Przecież jest kartonik który oddziela nie przesadzajcie.stangret pisze: wt 20.kwie.2021 - 12:29 Cholera. Muszę rozcalić kilkadziesiąt pocisków do Martini Henry, bo mi smar do prochu przeniknie![]()
Andy, pomyśl chłopie.
Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
-
- Bywalec
- Posty: 328
- Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Moja broń: Remington 1858 Uberti
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Czy to jeszcze dyskusja związana z karabinem Sharps, czy już raczej bluzgi i obelgi?
-
- Bywalec
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
- Lokalizacja: Londyn
- Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
To po jaką cholerę zadajesz takie głupie pytania o przenikaniu smaru?
Andy. Ja naprawdę wiem jak się robi amunicję


Widzę, że targają Tobą emocje (walisz byki) a to w połączeniu z jakąkolwiek bronią jest słabym połączeniem

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Równowaga w przyrodzie reguluje się sama 
Andy88
Tył pocisku musi być czysty, ja natomiast czyszczę aż papier czysty czasem liczę do 7 a nawet do 14.

Andy88
Tył pocisku musi być czysty, ja natomiast czyszczę aż papier czysty czasem liczę do 7 a nawet do 14.

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Posiadając tą wiedzę trafiłeś na te 200 czy tylko bluzgać potrafisz?Irek M pisze: wt 20.kwie.2021 - 01:12Oczywiście, że jest. Albo jesteś tak ograniczony albo naćpany, że takie pierdoły wypisujesz,Andy88 pisze: pn 19.kwie.2021 - 22:13 i na to pocisk z dobrze nasmarowanymi rowkami i tyłem chodź tego tyłu pocisku przy następnych 10 nie nasmaruję bo po pierwsze i tak nie ma styku z lufą po drugie może potem smar do prochu przenikać. Tak w ogóle to jaki jest efekt przenikania smaru do prochu?
Guzik wiem kto to Andy. Zadał proste pytanie. Po kiego wała go wyzywasz? Zauważyłem ostatnio że to modne na obu forach. "Guzik się znam ale mu dojebie".
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
A co kolego torti ma trafienie na 200m z takimi bzdetami o jakich pisze autor. Pisze takie brednie, że wcześniej czy później zrobi krzywdę sobie lub co gorsze komuś.
Chcesz porównywać moje osiągi z brakiem jakichkolwiek autora? To może porównamy Twoje i moje i to z pocisków ze znanej nam, kokili. Jutro 50m , w sobotę 200.
Chcesz porównywać moje osiągi z brakiem jakichkolwiek autora? To może porównamy Twoje i moje i to z pocisków ze znanej nam, kokili. Jutro 50m , w sobotę 200.
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Że teraz ci kokila którą ode mnie kupiłeś w stanie zacytuje „doskonałym” przeszkadza trafić na 200? Mnie starczała 2 lata do 500 m ale może się ch..ja znam.
Chcesz się zmierzyć? Zapraszam. Dojadę 200 km od Krakowa. Dystans 100-1000. 100 możemy postrzelac z łapki. Ja się dostosuje z terminem.
Edit. Dojadę 300 km żebyś nie marudził że masz dalej.
Chcesz się zmierzyć? Zapraszam. Dojadę 200 km od Krakowa. Dystans 100-1000. 100 możemy postrzelac z łapki. Ja się dostosuje z terminem.
Edit. Dojadę 300 km żebyś nie marudził że masz dalej.
- hogben
- Posty: 15
- Rejestracja: sob 25.maja.2019 - 02:03
- Lokalizacja: Gliwice
- Moja broń: 36 40 44 45 50 58 - i inne szczęśliwe numery :)
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Pamiętam , jak jeszcze czekałem na swój zestaw matryc to pierwsza elaborację przeprowadzałem za pomocą poniższego narzędzia do formatowania kielicha gilzy 
https://allegro.pl/oferta/deko-12-7x99- ... 4291fbf951
Warto zrobić to z wyczuciem , tak aby osadzić pocisk .458 bez uderzania (które może zmienić jego geometrię) jednak dość ściśle. Jakiekolwiek ścięcie pierścieni pocisku przez gilzę podczas jego wprowadzania będzie miało wpływ na celność. Chociaż na początku przygody z Sharpsem byłem w takich emocjach i popełniałem tyle byków że nie ogarniałem tego.
Zawsze dążyłem do Sharpsa bo wydawał mi się łatwiejszy niż odprzodowce. Ale on po prostu otwiera drzwi do znacznie bardziej skomplikowanej zabawy i znacznie większych możliwości. I każdy w końcu przejdzie tą drogę.
Ale słuchanie rad doświadczonych kolegów znacznie zmniejsza ilość frustracji pod tarczą

