Jeśli koledzy jeszcze nie znają zachęcam do zainteresowania się poniższą konstrukcją praski jednego z kolegów z forum. Poza konstrukcją urzekła mnie wartość jej przełożenia na tle ogólnodostępnych konstrukcji. Pod linkiem wrzucam plik z obliczeniami wg , których oferowana praska jest ponad 6 razy "silniejsza" od posiadanej przeze mnie serii. Zachęcam do lektury. Produkcja raczej limitowana i zdaje się zostało 5 ostatnich sztuk (szósta jest w moim posiadaniu ;D) .. Może akurat ktoś stoi przed zakupem to na pewno warto Kontakt do właściciela jest pod filmem .
skopiowana praska kaletnicza. Pięknie to wygląda w obliczeniu przełożenia. A jak ma się do tego tarcie pomiedzy popychaczem a tym cosiem z dźwignią? Rolka by się tam przydała
Co do zasady działania to praska "mimośrodowa". Na pewno jest lżejsza i ciężko zarzucać konstruktorowi że posłużył się wynalazkiem koła. Jeśli rolka to odpowiednio zaprojektowana oś bo obciążenia zapewne znaczne. Tarcie nie specjalnie utrudnia ten proces ale prób załadowania miliona bębnów bez przerwy jeszcze nie przeprowadzałem ;D Swoją drogą ciekawe czy po odpowienich modyfikacjach nadała by się do pseudo elaboracji ? Może ktoś mądry podpowie poniżej ;D
zasadniczo pomimo obliczeń matematycznych nic to nie zmienia w temacie wciśnięcia kuli do bębna , czy to praska mimośrodowa czy zwykła ma wcisnąć kulkę do bębna i tyle , przerost formy nad treścią
Nie do końca… Personalnie powielokroć wqrwia mnie niemoc i wiotkość fabrycznych prasek … Ostatnio źle się obliczyłem i czekała mnie skrobanka bo nie miałem siły nawet nogą poradzic sobie na starej prasce … Wynalazek kolegi umożliwił by mi tą operację „powieką”. Obliczenia o dziwo wykazują to co każdy odczuje organoleptycznie ale nie opisze tego liczbami ..
Pomysł ciekawy i widać, że działa. W kwestii tarcia, trzeba co jakiś czas przesmarować ślizgowe elementy. Jedyne, do czego można się przyczepić, to wątły kątownik pomiędzy podstawą a prowadnicą popychacza.
Po samodzielnym pomiarze (troche zmian) oraz rozteoretyzowaniu w materii drugiej składowej mimośrodu przełożenie jest jeszcze korzystniejsze ale wzory bardziej zawiłe...
Fajna praska a jak wygląda to wagowo bo i tak trzeba targać kupę sprzętu na strzelnicę
Mogę napisać ze pierwszą praskę zrobiłem sobie sam ale była dosyć ciężka i dosyć duża ale nie trzeba było używać dużej siły do ładowania .
A tą co kupiłem parę lat temu używam do dziś i mogę napisać ze jest z inoxu i super się sprawuje i mało waży .