Nie rozumiem, a co miał napisać "mieć narzędzia do pasji strzeleckiej bez należytej zgody od organów władzy"? Wiadomo że we współczesnym świecie nasze nabytki mają zastosowanie jako dziurkacze do papieru jednak to nadal w świetle prawa i oczach władzy jest broń i jest bez pozwoleniamar_kow pisze: sob 27.mar.2021 - 09:12Właśnie... "mieć broń bez pozwolenia" - jakie subtelne określenie, część przynajmniej się nie kryje i wali prosto z mostu - "mieć klamkę" "gnata" itp.Rafnot pisze: sob 27.mar.2021 - 00:01 Nie widzisz że jest tutaj co najmniej dwóch towarzyszy których tyłek piecze o to że inni mogą mieć broń bez pozwolenia. [...]
Trochę to smutne...

Jeśli chodzi tylko o "pasję strzelecką" to po jaką cholerę posiadanie? Można iść na strzelnicę i wypożyczać, nie trzeba posiadać. Ewentualnie dla bezpieczeństwa obywateli państwo może wprowadzić obowiązek przechowywania broni powiedzmy w magazynach przy strzelnicach a myśliwi odbieraliby swą broń powiedzmy na komisariatach tuż przed polowaniem. Opłacane to będzie ze składek amatorów pasji strzeleckiej. Państwo będzie zadowolone bo broń zamknięta i wiedzą gdzie, a i posiadacze bezpieczni bo ich własność strzeżona. Współczesna na pozwolenie a jak kto bez pozwolenia ze współczesnej by chciał spróbować to pod okiem instruktora czyli po staremu. Ciekaw jestem ilu z tych pasjonatów by się ostało gdyby się okazało że swe nabytki oglądać mogą tylko na strzelnicach. Takie niby moje ale jednak nie mam ale pasję strzelecką mogę uprawiać
