Rewelacyjny proch
Rewelacyjny proch
Od pewnego rusznikarza dowiedziałem się, że proch nitro można poddać tzw. flegmatyzacji (swoistemu rozrzedzeniu) i z powodzeniem stosować w broni cp. Ale najciekawsze teraz: kolega strzelał z takiego prochu, tym on się różni od czarnego, że prawie nie dymi, lufy nie syfi, huk daje b. umiarkowany i nie śmierdzi zgniłymi jajcami. Koledze wierzę, rusznikarz jest poważnym facetem. A Szanowne Koleżeństwo co o tym sądzi?
Re: Rewelacyjny proch
Cały urok tej zabawy znika . Nie będzie śmierdziało ,nie będzie dymu i bez syfu .MaciekP pisze:Od pewnego rusznikarza dowiedziałem się, że proch nitro można poddać tzw. flegmatyzacji (swoistemu rozrzedzeniu) i z powodzeniem stosować w broni cp. Ale najciekawsze teraz: kolega strzelał z takiego prochu, tym on się różni od czarnego, że prawie nie dymi, lufy nie syfi, huk daje b. umiarkowany i nie śmierdzi zgniłymi jajcami. Koledze wierzę, rusznikarz jest poważnym facetem. A Szanowne Koleżeństwo co o tym sądzi?
Jak dla mnie , to odpada .
amadeusz
- cpt.Nemo
- Stary bywalec
- Posty: 516
- Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń:
Re: Rewelacyjny proch
Acha, no to po ptokachMaciekP pisze: prawie nie dymi, lufy nie syfi, huk daje b. umiarkowany i nie śmierdzi zgniłymi jajcami.
Po co wtedy strzelac z czarnoprochowca jak sie traci najfajniejsza czesc zabawy ?
To juz chyba prosciej kupic cos na scalona, lub wiatrowke ?
No i obsobaczyli mnie Koledzy, pewnie mają rację. Czarnoprochowy urok zabawy znika przy prochu sflegmatyzowanym. Przyznam, że nad tym się nie zastanawiałem. Warto jednak wiedzieć, że istnieje taka alternatywa, może komuś się przyda. W ogóle czasem watro wiedzieć, co się dzieje na sąsiednim podwórku.
Z punktu widzenia technologi proch nitro juz sam w sobie ( jezlie jest w postaci granulek ) musial ulec flegmatyzacji taki jest proces technologiczny ze azotan celulozy rozpuszcza sie w acetonie potem sie ta pape ktora powstanie przecieraz przez sita a nastepnie czerni pylem grafitowym lub pylem wegla drzewnego co w pewnym stopniu chroni przed mechanicznymi oraz atmosferycznymi uszkodzeniami ziarna ... Wiec ponowne flegmatyzowanie prochu nitro nie wiele przyniesie bo w dalszym ciagu bedzie to nitroceluloza tylko nieco bardziej rozpuszczona w acetonie .. Pyrodex to temat na zupelnie inna bajke i akurat w nim nitroceluloza pelni bardziej role lepiszcza niz samodzielnego pednika
Re: Rewelacyjny proch
Są to prochy o niskiej gęstosci zasypowej np RS14 czy N32C i podobne. Mozna tez stosowac inne ale musza byc o dobranej energetycznosci. Nie polecam koksowac np N320 bo moze byc bombowoMaciekP pisze: ↑sob 03.lut.2007 - 19:31 Od pewnego rusznikarza dowiedziałem się, że proch nitro można poddać tzw. flegmatyzacji (swoistemu rozrzedzeniu) i z powodzeniem stosować w broni cp. Ale najciekawsze teraz: kolega strzelał z takiego prochu, tym on się różni od czarnego, że prawie nie dymi, lufy nie syfi, huk daje b. umiarkowany i nie śmierdzi zgniłymi jajcami. Koledze wierzę, rusznikarz jest poważnym facetem. A Szanowne Koleżeństwo co o tym sądzi?
Takie ladunki sa stosowane z powodzeniem za oceanem, ale takze na Wegrzech czy w Niemczech tez sie spotykalem z takimi strzelcami.
Pyrodex, triple seven czy black horn to nie sa prochy nitro tylko syntetyczne wspolczesne prochy dymne. Zamienniki pospolitego czarnucha. Te mozesz stosowac bez zadnego problemu w cp. Nawazki tylko nieco mniejsz np o ok 20-30%