TANIE KAPISZONY

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
eskie
Posty: 24
Rejestracja: wt 01.cze.2021 - 09:36
Moja broń: brak

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: eskie »

Cześć,

dostałem baaardzo radosnego maila:

Dzień Dobry,
w nawiązaniu do pana maili informuje, że kapiszony S&B 4,0 powinny się pojawić we wrześniu, cena nie powinna przekroczyć 50 zł.


Pozdrawiam / Best Regards,

Roman Zych

P.H.U Absolutus Sp.j.

tel: + 48 501 46 36 27
fax: + 48 41 362 07 99

biuro@absolutus.pl
www.absolutus.pl
Vegvisir

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: Vegvisir »

maniekmaniek9 pisze: pt 05.sie.2022 - 00:07 Dziś zrobiłem sobie 120 kapiszonów, zajęło mi to jakieś dwie godziny. Wieczorem pojechałem na strzelnicę, wszystko było ok, jeden mi spadł podczas strzelania. Koszt to jakieś 13zł.
Jak ktoś nie ma samozaparcia aby dłubać samemu to alternatywą jest płacić 400 stówki za kapsy, ja dziękuję. To jest jakiś dramat.
Dramat bedzie jak te samoróbki zaczną same wypalac. Niebwiesz z czym sie bawisz. Poza tym ich energia to porazka.
maniekmaniek9
Bywalec
Posty: 111
Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
Moja broń: Mam legendarną pałę

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: maniekmaniek9 »

Jak mają same wypalać? Jakiś niepokalany zapłon masz na myśli?
Awatar użytkownika
andrzej11111
Posty: 84
Rejestracja: sob 13.lis.2021 - 19:55
Lokalizacja: inowrocław
Moja broń: remington

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: andrzej11111 »

Pokazały się kapiszony w sklepie 4gun.pl cena 160 zł
Awatar użytkownika
szczupi26
Bywalec
Posty: 293
Rejestracja: śr 12.sty.2022 - 13:07
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Moja broń: Kilka sztuk

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: szczupi26 »

Taniej niż od spekulantów na znanym portalu aukcyjnym ale w dalszym ciągu :-x
Awatar użytkownika
andrzej11111
Posty: 84
Rejestracja: sob 13.lis.2021 - 19:55
Lokalizacja: inowrocław
Moja broń: remington

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: andrzej11111 »

No niestety. Patrząc na te ceny to jakiś dramat . Pamiętam jak zamawiałem rws po 75zł przed świętami 2021 to były czasy 8-) :remik:
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1158
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: Irek M »

andrzej11111 pisze: czw 01.wrz.2022 - 16:33 No niestety. Patrząc na te ceny to jakiś dramat . Pamiętam jak zamawiałem rws po 75zł przed świętami 2021 to były czasy 8-) :remik:
A proch czeski pewnie dalej kupujesz za 120 zł ?
Kolegę, który chciał sprzedać nadwyżkę swoich kapiszonów 4mm za 120zł nazwano spekulantem...
Awatar użytkownika
szczupi26
Bywalec
Posty: 293
Rejestracja: śr 12.sty.2022 - 13:07
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Moja broń: Kilka sztuk

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: szczupi26 »

Już słyszę te głosy: wolny rynek, prawo popytu-podaży, nie stać Cię to wy******laj i nie płacz na forum że drogo :D itp, itd. Jednak jeśli ktokolwiek ma zapas na kilka lat strzelania i kupił wszystko za mniej niż połowę w/w kwoty to chęć zarobku na poziomie 100% lub większym, podyktowana obecną sytuacją rynkową idealnie wpisuje się w definicję spekulanctwa.
PosiadaczProcy
Bywalec
Posty: 172
Rejestracja: pt 10.maja.2019 - 14:10
Moja broń: brak

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: PosiadaczProcy »

maniekmaniek9 pisze: śr 31.sie.2022 - 08:15 Jak mają same wypalać? Jakiś niepokalany zapłon masz na myśli?
Pewnie miał na myśli - bo ja mam - że taki "niekopulany" :D samodziałek oparty o na mokro pobrane "oczko" z taśmy kapiszonowej przy zakładaniu na kominek może odpalić. "Rozmaz" nie zauważony na ściance kapiszona pozostawiony zaschnie i będzie ścieżką-draską, przy kapiszonowaniu bębna go odpali a on poda dalej...Wszystko się może zdarzyć, choć nie musi, i oby nie... :piwo:
maniekmaniek9
Bywalec
Posty: 111
Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
Moja broń: Mam legendarną pałę

