zbiho pisze: ↑sob 09.sty.2021 - 16:45
Nie było żadnej strzelby łamanej rozdzielnego ładowania w historii.
Dla ścisłości: były, aczkolwiek stanowiły raczej wyjątek potwierdzający regułę. Przykładem może być karabin Maynarda z jego fenomenalną łatwością wymiany luf. W wariancie cywilnym występowały zestawy z dwoma lub więcej wymiennymi lufami, z których jedna mogła być gładka do strzelania śrutem:
W tym wykonaniu lufy mają osobne dźwignie, co przyśpiesza wymianę luf, zwłaszcza w warunkach polowych.
Nie podważa to jednak ogólnej słuszności twierdzenia
@zbiho, że dedykowanych, łamanych dubeltówek myśliwskich rozdzielnego ładowania w praktyce nie było i napotkany egzemparz czegoś takiego zdrowy rozsądek nakazuje uważać za konwersję wsteczną.