Skałka krzemienna własne wykonanie.

[cupik]

Mam pytanie do bardziej doświadczonych. Czy krzemień czarny z Podlasia nadaje się to wyrobu skałek?
Online można kupić go na kilogramy i teoretycznie można samemu połupać. Zastanawiam się czy ktoś tak robił.
Jeśli nie, to czy wiecie gdzie w pobliżu Wrocławia można znaleźć krzemień nadający się do broni?

[manolo4]

Szkoda zachodu, zaiskrzysz z 5 razy i po skałce. Rozpada się.

[Irek M]

Manolo4 głupoty opowiadasz. Cupik, Ty jesteś z Podlasia? Jeśli tak lub masz kontakty to jest tam bardzo dobry krzemień pod Białymstokiem, Mielnik chyba. Jest tam kopalnia wapienia i można sobie brać.

[cupik]

Manolo4 głupoty opowiadasz. Cupik, Ty jesteś z Podlasia? Jeśli tak lub masz kontakty to jest tam bardzo dobry krzemień pod Białymstokiem, Mielnik chyba. Jest tam kopalnia wapienia i można sobie brać.

Nie jestem z Podlasia ale mam namiary na krzemien właśnie z tego rejonu.
Dlatego zastanawiałem sie nad tym.

[Irek M]

Jest bardzo dobry, ja go używam. Nawet znajomy pracujący w muzeum, a zajmujący się wykonywaniem krzemiennych narzędzi bardzo sobie chwalił ten krzemień.

[ireknyc]

znajomy zajmuje sie wykonaniem krzemiennych narzędzi , siekiery przedpotopowe robi czy co , co za bzdury wypisujez stary tetryku

[ireknyc]

Manolo4 głupoty opowiadasz. Cupik, Ty jesteś z Podlasia? Jeśli tak lub masz kontakty to jest tam bardzo dobry krzemień pod Białymstokiem, Mielnik chyba. Jest tam kopalnia wapienia i można sobie brać.

co za głupoty wypisujesz matole , mielnik nie jest pod Białymstokiem tylko prawie dwie godziny jazdy od Bialegostoku i w mielniku jest kopalnia kredy a nie wapienia debilu

[Irek M]

Manolo4 głupoty opowiadasz. Cupik, Ty jesteś z Podlasia? Jeśli tak lub masz kontakty to jest tam bardzo dobry krzemień pod Białymstokiem, Mielnik chyba. Jest tam kopalnia wapienia i można sobie brać.

co za głupoty wypisujesz matole , mielnik nie jest pod Białymstokiem tylko prawie dwie godziny jazdy od Bialegostoku i w mielniku jest kopalnia kredy a nie wapienia debilu

Czy admini zrobią coś tą ofiarą pękniętego kondonika czy Kretyn będzie teraz tu obniżał poziom forum?

[Czarnowidz]

Ja łupałem nawet z krzemienia polnego który to podobno jest najgorszy że wszystkich. Kształt tego co odłupałem trudno nazwać skałką. Najlepsza "skałka" jaką zrobiłem wytrzymała ponad sto krzesań. Surowiec praktycznie darmowy i łatwo dostępny (można znaleźć na polu) . Na początek zabawy może być.

Na strzelnicy używam tylko tych moich "odłópków" a skałki kupne (łupane i cięte - agatowe) zostawiam na "lepsze" okazje np. zawody.

[Irek M]

Jak wcześniej napisałem te z Mielnika są bardzo dobrej jakości dla naszych celów. Agatowe bardzo szybko przestawały krzesać. Ja też nie potrafię "robić" skałek dlatego to co dostawałem zanosiłem do kolegi, który wyrabia z nich przedmioty na rzecz muzeum archeologii. Zachwalał bardzo ten z Mielnika i Duński bo taki też mam.
więc podobnie jak Ty to co zakładam do pistoletów to bardziej ścinki najbardziej odpowiednie niż uformowana skałka. Odłupków mam pod dostatkiem bo zabierałem to co zostało koledze. do tego lustro zamka nawęglam sobie kasenitem więc w domu zawsze krzesze jak należy.

[Czarnowidz]

No cóż Irku, taki Kolega to skarb.