Maynard 1851 z Tarnowa
-
- Bywalec
- Posty: 113
- Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
- Moja broń: Mam legendarną pałę
Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Panowie, o jakim koszcie broni tutaj mówimy? Jakiś rząd wielkości?
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1321
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Zobacz sobie na alegro.
-
- Bywalec
- Posty: 380
- Rejestracja: czw 23.lut.2017 - 18:08
- Lokalizacja: Środek Polski
- Moja broń: Niezawodna
Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Za cenę sharpsa Saguaro można mieć Maynarda i dwie dodatkowe lufy gwintowane w sumie trzy. Lufa gładka jest o 500 zł tańsza także starczyłoby jeszcze na podstawowy sprzęt do elaboracji.
Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Karabin bazowo kosztuje około 6700zł na ten moment i mamy w zestawie sporo akcesoriów, 10 łusek, pociski, zestaw do czyszczenia, diopter i wiele innych. No i dotatkowo mayanrdy nie wymagają używania łusek zaworkowych więc nie jesteśmy zmuszeni kupować łusek jak do sharpsa po 190zł/10szt tylko ja np kupiłem za 80zł - 120 sztuk łusek. 

Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Nie wierzę, że wszyscy posiadacze Saquaro kupowali tylko gilzy za wspomnianą cenę. Łuskę 45-70 govt też była i jest dużo tańsza niż gilzy 45-70 govt.zlyzuw pisze: pn 27.lis.2023 - 10:33 No i dotatkowo mayanrdy nie wymagają używania łusek zaworkowych więc nie jesteśmy zmuszeni kupować łusek jak do sharpsa po 190zł/10szt tylko ja np kupiłem za 80zł - 120 sztuk łusek.![]()
Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Z pewnością nie wszyscy użytkownicy kupowali tylko gilzy z zaworkami ze sklepu saguaro ale znaczna większość, poza tym łuski 45-70 same w sobie są drogie, ciężko dostępne i nie posiadają zaworków.Irek M pisze: pn 27.lis.2023 - 13:27Nie wierzę, że wszyscy posiadacze Saquaro kupowali tylko gilzy za wspomnianą cenę. Łuskę 45-70 govt też była i jest dużo tańsza niż gilzy 45-70 govt.zlyzuw pisze: pn 27.lis.2023 - 10:33 No i dotatkowo mayanrdy nie wymagają używania łusek zaworkowych więc nie jesteśmy zmuszeni kupować łusek jak do sharpsa po 190zł/10szt tylko ja np kupiłem za 80zł - 120 sztuk łusek.![]()
Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Czekałem na taką odpowiedźzlyzuw pisze: pn 27.lis.2023 - 13:52poza tym łuski 45-70 same w sobie są drogie, ciężko dostępne i nie posiadają zaworków.Irek M pisze: pn 27.lis.2023 - 13:27Nie wierzę, że wszyscy posiadacze Saquaro kupowali tylko gilzy za wspomnianą cenę. Łuskę 45-70 govt też była i jest dużo tańsza niż gilzy 45-70 govt.zlyzuw pisze: pn 27.lis.2023 - 10:33 No i dotatkowo mayanrdy nie wymagają używania łusek zaworkowych więc nie jesteśmy zmuszeni kupować łusek jak do sharpsa po 190zł/10szt tylko ja np kupiłem za 80zł - 120 sztuk łusek.![]()

Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Widzę, że próbujesz coś usilnie udowodnić (pewnie uraziłem Ciebie i Twój portfel jako posiadacza sharpsa). : )Irek M pisze: pn 27.lis.2023 - 15:43Czekałem na taką odpowiedźzlyzuw pisze: pn 27.lis.2023 - 13:52poza tym łuski 45-70 same w sobie są drogie, ciężko dostępne i nie posiadają zaworków.Irek M pisze: pn 27.lis.2023 - 13:27
Nie wierzę, że wszyscy posiadacze Saquaro kupowali tylko gilzy za wspomnianą cenę. Łuskę 45-70 govt też była i jest dużo tańsza niż gilzy 45-70 govt.50 łusek kupowałem chyba za mniej niż 150zł ale przyznam, że z 2 lata temu lub niecałe 2. Oczywiście, że nie mają zaworków ale to nie problem. Skoro łuski do Twego są takie tanie i łatwo dostępne to czemu w zestawie tylko 10szt?
co było 2 lata temu nie ma znaczenia, znajdź teraz łuski 45-70 do kupienia i daj znać jaki efekt (i ile kosztują).ale przyznam, że z 2 lata temu lub niecałe 2.
Jakie jest na to rozwiązanie aby nie utracić gwarancji producenta i nie wypalić kanału ogniowego?Oczywiście, że nie mają zaworków ale to nie problem.

A skoro łuski 45-70 były takie tanie to dlaczego po dodaniu zaworka wartego 3zł nagle kosztują 190/10szt? i na dodatek do karabinu w zestawie jest 0 (zero) łusek? Myślę, że to pytanie warto skierować do producenta a nie użytkownika który ten karabin kupił i nie jest decyzyjny w żadnym zakresie co do oferty tej firmy.Skoro łuski do Twego są takie tanie i łatwo dostępne to czemu w zestawie tylko 10szt?
-
- Bywalec
- Posty: 380
- Rejestracja: czw 23.lut.2017 - 18:08
- Lokalizacja: Środek Polski
- Moja broń: Niezawodna
Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Miał być temat o Maynardzie a tu temat o łuskach do sharpsa kupionych na giełdzie staroci 2 lata temu. 

Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Nie na giełdzie tylko nówki w sklepie - teraz kosztują 192,5zł za 50szt.Staszek L pisze: pn 27.lis.2023 - 17:56 Miał być temat o Maynardzie a tu temat o łuskach do sharpsa kupionych na giełdzie staroci 2 lata temu.![]()
Do autora - nie próbuję niczego udowadniać ani nie jestem niczym urażony, trochę przekomarzałem się

-
- Bywalec
- Posty: 113
- Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
- Moja broń: Mam legendarną pałę
Re: Maynard 1851 z Tarnowa
To się nazywa precyzyjna odpowiedź, dziękuję kolego.zlyzuw pisze: pn 27.lis.2023 - 10:33 Karabin bazowo kosztuje około 6700zł na ten moment i mamy w zestawie sporo akcesoriów, 10 łusek, pociski, zestaw do czyszczenia, diopter i wiele innych. No i dotatkowo mayanrdy nie wymagają używania łusek zaworkowych więc nie jesteśmy zmuszeni kupować łusek jak do sharpsa po 190zł/10szt tylko ja np kupiłem za 80zł - 120 sztuk łusek.![]()
Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Pieknie pieknie, trzeba sie rozejrzec w ktorym banku dobry kredyt dadzą 
Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Niespodzianka, w nowym roku kapiszonowy Maynard otrzymał dodatkową lufę gładką 16ga. O ile się nie mylę to na ten moment w świetle Polskiego prawa może to być jedyna bezpozwoleniowa opcja na współcześnie produkowaną replikę odtylcowej strzelby gładkolufowej ponieważ historycznie maynardy były sprzedawane z dodatkowymi lufami gładkimi (z tego co się dowiedziałem to 20, 16 i 14ga). Z resztą pisałem w poprzednich postach i wrzucałem foty takich oryginalnych maynardów.
Lufa ta obsługuje standardowe łuski 16ga, można używać zwykłych plastikowych i elaborować je na prasie gwiazdkując na końcu ale wolę bardziej "historyczne" rozwiązanie pod postacią klasycznych łusek mosiężnych. Oczywiście ma też ejector który delikatnie wysuwa łuskę (nie wyrzuca jej tylko wysuwa). Łuski mosiężne ciężko kupić, ja znalazłem w Polsce tylko na saguaro-arms w opcji z zaworkiem więc z takich będę strzelał. Będzie karabin z podwójnym zaworkiem bo jeden już jest w kominku.
Do dorobienia lufy oczywiście należy odesłać karabin do producenta w celu dopasowania wszystkiego. Lufa jest wykonana bardzo ładnie, w oczy trochę razi wysoka muszka ale jest to spowodowane tym, że klasyczna muszka w formie kulki nie sprawdzi się powodu pogrubionej lufy w miejscu komory nabojowej więc po prostu inaczej się nie da aby dało się z tego normalnie celować. Lufa jest czokowana (nie wiem jaki dokładnie czok) i producent zabrania korzystać z klasycznych slugów ALE za to można używać brenek tych ze skrętnymi skrzydełkami lub pocisków ołowianych w koszyczkach plastikowych. Ja raczej będę strzelał tylko ze śrutu ale na pewno zrobię partię amunicji z brenekami dla zabawy.
Sama zamiana luf jest dziecinnie prosta i trwa około 1-2 minut. Należy odkręcić główną śrubę od osi lufy i drugą mniejszą od ejectora i tyle. Do strzelania z gładkiej lufy można ale nie trzeba demontować dioptera. Kolba jest długa więc przy normalnym składaniu się nie ma ryzyka, że diopter nam wybije oko. Jednak jak wybierałbym się np. na tor do rzutków to raczej bym sobie go odkręcił aby wygodniej operować bronią przy dynamicznym celu no ale to są raptem dwie śrubki więc 30 sekund zabawy.
Jak w końcu uda mi się pojechać na strzelnicę to przetestuję porządnie i wrzucę tu obszerny wpis.
Lufa ta obsługuje standardowe łuski 16ga, można używać zwykłych plastikowych i elaborować je na prasie gwiazdkując na końcu ale wolę bardziej "historyczne" rozwiązanie pod postacią klasycznych łusek mosiężnych. Oczywiście ma też ejector który delikatnie wysuwa łuskę (nie wyrzuca jej tylko wysuwa). Łuski mosiężne ciężko kupić, ja znalazłem w Polsce tylko na saguaro-arms w opcji z zaworkiem więc z takich będę strzelał. Będzie karabin z podwójnym zaworkiem bo jeden już jest w kominku.

