Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
Dzień Dobry Wieczór
jak w temacie, poszukuję opinii na temat tego rewolweru od jego użytkowników.
Planuje go kupić, ale spotkały mnie negatywne informacje typu: bardzo twardy spust uniemożliwiający oddanie celnego strzału, a gdy się go poprawi to kurek nie ma siły zbić kapiszona. Kolejna to kapiszony jednak wypadają powodując zacięcie i blokadę mechanizmu.
Proszę o opinie
jak w temacie, poszukuję opinii na temat tego rewolweru od jego użytkowników.
Planuje go kupić, ale spotkały mnie negatywne informacje typu: bardzo twardy spust uniemożliwiający oddanie celnego strzału, a gdy się go poprawi to kurek nie ma siły zbić kapiszona. Kolejna to kapiszony jednak wypadają powodując zacięcie i blokadę mechanizmu.
Proszę o opinie
Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
Cześć,
niestety osobiście nie posiadam tego 'gatunku'
ale z uwagi na to, że zostało ich sprzedanych dosyć dużo i nie wypływają jakieś duże nieprowidłowości - to nie przejmowałbym się pojedyńczymi opiniami. Więkosć osób nie chwali danego modelu - ale za to chętnie krytykują - jeśli coś nie działa. Idąc tym tropem - uważam że można kupować.
Tak samo jak w przypadku Reminków i Coltów - jak źle trafisz, to będą problemy.
Ważne, abyś Ty był zadowolony - a jeśli jeszcze masz możliwość/umiejętność poprawy po fabryce, nawet się nie zastanawiaj
niestety osobiście nie posiadam tego 'gatunku'

ale z uwagi na to, że zostało ich sprzedanych dosyć dużo i nie wypływają jakieś duże nieprowidłowości - to nie przejmowałbym się pojedyńczymi opiniami. Więkosć osób nie chwali danego modelu - ale za to chętnie krytykują - jeśli coś nie działa. Idąc tym tropem - uważam że można kupować.
Tak samo jak w przypadku Reminków i Coltów - jak źle trafisz, to będą problemy.
Ważne, abyś Ty był zadowolony - a jeśli jeszcze masz możliwość/umiejętność poprawy po fabryce, nawet się nie zastanawiaj

Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
Dziękuję 
a ktoś, coś może jeszcze podpowie

a ktoś, coś może jeszcze podpowie

-
- Bywalec
- Posty: 217
- Rejestracja: pt 22.cze.2018 - 15:04
- Moja broń: Remigton NMA x 2, Colt SAA
Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
posiadam, zaprzeczam.eskie pisze: wt 01.cze.2021 - 09:59 Dzień Dobry Wieczór
jak w temacie, poszukuję opinii na temat tego rewolweru od jego użytkowników.
Planuje go kupić, ale spotkały mnie negatywne informacje typu: bardzo twardy spust uniemożliwiający oddanie celnego strzału, a gdy się go poprawi to kurek nie ma siły zbić kapiszona. Kolejna to kapiszony jednak wypadają powodując zacięcie i blokadę mechanizmu.
Proszę o opinie
mam piettę i jedyne co to faktycznie czasem kapiszony wpadają gdzie nie trzeba ale dzieje się to rzadziej niż np. w remingtonie, czyli generalnie dość rzadko. ja osobiście bardzo lubię ten rewolwer i nie zauważyłem żeby spust był nadmiernie twardy a już na pewno nie aż tak żeby uniemożliwiał celne strzelanie. na bardzo duży plus zaliczam prawie że współczesny obraz przyrządów celowniczych. z własnego doświadczenia polecam.
Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
Dziękuję
A jakie masz porównanie z Remikiem .44 New Army, bo to mi polecają jako nowicjuszowi.
-
- Bywalec
- Posty: 217
- Rejestracja: pt 22.cze.2018 - 15:04
- Moja broń: Remigton NMA x 2, Colt SAA
Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
poleciłbym remingtona z lufą 5,5 cala, nieważne pietta czy uberti, nieważne inox czy oksyda.
remington ma kilka przewag na pastuszkiem: bęben jest większy i można zapakować więcej prochu, remik posiada funkcjonalny pobojczyk (cattelman posiada tylko wyrzutnik łusek służący w tym wypadku jako element dekoracyjny), remika nieco łatwiej się rozkłada.
colt 1873 lepiej leży mi w dłoni, ma lepsze przyrządy celownicze i wersja z lufą 4,75 jest moim zdaniem bardzo przyjemnie wyważona.
co zrobisz to już od ciebie zależy, ważne to co bardziej się tobie podoba i na co jest cię stać.
remington ma kilka przewag na pastuszkiem: bęben jest większy i można zapakować więcej prochu, remik posiada funkcjonalny pobojczyk (cattelman posiada tylko wyrzutnik łusek służący w tym wypadku jako element dekoracyjny), remika nieco łatwiej się rozkłada.
colt 1873 lepiej leży mi w dłoni, ma lepsze przyrządy celownicze i wersja z lufą 4,75 jest moim zdaniem bardzo przyjemnie wyważona.
co zrobisz to już od ciebie zależy, ważne to co bardziej się tobie podoba i na co jest cię stać.
-
- Posty: 63
- Rejestracja: ndz 28.mar.2021 - 19:29
- Lokalizacja: Zabrze
- Moja broń: Smith .50
Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
@jedna_brew - czy Cattleman ma większe/dłuższe okładziny od Remingtona? Nie ukrywam, że mój Remik od Uberti ma za mały chwyt, mały palec zsuwa mi się z rękojeści co mnie mocno rytuje.
W moim remiku kapiszony S&B sprawują się najlepiej - praktycznie 100 procentowa skuteczność. Nigdy mi się nie zdarzyło, by wypadający kapiszon blokował mechanizm.
Muszę się kiedyś przymierzyć do tego Colta na strzelnicy - jeśli się okaże, że chwyt jest lepszy niż w Remiku pewnie zdecyduję się na jego zakup - w mojej ocenie dużo lepiej wygląda niż Remington. Warto mieć jednego i drugiego
W moim remiku kapiszony S&B sprawują się najlepiej - praktycznie 100 procentowa skuteczność. Nigdy mi się nie zdarzyło, by wypadający kapiszon blokował mechanizm.
Muszę się kiedyś przymierzyć do tego Colta na strzelnicy - jeśli się okaże, że chwyt jest lepszy niż w Remiku pewnie zdecyduję się na jego zakup - w mojej ocenie dużo lepiej wygląda niż Remington. Warto mieć jednego i drugiego

