Przerobiłem stare pudełko z lat 70-tych na kasetę na colta navy. Próbowałem zbliżyć się wizualnie do oryginalnych XIX -sto wiecznych kaset z epoki. Środek wyłożony welurem, całość pobejcowana ale zostało trochę starego lakieru więc bejca nie wszędzie pokryła. Nie szlifowałem do gołego drewna i zostawiłem tak jak jest, taka zciorana, powycierana skrzynka. Na strzelnicę wiadomo jakaś walizka z obi, ale do leżakowania w domu taka kaseta bardziej do mnie przemawia.
Na pierwszej fotce pudło przed adaptacją.
