W ubiegły piątek leżące już długo w sejfie 3 promesy zamieniłem na egzemplarze broni pozwoleniowej. Na początku z broni krótkiej przyglądałem się pistoletowi Beretta 92FS, później kibicowałem CZ Shadow 2 a kupiłem w końcu CZ Tactical Sport 2. Chciałem coś z kalibru .22 i w oko wpadł pistolet Smith&Wesson SW22 VICTORY. Na okrasę z gładkolufowych postawiłem na niewybrednego Mosberga 88.
Fotek nie wklejam bo można "wyguglać". Czekam na książeczkę, zimno i śnieżnie jest ale mocno mnie korci CZ-tka bo spust jest boski. Z broni służbowej od TT-ki, P-64, P-83, Vista poprzez sprzęt kolegów (sporo tego było) nastrzelałem się trochę ale nawet "na sucho" nie ma porównania do TS 2. Rękę mam szczupłą ale leży bardzo fajnie - profil kolby poprawiony jest w stosunku do jedynki.
Na razie pewnie nie będę modował ale jest to niewykluczone...

Może jest ktoś kto już ma, strzela i się podzieli doświadczeniami ??