https://allegro.pl/oferta/deko-12-7x99- ... 4291fbf951
Warto zrobić to z wyczuciem , tak aby osadzić pocisk .458 bez uderzania (które może zmienić jego geometrię) jednak dość ściśle. Jakiekolwiek ścięcie pierścieni pocisku przez gilzę podczas jego wprowadzania będzie miało wpływ na celność. Chociaż na początku przygody z Sharpsem byłem w takich emocjach i popełniałem tyle byków że nie ogarniałem tego.

Zawsze dążyłem do Sharpsa bo wydawał mi się łatwiejszy niż odprzodowce. Ale on po prostu otwiera drzwi do znacznie bardziej skomplikowanej zabawy i znacznie większych możliwości. I każdy w końcu przejdzie tą drogę.
Ale słuchanie rad doświadczonych kolegów znacznie zmniejsza ilość frustracji pod tarczą

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Torti, czytaj ze zrozumieniem tekstu. Gdzie napisałem cokolwiek złego nt. zakupionej od Ciebie kokili? Nie wspomniałem, że kupiłem od Ciebie bo mogłeś sobie tego nie życzyć dlatego napisałem "ze znanej nam kokili". Jeśli to Ciebie uszczęśliwi to potwierdzam, że kokila była i jest w bardzo dobrym stanie. Poćwiczę trochę na 200, później na 450m i nigdy nie mów nigdy może się spotkamy. Adres znasz więc jak będziesz w 3city to i na strzelnicę pewnie uda się wyskoczyć.
O dzisiejszym strzelaniu z byłych Twoich pocisków napiszę w swoim temacie. Na 17 trafień 12 w "10". Więc jak na amatora to chyba całkiem OK.
O dzisiejszym strzelaniu z byłych Twoich pocisków napiszę w swoim temacie. Na 17 trafień 12 w "10". Więc jak na amatora to chyba całkiem OK.
-
- Bywalec
- Posty: 178
- Rejestracja: pt 10.maja.2019 - 14:10
- Moja broń: brak
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Jeśli kupiłeś łuski metalowe to pytanie jest bezprzedmiotowe, jeśli plastikowe(?) to na pewno powinny być a-statyczne, np. od lat do dubeltówek elaborują naboje w gilzach z plastiku...Ps. iskry WN nigdy nie powstają wewnątrz rury z braku warunków - do przeskoku iskry potrzeba 2 odizolowanych od siebie "elektrod" o dużej różnicy potencjałów co przy jednorodnej łusce metalowej nie ma miejsca, poza tym WN zawsze "płynie" naskórkowo i co najwyżej gdybyś ty był naładowany i miał w ręku nabój w metalowej łusce to zbliżając go do np. kranu zauważyłbyś przeskok iskry z łuski czy ołowianego czubka do kranu...bez łuski czy innego przewodnika poczułbyś nieprzyjemne kopnięcie, pośrednik metalowy pozwala go uniknąć. We wnętrzu nie doszłoby do żadnego iskrzenia.Andy88 pisze: śr 14.kwie.2021 - 15:19 I mam pytanie wiem ,że dziwnie bo chciałem przegotować sobie uprzednio pociski do wyjścia w połowie maja jeżeli się uda tylko czy te łuski są antystatyczne i nie wytworzą się w nich iskry? Chodź pewnie są antystatyczne to jeszcze się na wszelki wypadek spytam.![]()
-
- Bywalec
- Posty: 328
- Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Moja broń: Remington 1858 Uberti
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Dzień dobry dawno się tu nie wypowiadałem ale w końcu nadchodzi ten dzień planuje wyjść na strzelnicę po raz pierwszy z moim Sharpsem Berdanem.
Zrobił bym to wcześniej ale ciągle te lockdowny no i byłem na szczepieniu przeciw Covid a to też potem ręka bolała ale nic poza tym.
W każdym razie problem polega na tym ,że nie wiem czy te strzelnice otwarte(na zewnątrz) są otwarte czy nie?
Irka nie pytam bo on ma układy i nawet go zawsze wpuszczają,a tak już ocierając się o temat pana @Irek.M to kupiłem te pociski 459 500 3R co mi polecał wstawiam zdjęcie i pośród nich conical do rewolweru.
Zrobił bym to wcześniej ale ciągle te lockdowny no i byłem na szczepieniu przeciw Covid a to też potem ręka bolała ale nic poza tym.
W każdym razie problem polega na tym ,że nie wiem czy te strzelnice otwarte(na zewnątrz) są otwarte czy nie?
Irka nie pytam bo on ma układy i nawet go zawsze wpuszczają,a tak już ocierając się o temat pana @Irek.M to kupiłem te pociski 459 500 3R co mi polecał wstawiam zdjęcie i pośród nich conical do rewolweru.
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
W tym tempie moze przed emerytura zdążysz z raz strzelic.
MarekP
MarekP
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Marek, chyba masz rację 
A pan Irek nie ma żadnych układów na strzelnicach. Pewnie tak samo jak większość lub wszyscy pozostali koledzy. Ale już widzę dlaczego masz problem z wejściem. U mnie strzelnice otwarte są do wnętrza nie na zewnątrz dlatego każdy chętny może wejść... Gdyby u ciebie też była do wewnątrz otwierana to byś wiedział czy jest otwarta czy nie.
Pociski 459-500-3R są bardzo dobrymi pociskami ale czy ty sobie poradzisz tego nie wiemy...