Do dorobienia lufy oczywiście należy odesłać karabin do producenta w celu dopasowania wszystkiego. Lufa jest wykonana bardzo ładnie, w oczy trochę razi wysoka muszka ale jest to spowodowane tym, że klasyczna muszka w formie kulki nie sprawdzi się powodu pogrubionej lufy w miejscu komory nabojowej więc po prostu inaczej się nie da aby dało się z tego normalnie celować. Lufa jest czokowana (nie wiem jaki dokładnie czok) i producent zabrania korzystać z klasycznych slugów ALE za to można używać brenek tych ze skrętnymi skrzydełkami lub pocisków ołowianych w koszyczkach plastikowych. Ja raczej będę strzelał tylko ze śrutu ale na pewno zrobię partię amunicji z brenekami dla zabawy.
Sama zamiana luf jest dziecinnie prosta i trwa około 1-2 minut. Należy odkręcić główną śrubę od osi lufy i drugą mniejszą od ejectora i tyle. Do strzelania z gładkiej lufy można ale nie trzeba demontować dioptera. Kolba jest długa więc przy normalnym składaniu się nie ma ryzyka, że diopter nam wybije oko. Jednak jak wybierałbym się np. na tor do rzutków to raczej bym sobie go odkręcił aby wygodniej operować bronią przy dynamicznym celu no ale to są raptem dwie śrubki więc 30 sekund zabawy.
Jak w końcu uda mi się pojechać na strzelnicę to przetestuję porządnie i wrzucę tu obszerny wpis.
Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Zajebista opcja z zmiennymi lufami w Maynard-zie
czekam na opis i wrażenia z wyjazdu na strzelnicę... też myślałem nad tym karabinem ale brak info 
Re: Maynard 1851 z Tarnowa
Świetna sprawa. W produktach pedersoli tez mozna tak manewrowac lufami kodiak i classic np ale tam sa odprzodowce. Jak kiedys sobie go sprawie to tez sobie domowie 20ga ale bez czoka