akurat myśląc debile miałem na myśli min. tego co się darł "w łopony szczelaj" bo nawet na czterech flakach i tak by dała rade wjechać w tą stację a potem uciec. drugi darł się zeby nie trafić w dystrybutor - każdy "mondry" jak samemu nie musi pociągnąć za spust.slaw29 pisze: ndz 28.lut.2021 - 21:02 Bezradność i brak zdecydowania tych młodych " Policjantów " przeraża . Strzelają jak praktycznie w małym odchyleniu kątowym na lini strzału są ludzie . Rykoszet i doszło by do tragedii . Mam wrażenie że ten postronny krzyczący celuj w opony lepiej by sobie z tą Kobietą w samochodzie poradził .
tutaj ludzie powinni wiedzieć że trafić w "łopone" kiedy samochód jest w ruchu, na około jest pełno gapiów i "doradcóf" a cała akcja dzieje się na stacji benzynowej jest bardzo trudne i niesie ze sobą ogromne ryzyko że rykoszet trafi kogoś postronnego - a potem prokurator, media i cały ten cyrk. moim zdaniem policja nie powinna oddać żadnego strzału tylko użyć własnego radiowozu i przyblokować kobiete, nawet kosztem staranowania jej samochodu i to tutaj wychodzą braki w wyszkoleniu, czy może w zdecydowaniu jaką akcję podjąć.
wracając do tematu wątku: jak widać żadne badania i pozwolenia nie zagwarantują że człowiek będzie się zachowywał racjonalnie i zgodnie z prawem.