- mar_kow
- Stary bywalec
- Posty: 1076
- Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
- Lokalizacja: Mazury
- Moja broń: skuteczna
Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
Mam niekoszernego Cattlemana Thunderer'a 3,5". Mega wygodna rękojeść, nic się nie zacina, kapiszony najlepiej remington'a. Minus to że szybciej niż w innych rewolwerach nagar powoduje odmowę współpracy ze strzelcem.
Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
Bardzo serdecznie dziękuję za liczne opinie



-
- Bywalec
- Posty: 217
- Rejestracja: pt 22.cze.2018 - 15:04
- Moja broń: Remigton NMA x 2, Colt SAA
Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
rękojeść w colcie 1873 ma nieco inny profil, tzn. rozszerza się u dołu (co akurat pomaga z małym palcem właśnie), w remiku grubość jest mniej więcej taka sama na całej wysokości rękojeść. colt mnie osobiście lepiej leży w ręku, choć dla pewnego porównania trzeba by było użyć wersji z lufą 5,5. do remika proponuję dać podkładki wycięte z korka na kształt rękojeści, trzeba dać inną śrubę okładzin bo oryginalna będzie oczywiście za krótka ale gwint jest metryczny i idzie taką śrubkę dokupić w castoramie, co najwyżej trzeba będzie ją skrócić i sfazować.MisterTwister pisze: wt 01.cze.2021 - 16:47 @jedna_brew - czy Cattleman ma większe/dłuższe okładziny od Remingtona? Nie ukrywam, że mój Remik od Uberti ma za mały chwyt, mały palec zsuwa mi się z rękojeści co mnie mocno rytuje.
-
- Bywalec
- Posty: 292
- Rejestracja: pt 01.lut.2019 - 12:51
- Moja broń: GA12 . GA12 SLUG .44 .44 .44 .44
Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
Mam polecam i nie słuchaj dziwnych bzdur o tym że się rama od bębna wyciera bzdura totalna można wsadzić między bajki , co do celności to jeżeli jeszcze nikt oryginalnej muszki nie poprawił to pewnie sam to zrobisz ja mam dwa egzemplarze co do celności w moich rękach hmm.
zostawię bez komentarza ale to fajny rewolwer , faktem jest że wymaga większej opiekuńczości niż zwykły Colt czy remik na strzelnicę koniecznie zabrać mały zestaw do szybkiego przeczyszczenia

Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
Byłem w sklepie Kaliber na Ursynowie (ul. Kolbego 16). Pominę fakt, że sprzedawca odnosił się do mnie jakbym mu ojca siekierką w bożonarodzeniowy poranek zaciukał, ale podotykałem sobie Remika i Colta. W Remiku mały palec mi ucieka z kolby, w Colcie też, ale jakby mniej. Remik żył mi w dłoni własnym życiem, a to tu się przekrzywił, a to tam uciekł... Colt za to siedział w łapie jak przyrośnięty. Teraz jeszcze znaleźć jakiegoś posiadacza Colta z okolic Warki, Bielan lub Rembertowa i bardzo poprosić, aby pozwolił mi strzelić.
Bo takiego patentu, że zamówię broń online, postrzelam chwilę i odstąpię od umowy korzystając z 14 dni, to chyba zrobić się nie da.
Bo takiego patentu, że zamówię broń online, postrzelam chwilę i odstąpię od umowy korzystając z 14 dni, to chyba zrobić się nie da.
Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
Właśnie dlatego tak Ciebie tam potraktowano, bo nie lubią macaczy, co przyjdą, wymacają, a potem zamawiają w sieci. Co oczywiście nie usprawiedliwia takiego traktowania potencjalnego klienta.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: czw 07.kwie.2022 - 02:51
- Moja broń: Colt Cattleman Pietta, Derringer 36 Great Gun
Re: Cattleman/Peacemaker .44 5,5" prośba o opinie
No to jako wielbiciel Cattlemana dorzucę swoje 3 grosze:
Oczywiście jest najlepszy ;p
A tak na serio, Plusy Dodatnie:
-po oddaniu około 800 strzałów, 1 (słownie: jeden) niewypał, i to na kapiszonie RWS, preferuję S&B.
-bardzo przyjemne przyrządy celownicze (po spiłowaniu muszki oraz obklejeniu jej żółtą taśmą) jestem w stanie trafić figurę 23p z 50 metrów, opierając się o coś stabilnego
-bardzo dobra praca mechanizmów wewnętrznych, broń musi być czysta i nasmarowana, ząb kurka odpowiedzialny za strzał podpiłowany (z umiarem!) i strzela się naprawdę przyjemnie, do tej pory miałem dwa zacięcia odstrzelonymi kapiszonami wpadającymi pod bęben, w 99 procentach chodzi jak złoto.
Minusy ujemne:
Dostępność pasującego bębna do Pietty to jakiś absurd, Uberti nie chciałem bo zęby popychacza bębna mają mniejszą powierzchnię którą uderzają o ramę, przy dłuższym użytkowaniu robią się luzy.
...mam problem z wymyśleniem kolejnego minusa, może dlatego że w mojej opinii jest najlepszy, a może dlatego że jest prawie 4ta rano ;p
Prędzej kupię drugiego Cattlemana niż Remingtona ;p
Chociaż z Remika na tarczy przestrzeliny się "tuliły" , to fakt, ale jednak, Cattleman jest boski.
Pozdrawiam strzelców obojga płci
Oczywiście jest najlepszy ;p
A tak na serio, Plusy Dodatnie:
-po oddaniu około 800 strzałów, 1 (słownie: jeden) niewypał, i to na kapiszonie RWS, preferuję S&B.
-bardzo przyjemne przyrządy celownicze (po spiłowaniu muszki oraz obklejeniu jej żółtą taśmą) jestem w stanie trafić figurę 23p z 50 metrów, opierając się o coś stabilnego
-bardzo dobra praca mechanizmów wewnętrznych, broń musi być czysta i nasmarowana, ząb kurka odpowiedzialny za strzał podpiłowany (z umiarem!) i strzela się naprawdę przyjemnie, do tej pory miałem dwa zacięcia odstrzelonymi kapiszonami wpadającymi pod bęben, w 99 procentach chodzi jak złoto.
Minusy ujemne:
Dostępność pasującego bębna do Pietty to jakiś absurd, Uberti nie chciałem bo zęby popychacza bębna mają mniejszą powierzchnię którą uderzają o ramę, przy dłuższym użytkowaniu robią się luzy.
...mam problem z wymyśleniem kolejnego minusa, może dlatego że w mojej opinii jest najlepszy, a może dlatego że jest prawie 4ta rano ;p
Prędzej kupię drugiego Cattlemana niż Remingtona ;p
Chociaż z Remika na tarczy przestrzeliny się "tuliły" , to fakt, ale jednak, Cattleman jest boski.
Pozdrawiam strzelców obojga płci
