybko lub też w ogóle się to raczej nie zmieni...
"
Podzielam Twoje zdanie. Jednak dysponując dobrymi fotografiami obiektu, sądzę że mam na temat jego wyglądu informacje wystarczające do stwierdzenia np. że - w mojej ocenie - wygląd ma jakieś konkretne cechy, w szczególności niezbyt przypomina oryginał. Na temat mechanicznej jakości czy celności rewolweru bym się nie wypowiadał, bo oczywiście tutaj wiedzy nie posiadam.
"
Ja zaprezentowałem po pierwsze fotografie prototypu a po drugie nie dam głowy że w wyniku ich konwersji do mniejszego rozmiaru nie zachwiałem jakiejś proporcji stąd bardziej wiarygodna będzie moja opinia po przetestowaniu egzemplarza, który stanowić będzie ofertę komercyjną Zadbam wówczas o rzetelne zdjęcia a dodam je zapewne nie tylko ja.
Ostatnio zmieniony sob 11.maja.2024 - 13:55 przez Ursus_c35, łącznie zmieniany 6 razy.
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
No nie rozpędzaj się tak ze szpejem, praska i prochownica tak 8 stówek(za tyle bym wykonał), bebny do tysiąca, reszta sie nie liczy. Troche kulek i środek do konserwacji to sie gratis dorzuca. Czyli prawie 6 tysięcy za rewolwer bez dodatków. To tyle co History2 w niezłym stanie. O FWB i legendarnej jakości ich wyrobów nie muszę chyba wspominać. Bądźmy realistami, ne zaklinajmy rzeczywistości. Pan w Tarnowie jest pełen radosnego optymizmu(co widać w Allegrowym opisie) a FWB to FWB.
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
To weź i wykonaj, bez gratów rewolwer jest warty 4500-5000zł a to około połowa dobrego egzemplarza FWB...
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
Panowie.. rzadko sie odzywam ale troche mnie ta dyskusja dziwi. Rozumiem ze sa ludzie dla ktorych oryiginal, czy tez zgodnosc z oryginalem to swietosc. No i super, dzieki nim zachowujemy kawal historii. Ale sa tez tacy ktorym.. naprawde to obojetne. Wystarcza im czarnoprochowa bron "inspirowana" takim czy takim modelem, czy tez wrecz zlepek roznych modeli ale dajacy w ich mniemaniu fajna bron do rekreayjnego strzelania. Nie beda startowac w zawodach, nie sa w grupach rekonstruktorskich, zgodnosc z oryginalem albo jej brak nie ma dla nich kompletnie zadnego znaczenia. Chca postrzelac z broni czarnoprochowej, podoba im sie, kupuje i strzelaja bo lubia. Czy to naprawde zle ? No nie rozumiem Was, serio.
-
- Bywalec
- Posty: 333
- Rejestracja: czw 23.lut.2017 - 18:08
- Lokalizacja: Środek Polski
- Moja broń: Niezawodna
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
Broń ze zlepka różnych modeli może cię drogo kosztować.
-
- VIP
- Posty: 2112
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
Jeżeli rozważamy replikę to porównanie z oryginałem wydaje się być jak najbardziej zasadne, ponieważ replika ma oryginał w zadowalającym stopniu przypominać. Załóżmy że ktoś zrobi kapiszonową wariację na temat takiego np. Naganta i nazwie ją repliką Colta Army. Mamy mu wierzyć na słowo czy może lepiej sprawdzić czy nie ściemnia, porównując z oryginalnym Coltem?
Też strzelam z replik bo są oryginały na które mnie nigdy nie będzie stać, nawet w stanie przerdzewiałym na wylot. Przykład: Colt Walker czy Colt Paterson. Dzierżąc je chcę jednak mieć przynajmniej złudzenie że trzymam oryginał. Przy Patersonie wybrałem nie Piettę ale trudno osiągalny Uberti - właśnie dlatego że jest wierniejszą repliką.
Tego samego uczucia życzę innym Kolegom strzelającym z replik. Skoro pan Wacław postanowił wyprodukować replikę R&S to chwała mu za to. Pytam jednak czy nie mógł się postarać o lepszą zgodność z oryginałem. Przy produkcji od podstaw lepsza wierność oryginałowi nie powinna kosztować ani złotówki, ponieważ wydaje się to kwestią wyłącznie lepszego projektu.
