O dokładnie o to chodziło
No to jest i scenariusz sceny do piwnicy spiskowcy dostarczają beczki smalcu, podpalają, wejście zawalają ładunkiem prochu. Fundamenty się grzeją, kruszą i ściana szczytowa wali się na łeb sołdatom.
Realnie nie do zrealizowania ale w powieści sf wszystko jest możliwe.
Pytanie o przydatność czarnego prochu do wysadzania budynków (na potrzeby pisania powieści)
Re: Pytanie o przydatność czarnego prochu do wysadzania budynków (na potrzeby pisania powieści)
Nie nie nie o to chodzi , tylko o metan ,świnki bąki puszczają w zastraszającej ilości zwłaszcza jak je nakarmić grochem z kapustą , takie stadko w ciasnych tunelach to istna bomba gazowo -eksplozywna ,zresztą było cos takiego chyba w jakimś Mad Maxie z Tiną Turner ( tam mieli świnki które napędzały elektrownię ) ,chociaż chomiki podobno sprawdzają się lepiej
Re: Pytanie o przydatność czarnego prochu do wysadzania budynków (na potrzeby pisania powieści)
To z metanem bardzo fajne, ale już widzę potem te heheszkowanie w recenzjach Nie przejdzie
Re: Pytanie o przydatność czarnego prochu do wysadzania budynków (na potrzeby pisania powieści)
Trzy lata od założenia tematu powieść wreszcie się ukaże, wprawdzie w niszowym wydawnictwie, ale zawsze! Koniec końców poszliśmy w rozwiązanie bardziej magiczne niż realistyczne, ale nie szlachtujcie
-
- Stary bywalec
- Posty: 567
- Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
- Lokalizacja: środek puszczy
- Moja broń:
Re: Pytanie o przydatność czarnego prochu do wysadzania budynków (na potrzeby pisania powieści)
No, ale jaki tytuł, czego mamy szukać?
Re: Pytanie o przydatność czarnego prochu do wysadzania budynków (na potrzeby pisania powieści)
Szopen, dopracowanie powiesci to nie banalny temat. Jaki tytul bedzie miala?
- f@za
- Posty: 37
- Rejestracja: czw 24.sie.2023 - 18:56
- Lokalizacja: Świetokrzyskie
- Moja broń: wiatrem pędzone
Re: Pytanie o przydatność czarnego prochu do wysadzania budynków (na potrzeby pisania powieści)
No też jestem ciekaw...