A pan Irek nie ma żadnych układów na strzelnicach. Pewnie tak samo jak większość lub wszyscy pozostali koledzy. Ale już widzę dlaczego masz problem z wejściem. U mnie strzelnice otwarte są do wnętrza nie na zewnątrz dlatego każdy chętny może wejść... Gdyby u ciebie też była do wewnątrz otwierana to byś wiedział czy jest otwarta czy nie.
Pociski 459-500-3R są bardzo dobrymi pociskami ale czy ty sobie poradzisz tego nie wiemy...
-
- Bywalec
- Posty: 328
- Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Moja broń: Remington 1858 Uberti
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Dobra panowie w końcu byłem na strzelnicy i mój karabin przeszedł pierwsze strzelanie.jednak był problem kiedy przyszedłem na strzelnicę było ładnie i słonecznie niestety po chwili runął olbrzymi deszcz i wszystko zalało. Właściciel mnie co prawda wpuścił na linię strzelecką ale to już był raczej basen strzelecki nie żeli linia strzelecka
Więc mogłem strzelać tylko na 15 metrów bo reszta była zalana.
No ale do tematu okazało się, że te łuski po wystrzeleniu wcale się tak nie rozciągnęły jak mówiliście bo pocisk 4590-500 3R nadal nie chciał wejść.
Mało tego łuska już po pierwszym wystrzeleniu była tak gorąca , brudna i klejąca od nagaru że bez czyszczenia nie możliwe było ponowne załadowanie.
W związku z tym iż na strzelnicy nie miałem żadnych myjek dostępnych nie opłacało się ładować ponownie lepiej po prostu zakupić więcej łusek i se strzelać z już uprzednio załadowanych.
Sam karabin oceniam bardzo dobrze w kwestii celności i wygody użytkowania chodź fajny huk był z tych krótkich pocisków bo się więcej prochu mieściło to jednak celność zdecydowanie po stronie tarczowych.Niestety nie miałem okazji przetestować pocisków 3R może następnym razem później prześlę filmiki które nakręciłem.

No ale do tematu okazało się, że te łuski po wystrzeleniu wcale się tak nie rozciągnęły jak mówiliście bo pocisk 4590-500 3R nadal nie chciał wejść.
Mało tego łuska już po pierwszym wystrzeleniu była tak gorąca , brudna i klejąca od nagaru że bez czyszczenia nie możliwe było ponowne załadowanie.
W związku z tym iż na strzelnicy nie miałem żadnych myjek dostępnych nie opłacało się ładować ponownie lepiej po prostu zakupić więcej łusek i se strzelać z już uprzednio załadowanych.
Sam karabin oceniam bardzo dobrze w kwestii celności i wygody użytkowania chodź fajny huk był z tych krótkich pocisków bo się więcej prochu mieściło to jednak celność zdecydowanie po stronie tarczowych.Niestety nie miałem okazji przetestować pocisków 3R może następnym razem później prześlę filmiki które nakręciłem.
Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan
Czy Ty nie mozesz kogos poprosic o to, żeby obejrzal co robisz? Masz jakies szalone problemy tam gdzie nie powinno ich juz byc. Jakis kolega żeby spojrzal na karabin amunicje .......
MarekP
MarekP