Lepszy projekt nie wymagałby nawet fizycznego dostępu do oryginału. W sieci jest dużo dokładnych, wysoko rozdzielczych zdjęć R&S, które wystarczyłaby do zrobienia dobrych rysunków wykonawczych. O tym że można w sieci poszukać kontaktu z właścicielem oryginału nie będę wspominał. Wielu prawdziwych kolekcjonerów z pewnością chętnie by pomogło. Czuję się zawiedziony faktem że zrobiono kiepsko coś co - jak sądzę - bez większego wysiłku można było zrobić dobrze. Czy nie byłoby miło stwierdzić że polski wyrób jest najlepszą ze znanych replik R&S?
To jest dobra wiadomość bo główną funkcją prototypu jest wyłapanie usterek i zbadanie wstępnej opinii potencjalnych nabywców. Będę więc z ciekawością śledził Twoje przyszłe raporty. Dodam tylko że zdjęcia prototypu zrobiłeś doskonałe i IMHO niczego nie zniekształciłeś przy ich konwersji.
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
Z tymi rysunkami na podstawie zdjęć to raczej słabo ale skan oryginału jest już osiągalny. Jeśli jednak Pan Wacław zeskanował replikę ASP to z tymi wymiarami jego wyrobu nie powinno być tak najgorzejWycior pisze: ↑sob 11.maja.2024 - 20:33 Lepszy projekt nie wymagałby nawet fizycznego dostępu do oryginału. W sieci jest dużo dokładnych, wysoko rozdzielczych zdjęć R&S, które wystarczyłaby do zrobienia wystarczająco dobrych rysunków wykonawczych. O tym że można w sieci poszukać kontaktu z właścicielem oryginału nie będę wspominał. Wielu prawdziwych kolekcjonerów z pewnością chętnie by pomogło. Czuję się zawiedziony faktem że zrobiono kiepsko coś co - jak sądzę - bez większego wysiłku można było zrobić dobrze. Czy nie byłoby miło stwierdzić że polski wyrób jest najlepszą ze znanych replik R&S?
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
Rewolwer wychodzi praktycznie 6000 a nie jak piszesz 4500. Optymistycznie założę że standardem wykonania odpowiada wyrobom Pietty/Uberti. Czyli przedział cenowy 2000-2300 złotych. Jest Remington Desperado czy Muchacho, ten z Tarnowa to Deer Hunter
P.S.
Cóż to mam znowu wykonywać?
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
To mamy sprzeczność w tej kwocie bo podczas rozmowy z wykonawcą odniosłem inne wrażenie niż Ty. Zrób te akcesoria za 800 , o których wspominałeś powyżej albo cokolwiek pożytecznego
Re: POLSKI Rogers & Spencer Pana Wacława Cichego
praskę i prochownicę zrobię za 800, chcesz to dla Ciebie je wystrugam bo cały czas jak mantrę powtarzasz "wykonaj". Bębny to osobna sprawa. Podobne mozna kupić za 500 złotych/sztuka. Czyli niecałe 2 tysiące razem za akcesoria. Bądźmy merytoryczni również w materii oceny wartości składowych oferty, że tak powiem. Takie ładne analizy matematyczne tu umieszczasz a gdzie prosta arytmetyka? Nie posądzam Cię o brak zrozumienia prostego przekazu a o niechęć do zrozumienia i przeczenie oczywistym faktom. Rozumiem, jesteś zauroczony jakże sympatycznym Panem Wackiem, podzielasz jego entuzjazm itp. ale wszystko ma swoje granice. Moja opinia jest taka że dobrze będzie jeśli standardem wykonania rewolwer z Tarnowa będzie odpowiadał podstawowym modelom Remingtona Pietty czy Uberti ( po obejrzeniu Podewilsa i Gallagera z Tarnowa mam podstawy do domniemania iż szału nie będzie). One kosztują 2000 - 2300 złotych, za Rogersa produkcji Euroarms w idealnym stanie płaci się 2500-3000 Więc nie ma tu mowy o konkurencyjności. Kto chce niech kupi, jego kasa mnie goowno do tego. Płakać na pewno potem nie bedzie w razie co bo kto lubi przyznać sie do porażki czy do tego że dał sie wydymać. To jest tylko moja opinia do wyrażenia której mam pełne prawo a forum, jak to forum, służy do wyrażania powyższych.
P.S.
Ja rozumiem, założyłeś temat a ja tu śmiecę.
Uświadom sobie jednak że nie każdy musi się z Tobą zgadzać i może wyrazić swe zdanie(od tego jest forum).
A arytmetyka? Z liczbami sie nie dyskutuje...