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: maniekmaniek9 »

No właśnie ja z tej masy robię różne figurki, jak z modeliny. Cały myk polega na tym, że ta masa nie jest taka na odpalenie do głębszego wydechu (ma swoje plusy i minusy). Zanim poszedłem na strzelnicę z moimi kapsami to wpierw na sucho samymi kapiszonami się bawiłem. Kilka setek odpaliłem bez jakiś przykrych niespodzianek.
PosiadaczProcy
Bywalec
Posty: 172
Rejestracja: pt 10.maja.2019 - 14:10
Moja broń: brak

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: PosiadaczProcy »

maniekmaniek9 pisze: ndz 04.wrz.2022 - 21:49 No właśnie ja z tej masy robię różne figurki, jak z modeliny. Cały myk polega na tym, że ta masa nie jest taka na odpalenie do głębszego wydechu (ma swoje plusy i minusy). Zanim poszedłem na strzelnicę z moimi kapsami to wpierw na sucho samymi kapiszonami się bawiłem. Kilka setek odpaliłem bez jakiś przykrych niespodzianek.
I gitara - ciesz się, ale...100% powtarzalności Twojego szczęścia w kapiszonowaniu kominków nie ma i nie będzie, a do nieszczęścia wystarczy ten jeden jedyny, statystycznie możliwy raz...Jeśli elaborowałeś czysto-podczas napełniania denka ścianek kapiszona nie "pobrudziłeś" masą - możliwości nieszczęścia odpału przy zakładaniu są minimalne, aleć zawsze jest ono większe od zera...C'est la vie... :shock: :shock: Powodzenia!!
Awatar użytkownika
Chłopiec z Chyloni
Stary bywalec
Posty: 571
Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: Chłopiec z Chyloni »

Co nie jest problemem jeżeli się przestrzega zasady bezpieczeństwa na strzelnicy. Znaczy: lufa w kierunek kulochwytu przy ładowaniu.
Vegvisir

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: Vegvisir »

Hehe zabawne to. Ja zawsze zabieram naladowany a nie zeby tracic czas na dworze i bawic sie w ladowanie.
maniekmaniek9
Bywalec
Posty: 111
Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
Moja broń: Mam legendarną pałę

Re: TANIE KAPISZONY

Post autor: maniekmaniek9 »

PosiadaczProcy pisze: pn 05.wrz.2022 - 16:22 I gitara - ciesz się, ale...100% powtarzalności Twojego szczęścia w kapiszonowaniu kominków nie ma i nie będzie, a do nieszczęścia wystarczy ten jeden jedyny, statystycznie możliwy raz...Jeśli elaborowałeś czysto-podczas napełniania denka ścianek kapiszona nie "pobrudziłeś" masą - możliwości nieszczęścia odpału przy zakładaniu są minimalne, aleć zawsze jest ono większe od zera...C'est la vie... :shock: :shock: Powodzenia!!
Zgadzam się z Tobą, zawsze może coś pójść nie tak, to oczywiste. Najlepiej jakbym nie strzelał w ogóle, wtedy ryzyko, że się sam zastrzelę spadnie do zera. Ale nie o to chodzi.
Dodam, że po wyschnięciu kapiszonów dokonuję ich selekcji. Ważę je i oglądam. Jak widzę, że wsad jest taki jakiś krzywo osadzony, czy zbyt przyklejony do jednej strony miseczki to taki delikwent trafia na przemiał. Jeśli kapiszon mi popęka z powodu zbyt szybkiego schnięcia (gdy wystawi się je na działanie promieni słonecznych) to nie odkładam go do pudełka z napisem "gotowe".
Być może takie działanie jednak uchroni mnie przed urwaniem sobie łba. Za życzenia powodzenia oczywiście bardzo dziękuję, tego nigdy dość :)
ODPOWIEDZ